Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

Nie wiem czy to przywiazanie czy litosc bo chyba nie milosc

Polecane posty

Gość gość

W skrócie: ja mam 23 lata, on 25. Byliśmy razem 6 lat, żyło nam się ogólnie dobrze ale czułam, że on ciągle szuka jakichś wrażeń, przestałam mu ufac, bolało mnie że po tylu latach nie myśli o zaręczynach. W kwietniu się wyprowadziłam, nie jesteśmy pol roku razem a on nie pozwala mi ułożyć sobie życia. Ciągle pisze, dzwoni, błaga a ja nie potrafię się odciąć. Po wyprowadzce zdałam sobie sprawę ze dobrze się stało, zrozumiałam, że to nie było to a on stoczył się na dno, z atrakcyjnego, pewnego siebie faceta stał się zaniedbanym, wychudzonym alkoholikiem. Wiem że źle robie ale spotykam się z nim czasami, nie mam siły ciągle odtrącać człowieka, który błaga mnie jak pies o spotkanie, który jakby nie było jest mi bliski. Lubie spędzać z nim czas ale ja go nie kocham:( Przez te poł roku nawet raz nie umówiłam się z żadnym facetem, jak mam ułożyć sobie życie jak ciągle jest w nim mój były, boje się że on coś by sobie zrobił gdyby dowiedział się że kogos mam. Już padały z jego ust takie słowa a to brzmi strasznie gdy wypowiada je człowiek w bardzo złym stanie. Boże, co ja mam zrobić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×