CZERWCOWE MAMY 2014

Gościu, tak mam, od 28 tygodnia, a teraz jestem na początku 34. Jak mi zakładali w szpitalu to szyjka miała poniżej 1 cm. Mam nakaz leżenia niestety aż do momentu zdjęcia krążka, czyli za jakiś miesiąc dopiero (o ile dotrwam i nie urodzę wcześniej). Lekarz twierdzi, że jak się zaczyna akcja a ma się pessar to trzeba nie czekać tylko od razu jechać do szpitala i tego się najbardziej boję, że mi szyjkę ten pessar naruszy jak nie zdążę na czas, albo coś w tym stylu...

ojej Justi to napawrde Twoja szyjka byla krociotka , lez juz blizej niz dalej :)

tak Asik, już zaczynam być troszkę spokojniejsza, bo to już bezpieczniejszy termin dla małego, ale jak wyszłam ze szpitala to przez kilka tygodni byłam spanikowana i każdy najmniejszy ból, napięcie, twardnienie, a ja schizę łapałam...

justi a twoje pierwsze dziecko w ktorym dokładnie tc urodziłaś, skończone 35 czy w trakcie? ile mała wazyła?

Pierwsze dziecko urodziłam na sam koniec 35 tygodnia, miesiąc przed terminem kalendarzowym i mała ważyła 2600. Całe szczęście była zdrowa i rozwinięta, tylko przez 10 dni była pod fototerapią przez podwyższoną bilirubinę, ale to nie tylko u wcześniaków niestety występuje.

Ja mam pessar od 24 tygodnia, a zaczal mi sie aktualnie 30. Tez mam schizy, wczoraj musialam wejsc do laboratorium to myslalam ze wyzione ducha a nogi jak bola,leze juz 5 tygodni. Masakra.

AAAj, to masz szczescie, ze zrobia Ci usg i badanie na zadanie. W Anglii moge se zadac, ale jak nie ma wskazan to grzecznie, lecz stanowczo, kaza spadac na drzewo. Teraz wlasnie prowadze wojne z lekarzem, bo powiedzialam, ze chce ten wymaz na paciorkowca, a on na to, ze w UK to nie jest rutynowe badanie i go nie potrzebuje. Moja kolezanka urodzila corke, zarazila ja tym paskudztwem i dziecko spedzilo 4 tygodnie w szpitalu. Mowie lekarzowi, ze nie rozumiem kompletnie ich myslenia, bo test to koszt 35 funtow, a pobyt dziecka w szpitalu plus leki na pewno drozej wychodzi, wiec nie rozumiem w czym problem, ale to jak grochem o sciane. Ale ja sie zaparlam jak dziki osiol w kapuscie i nie popuszcze. 7 maja mam wizyte i nie wyjde, dopoki mi nie zrobi tego cholernego wymazu. Flavia, jezeli chodzi o ubranka dla dziecka, to ja Cie jak najbardziej rozumiem. Niby liczy sie gest, ale ja bym sie wstydzila dac dla niemowlaka cos, co przypomina szmate do podlogi. Jedna moja znajoma dala mi 2 torby ciuszkow, wiekszosc niemozliwie wrecz poplamionych, czesc podartych, jeszcze inne pofarbowane na blady roz, bo pewnie prala biale z kolorowymi - zgroza. Takie cos nadaje sie wylacznie na smietnik i tam wlasnie wyladowalo. Sama rozdalam mnostwo ubran po chlopcach, bo powyrastali, a my nie planowalismy wiecej dzieci, ale wylacznie takie, ktore byly czysciutkie i ciagle w jednym kawalku.

Gościu, a ile miała Twoja szyjka jak Ci zakładali? Miałaś może już skurcze? U mnie niestety wystąpiły właśnie w tym 28 tc i miałam regularne skurcze co 3-4 minuty przez jakieś 8 h. Dostawałam sterydy i kroplówki rozkurczowe a na koniec założyli mi pessar. Od tamtej pory skurczy już nie mam, ale codziennie magnez i nospa niestety...

Mamo3, no jasne, trzeba mieć też jakiś umiar, a nie traktować drugiego jak śmietnik. Ja nie dostawałam aż tak zniszczonych (jeśli chodzi o te, które oddawałam z powrotem), raczej te o których myślę, to były nie w moim guście, albo widać że noszone, ale jeszcze nie aż tak, żeby od razu wyrzucić, może ktoś jeszcze użyje, ale ja dziękowałam bo i tak już dużo tego miałam... Jednak co do zasady, to fajnie jak ludzie oddają, ale nie śmieci oczywiście, tylko ciuszki, które sami by jeszcze użyli...

Mam wpisane w karcie 1,5/0/0 wiec chyba 1,5cm, wlasnie skurczy nie mialam, w poprzedniej ciazy bylo identycznie wtym samy'm tygodniu, tedy Pani Profesor stwierdzila ze taki urok mojej szyjki i dostalam magnez wlasnie i nospe ale zadnego pessaru ani nawet nakazu lezenia, Tylko ze to bylo 10 lat temu i teraz moj lekarz woli dmuchac na zimne.

mamo3chlopcow patrzac na to co piszesz to w tej Angli to jeszcze gorzej niz u nas jest ;/ ale w sumie do tego dążą wszystkie kraje europejskie zeby ciaze prowadzila polozna i lekarz rodzinny , tak samo te ograniczone usg, traktowanie ciazy jak normlany stan anie chorobe co za tym idzie brak zwolnien itp pewnie nas to juz nie obejmie :)

Mam męża glupka:) ja mu obiadek do pracy zawiozlam a on nakrzyczal na mnie ze nie jestem jego matka itp az sie popłakałam

Nie przejmuj się, czasami tak jest ze chce się dobrze a facet nie rozumie.

Asik masz rację bo zapach kwaskawy jak mocz mają te moje upławy no i chyba popuszczam ;-) byłam w szpitalu kolezanka urodziła w 36 tyg dzisiaj a dokładnie miała cesarke leżała biedna plackiem bez czucia w nogach które jej stopniowo wracało do normy jak znieczulenie zaczeło puszczać to mówiła że czuje taki palący ból w miejscu rany,mała jest taka malutka ma 48cm i wazy 2400 taka kruszynka cały czas spała ale wszystko ok dostała 10pkt abgar tylko niechce za bardzo jeść,także mówiła że nie jest zle dziewczyny bo czytałam że niektóre z was będą miały cc

Klaudia, bidulo :-( Oni czasami tak sie zachowuja jakby mieli w glowie tylko jeden zwoj wiecej od krowy. Nie denerwuj sie, bo szkoda Ciebie I dziecka, teraz tylko czekaj, az sie przyczolga I przeprosi! Asik, niestety masz racje. Pod pewnymi wzgledami niby lepiej niz u nas, bo w szpitalu faktycznie wszystko, od zarcia po wenflony, jest za darmo, problem lapowek nie istnieje I jak Cie juz zdiagnozuja to jest ok, bo leczenie zaczynaja od reki, ale profilaktyka lezy I kwiczy. Ginekologa, pediatre I wszelkie badania, typu morfologia, robimy w Polsce, oczywiscie za kase, bo tam nie jestesmy ubezpieczeni. Najwiekszy problem jest wlasnie z dziecmi. Jak pierwszy raz chcialam, zeby im pobrali krew, to patrzyli na mnie jak na kosmitke. Ale po co dzieci kluc, skoro sa zdrowe. I tak ze wszystkim, rece opadaja. Mnie nie przeszkadza, ze ciaze prowadzi polozna, ale uwazam, ze co najmniej 4 razy w ciagu tych 12 miesiecy powinien mnie zbadac ginekolog, a usg to nie jest wymysl szatana, tylko zdobycz medycyny, z ktorego nalezy korzystac :-D

ale sie rozpisalyscie ze hoho:) my jezdzilismy po szafke brakujaca bo oczywiscie bylaby za tydzien bo kierowca ma urlop.dzis bylam w grzadkach troche poplewilam z m i opalilam sie:)lekarz juz w tym tygodniu pozwolil robic wiec pora zaczac sie ruszac.u nas z sexu nici bo m sie boi.ale wiecie jak poruszalam sie to duzo lepiej sie czuje:)oczekujaca

Ja ten wymaz mam mieć 34/35 tydzień ale nie pytałam gdzie. Klaudia to są nasi mężczyźni,mój też mnie dziś wnerwil ale już jest ok. Oczekujaca ale uważaj jeszcze na siebie. Mamo3 chyba ty mi wtedy polecalas mleko,napisz proszę jeszcze raz które to było mleko:-)

Napiszę Wam zaraz w skrócie rozmowę z moją teściową. Wpadła dziś do mnie na kawę, było miło i nagle pyta mnie ( ze względu na zastoje w nerce mam możliwość cc ). Ja odpowiedziałam, że niedługo mam wizytę i z lekarzem uzgodnimy jak tą ciążę lepiej rozwiązać. A ona do mnie < Wiesz ja to wszystko przemyślałam i radzę Ci cc, mniejsze prawdopodobieństwo, że coś złego stanie się dziecku. Jak wyjdziesz ze szpitala ja codziennie będę przychodzić rano i zajmować się małą a TY leż i dochodz do siebie, ja małą zabiorę na spacer, wykąpię, spać położę... > What???? :) :) :)

hehe no dobra tesciowa :) Ilonek a chcesz cc?

ucięło i nagle pyta mnie < Jak Ty będziesz rodzić ?>

Asik 13 go maja mam wizytę i zobaczę co mi lekarz powie, bo ja naprawdę nie wiem.

Kasia, jakie mleko? Znaczy dla kogo? Bo ja nie pamietam. Ilonek, czyli mozesz dolaczyc do mnie i Jolki? Ja ciagle jestem rozdartai sama nie wiem, czego chce.

ilonek fajna masz tesciowa:)wiecie co m kupil oprysk na maliny a wiadomo srodki sa drogie,a tesc do niego ze zostalo mu srodku wiec on sobie wezmie.no jasne my bedziemy kase wykladac a oni za darmo wezmie bo zostaje.m powiedzial ze on niebedzie kupowal a oni beda brac.m przywiesil szafki w kuchni,jutro wezmie przeniesie lodowke bo musi uciac kawalek parapetu.i od1maja mam swoja kuchnie:)oczekujaca

Mamo3 tak mi się zdaje że ty pisałas ale pewną nie jestem:-) mleko zmodyfikowane jakie polecasz? A odnośnie ciuszkow to moja mama od znajomych przynosi ale są wyprane i bez dziur ani plam,ale wiadomo że muszę sobie przebrać co mi odpowiada. Na majowke przyjedzie szwagierka i powiedziała że mi przywiezie ciuchy i zabawki ja jej mówię że nie chce bo oni nie szanują i to się nie nadaje,tylko ewidentnie chce się pozbyć. Mówię jej że wyrzuca jak przywiezie a ona że to chamsko tak wyrzucać jak ktoś daje za darmo. Masakra

Dziewczyny czy moglybyscie napisać jakie kosmetyki dla niemowlęcia od pierwszego dnia? Patrzyłam w markecie i rossmanie ale albo nic nie pisze albo od 1m-ca. Znajoma powiedziała ze wiele dzieci ma uczulenie po Johnsonie Baby za to najmniej na Nivea. Tylko ze na Johnsons nie pisze od kiedy a nivea znalazłam od 1 m-ca, babydream z rossmana też od miesiąca ale np puder? Można od razu? I jaki krem na pupę nie chce sudokremu bo czytałam ze za mocno wysusza. z góry dziękuję za odp:) co do pampersów ja kupie mala paczkę jedynek i wieksza dwojek i tyle aż do porodu:) U nas faktycznie np USG to norma i nie wyobrażam sobie jak nie robić usg w ciąży tak samo jak krew, lekarz rodzinny bardzo często przed diagnoza wysyła na pobranie, przecież to jeden z najlepszych sposobów na diagnozę schorzeń.

ilonek,zazdroszczę teściowej.Moja powiedziała JA PALCEM NIE KIWNE,NIE POMOGE!

Nomadic od 1dnia sa produkty np hipp i te wszystkue emolienty oilatium itp do pupy linonag -sama natura olej lniany :) bepanthen tez go na sutki mozna stosowac, czy tez inne rozne kry przeciw odparzeniom najlepiej bez cynku bo takie juz stosuje sie na odparzenia czyli np sudocrem , zasypke mozna ale tak ze sobie wysypujesz bierzesz wacik czy watke maczasz w tym pudrze strzepujesz i nakladasx to co na waciku zostaje bo inaczej moga sie kluski porobic i jezxcze gorzej bedzie asik

Ja mam oliwkę,płyn do mycia i balsam do ciała firmy SMIKI ze smyka, one są od 1wszego dnia. Podobno hipp też jest dobry. sudocrem tylko jak już pojawi się odparzenie smarujemy,na co dzień na pupę oliwkę albo jakiś kremik tłusty do tego celu przeznaczony,albo puder. ja dziś w ogóle się nie oszczędzałam,dźwigałam doniczki z drzewkami i kwiatkami, przesuwałam skrzynki,ogólnie pracowicie:-) jutro ma przyjść stolik zamówiony i będę miala piekny balkon na majówkę,chociaz podobna ma byc kiepska pogoda:-( oczekująca -super,że jest kuchnia:-)

A czy bepanthen nie trzeba zmywać przed karmieniem?mi polozna powiedziała że trzeba. ja zamawiam jeszcze lanolinę na sutki bo jej nie trzeba zmywać,w Internecie po 25zl a w szpitalu 50zl kosztuje u nas

polecam kosmetyki Ziaja, jest płyn od 1 dnia, odpowiednik olliatum a znacznie tańszy, kremy przeciw odparzeniom, kremy z filtrem. kosmetyki same w sobie bardzo dobrej jakości. nie, nie pracuje w tej firmie ;)