Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak przezyc wlasny slub bez rodzicow

Polecane posty

Gość gość

kiedy rodzice nie zyj.Byl ktos w takiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bylam w nieco innej - wolalabym aby mojego "ojca" nie bylo na slubie a jednak byl. Popsul mi swoja obecnoscia i zachowaniem uroczystosc (kiedys mnie bil znecal sie molestowal itp nikt nic nie widzial kazdy udaje ze wszystko ok). obrazal gosci, byl niemily dla rodziny, ja go juz 10 lat nie widywalam i mialo go nie byc, ale mama, ktora tez byla kiedys bita i ponizana i dzien w dzien przez niego plakala, wziela go ze soba choc nie chcialam. takze pomysl o tym. PS ja poprosilam zespol aby nie bylo zadnych zabaw z rodzicami ,zadnych pisoenek typu cudownych rodzicow mam. Poza tym na weselu glownie bawisz sie ze znajomymi, dawno nie widziana rodzina, ja bylam na kilkunastu weselach i na zadnym panstwo mlodzi nie siedzieli z rodzicami, wiec nie bvedziesz wygladala dziwnie Trzymaj sie cieploi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja przeżyłam swoje wesele bez ojca bo nie żyje. było mi przykro, wiadomo ale była przy mnie reszta rodziny, rodzice męża z którymi jestem mocno emocjonalnie związana.no i po uroczystości w kościele, obiedzie i pierwszym tańcu pojechaliśmy na cmentarz. wszystko było ustalone z orkiestrą, kamerzystą i rodzicami męża i moją mamą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przezylam. Moi rodzice nie zyja. W kosciele chcialo mi sie wyc, ale potem bylo w miare ok. Znacznie gorzej bylo po urodzeniu dziecka. Baidziej mi ich brakowalo, brakuje.i

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kiedys ogladalam film z wesela jakiejs pary i mowie kurcze tu wesele a tu cmentarz, okazalo sie ze para nie miala juz rodzicow i w ten sposob oddali taki hold rodzicom, uwazam ze fajny pomysl zebys sie lepiej czula, mysle ze maz i rodzina nie mieli by nic przeciwko temu gdybys tez tak chciala zrobic, a na przyjeciu weselnym mozesz poprosic zeby nie bylo piosenek typu " kochanych rodzicow" oczywiscie musisz to ustalic z mezem bo zeby mu wtedy nie bylo przykro ze nie podziekowaliscie w koncu jego rodzice zyja, mozecie jednak podziekowac przy blogoslawienstwie, zycze duzo sily, powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja nie rozumiem w czym taki problem? na moim weselu byl moj tata i mama meza, tata meza nie zyje od 30lat, moja mama jest chora psychicnzie i nie utrzymuje z nia kontaktu, jakos nigdy do glowy by mi nie przyszlo zebym miala sie zle czyc na weselu pzrez to ze mam 1 rodzica, gdyby taty nie bylo tez nie byloby gorzej to tylko gosc weselny jak kazdy inny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to nie chodzi ze autorka ma sie zle czuc ze na weselu nie bedzie jej rodzicow tylko o to ze bedzie jej mocno przykro, to jak kto reaguje na pewne sprawy zalezy od charakteru tego czlowieka i relacji jakie miala z rodzicami,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gościa z 9:27: no bo normalnym ludziom w ważnych chwilach i nie tylko ważnych brakuje rodziców - w tym problem. Bo jest smutno, kiedy nie można sie podzielić emocjami i wrażeniami z nalbliższymi (tymi oprócz męża), bo czasem dla ukojenia nerwów potrzebne jest wsparcie i zrozumienie osób, które znają Cię najlepiej i kochają bezwarunkowo, czyli rodziców - w tym problem. Wiem, o czym mówie, bo moi rodzice nie żyja od kilku lat. I gdyby żyli, z pewnościa nie byliby zwykłymi gośćmi weselnym. Ja swoich rodziców bardzo kochałam, a oni mnie, dlatego ich brak, zwłaszcza podczas waznych wydażeń to tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miało być: do gościa z 8:09, a nie z 9 :27. Nie wiem skad da godzina mi się wzieła :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem jak wy, ja slub bralam jak juz bylam kilka lat samodzielna, z rodzicami nie tak zwiazana jak nastolatka, mialam swoje zycie, prace, mieszkalam kilkaset km dalej. Takze nie bylo podniety. wy wychodzicie za maz majac 19 lat czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc z 9.16 pieknie to ujelas. wesle slub rodzice mojego zyja a moi juz nie i na sama mysdl jest mi cholernie przykro i smutno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak moja ciocia zmarła a jej córki brały ślub to było tak, że po mszy i ślubie jechali najpierw na cmentarz złożyć kwiaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tego sie boje ze nie dam rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już wiem skąd znieczulica
Jak ludzie mają być dobrzy dla innych jak dla nich rodzic to zwykły gość? Może dla kogoś kto miał zaburzone relacje w domu, był alkohol i przemoc. W NORMALNYCH rodzinach dzieci mają silną wiez z rodzicami. Ja wyfrunęłam z gniazda rodzinnego w wieku 16lat-wyjechałam na wymianę i dokończyłam liceum za granicą,tam też poszłam na studia. A mimo to utrata rodziców była dla mnie ogromną tragedią,tym bardziej,że stało się to 3dni przed ślubem-jechali do nas i mieli wypadek. My z wesela zrezygnowaliśmy z wiadomych względów. Jak przeżyłam swój ślub? Na lekach, bardzo silnych, bo inaczej bym nie funkcjonowała. Tym bardziej,że w sobotę był ślub,a w poniedziałek pogrzeb :( Trzymaj się autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
[zgłoś do usunięcia] gość ja przeżyłam swoje wesele bez ojca bo nie żyje. było mi przykro, wiadomo ale była przy mnie reszta rodziny, rodzice męża z którymi jestem mocno emocjonalnie związana.no i po uroczystości w kościele, obiedzie i pierwszym tańcu pojechaliśmy na cmentarz. wszystko było ustalone z orkiestrą, kamerzystą i rodzicami męża i moją mamą xxxxxxxxxxxx miałam dokładnie to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×