Związek a spotkania z innymi dziewczynami

Moi drodzy. Piszę tu licząc na Waszą radę. Z dziewczyną jestem ponad 2 lata. Ponieważ jestem mało doświadczony w randkowaniu (w zasadzie to moja pierwsza dziewczyna) od jakiegoś czasu rozmawialiśmy o tym, aby spotykał się z innymi ("dla sportu"). I takie spotkanie dziś miałem! Zaklikałem do niej na czacie, pogadaliśmy, szybka ustawka na następny dzień. W duchu pełnej otwartości powiedziałem o tym mojej dziewczynie (nie chcę jej zdradzać) PRZED spotkaniem. Zaproponowałem, że po spotkaniu przyjadę do niej wszystko opowiedzieć, ale stwierdziła, że "nie sądzę abym miała na to ochotę" (pisaliśmy na gg). Rozmowa się skończyła "nie dzwoń do mnie, bo to nie ma sensu" po godzinnej kłótni. Od tego czasu głucho. Nie odbiera tel, nie odpisuje na smsy ani na gg. Nie zmieniła stanu związku na fb. Co robić? Czekać, aż jej przejdą ciche dni? Napisała, że nie ma ochoty mnie widzieć, więc chyba lepiej się nie pokazywać.. POMOCY! Chcę podkreślić, że spotkanie to nie był początek romansu!! Czy to oznacza, że będąc w związku nie mogę spotykać się z żadną inną dziewczyną? Czy tylko nie mogę z taką, którą dopiero co poznałem przez net, a na żywo jakbym poznał to by było ok?!

po cholerę chcesz się spotykać z innymi?

słabe to prowo, robiłam lepsze :)

co jeśli to nie prowo?

Heh. Wiem, że pisanie, że to "nie prowokacja" nie jest wiarygodne, ale.. to nie jest prowokacja. Piszę poważnie i zastanawiam się co zrobić. Spotykać chcę się z innymi (chociaż czasem), aby poczuć się... lepiej. Poznać nowe osoby, porozmawiać na nowe tematy. Może bardziej doceniony. Nie szukam skoku w bok.

jesli chcesz byc w monogamicznym zwiazku nie bedziesz mial szans spotykac sie z innymi, moze gadaliscie a ona sie rozmyslila? tez bym nie chciala byc z kims komu nie wystarczam. nie rob numerow i albo znajdz kogos z kim bedziesz w otwartym zwiazku albo badz sam jesli nie znajdziesz kogos takiego. jest to o tyle szczere co fair bo klamstwo i tak wczesniej czy pozniej wyjdzie na jaw. good luck. :-)

Nie chcę. Ale co teraz zrobić? Nie odbiera moich tel., nie odpisuje. Mam przyjechać? Czy poczekać aż ochłonie?