Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziewczyny kłamiecie koloryzujecie na pierwszych randkach czy nie

Polecane posty

Gość gość

jak to z wami jest? zdarzyło się trochę podkoloryzować rzeczywistość, żeby lepiej się zaprezentować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0 Terenia 0
No jasne! Najczęściej gadałam, że jestem domatorką i gotowanie to moje hobby :D A prawda wyglądała tak, że co weekend naje.bana obijałam się od klubu do klubu, a moim popisowym daniem była jajecznica :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, ja działałam odwrotnie. Mówiłam za dużo prawdziwych i żenujących faktów o sobie :) Za to mój facet mógłby książkę napisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakrecona  zakrecona
nie nie klamie ale tez na swoj temat za duzo nie mowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trudno powiedziec czy to tak całkiem kłamstwa ale u mnie działa to mniej wiecej tak że jak facet mi sie podoba to staram sie do niego dostosowac. np jak opowiada że lubi imprezy to ja tez zaczynam gadac o imprezach czy klubach (w którch naprawdę byłam) mimo ze tak na prawde wole inne spędzanie czasu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Opolska
ja zatajam i trochę koloryzuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też czasem coś zmyślę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawiczki się zaraz popłaczą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PlinkiPlonka
Nie klamalam. I nie koloryzowalam. Kiedy sie poznalismy pierwszego dnia powiedzial ze nie znosi klamstwa. Wiec zanim sie jeszcze spotkalismy twarza w twarz wyjasnilismy sobie pewne kwestie i nie musielismy udawac kogos kim tak naprawde nie jestesmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie własnie odwrotnie nie koloryzuje nic.. nie maluje sie za bardzo na 1 randke niech odkrywa to co we mnie fajne .. a jak dalej chce sie spotkać tak po 3 too wtedy sie bardziej staram i robie na bóstwo :) wiem że taką zwykła mnie polubił.. w jakiś adidasach i koszulce polo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie,chyba ze mam w tym jakis i interes. jak podchodze do.kogos powazni to mowie prawde,ale nie pokazuje. odrazu calej.d**y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kłamię na nigdy ani nie koloryzuję, jak coś by się dalej rozwinęło to i tak prawda wyjdzie na ajw wiec po co zaczynać znajomośc od kłamsw? Cenie sobie szczerośc u innych, więc sam też jestem szczera. Inaczej to bylaby hipokryzja :O A hipokrytów nie cierpie chyba barzdiej niż kłamców albo to to samo :O Nie mam szacunku do takich ludzi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×