pozwolilibyscie mezowi dawac ciagle duze pieniadze tesciowej

znaczy jego matce?ktora od lat nie pracuje choc jest zdrowa,nie ma dochodow zadnych i czeka tylko z wyciagnieta lapa i uwaza ze jej sie wszystko nalezy??????

dodam w sytuacji gdy sami nie jestescie zamozni?

Nie

Nie. Rozumiem pomoc i nie mam nic przeciwko wspieraniu rodziców kiedy zajdzie taka potrzeba, ale to co opisałaś to bycie zwykłym pasożytem

to ta stara rura nie ma renty, emerytury? no to ładnie się wpakowalas, bedziecie ją utrzymywac do jej smierci? ja bym wiala od takiego męzusia.

nie

mam nadzieję, że twoja synowa też cię tak potraktuje, autorko!

nie ma renty bo jest zdrowa.nie ma emerytury bo pracowała tylko pare lat wieki temu

a daje jej swoją forse, czy twoją? :o

ile ona ma lat i ile lat pracy? to ona emerytury żadnej nie dostanie? ladnie was zalatwila...

jak potraktuje?ja nigdy nie zachowalabym sie tak jak ona,nigdy.a dla ciebie to normalne rozumiem?nie robic nic,tylko siedziec na kompie,palic papierosy i czekac z wyciagnieta łapą?

ma 53 a,nie wiem ile pracowala,wiem ze ostatnio pracowala jak miala okolo 40 albo mniej

uważam, że ludzie powinni myśleć o swojej przyszłości, a ręce wyciągać dopiero w najwyższej konieczności, gdy po prostu nie mają i nie mogą sami zdobyć pewnych dóbr. dzieci powinny sie ustatkować jakoś. po to się dba i wychowuje, że dla kogoś i teraz niech tam żyją sobie. moor- pzdr

dziekuje widze ze wiekszosc mysli tak jak ja,czyli mam racje.ona ponoc powiedziala kiedys ''nie po to mam dzieci zebym musiala pracowac''

a te "duże pieniądze" której jej syn daje to ile? 100zł? 500zł?

ona uwaza wlasnie ze skoro ma dzieci to jej sie od dzieci nalezy wszystko,chore chore,pieniadze daje i swoje i moje,bo jak ja nie chce dac rzuca sie i awanturuje

jak znam życie to syn pomaga jej płacić czynsz za mieszkanie, które po niej odziedziczy - ale wg żony powinien matkę od razu zutylizować a mieszkanie przepisać na żonkę, co?

ona ponoc powiedziala kiedys ''nie po to mam dzieci zebym musiala pracowac'' xxxxxxxxxxxxx ach, ponoć???!! czyli nie masz pewności, że tak powiedziała?

to są rozne kwoty,ma wiecej pieniedzy da wiecej ma mniej i tak daje,najlepsze ze dawal na rachunki ,jedzenie,zakupy robil a ona rachunkow nie placila i jak przyjezdzali prad odciac on pokrywal,teraz znowu mają odcinac

ale mieszkanko po niej chętnie weźmiesz, co?

ona ma dopiero 53 lata, więc pewnie z 30 lat będzie jeszcze żyła, bo kobiety średnio dozywają do 80... ja na twoim miejscu bym sie rozwiodla... po co sie z idiotą żenilas?

maz mowil ze tak powiedziala a ja nie wiem czy to prawda czy sobie jaja robil bo mi sie to w glowie nie miesci.ok widze ze mnie atakujecie wiec juz sie nie wypowiadam,ciesze sie tylko ze wiekszosc utwierdzila mnie w przekonaniu ze to nie jest normalne.a mieszkanie przepisze swojej coreczce od ktorej pieniazkow jakos nie ciagnie tak jak od mojego meza

a skoro ona nie pracuje to nawet do 90tki może dociągnąć... i macie jeszcze tyle lat ją utrzymywac? masakra jakaś. Ile ty masz lat autorko? uciekaj od tego faceta maminsynka :O

na h*ja mi jej mieszkanie?mam swoje a zaraz nie bede miec na chleb bo on wszystko daje jej!!!!!!!!!a ona swoja rudere przepisuje swojej corce wiec dajcie mi spokoj,widze ze tu sa takie baby jak ona

mialam juz nie pisac ale co tam,mam 28 lat

ale jkaby twojej matce dawał forsę byłoby ok ?:)

pewnie jesteś jeszcze młoda, ulozysz sobie jeszcze życie z normalnym facetem... jeśli masz gdzie iść to uciekaj od tego ćwoka i rozwiedź się no bo jak ty sobie to wyobrażasz? ona ma dopiero 53 lata więc jeszcze będzie dluuugo zyla, i co macie ją utrzymywac, a co z dziecmi, stać was będzie na dzieci w ogole czy bedziecie musieli cale zycie utrzymywac starą rurę?

nie martw sie takich sytuacji bedzie coraz wiecej przeciez wiadomo, ze dla mlodych nie ma pracy , to kto przyjmie stare baby do roboty

duże pieniadze daje a ty nawet nie potrafisz powiedzieć ile ? to oco sie włąściwie rzucasz ? jeszcze jedna przciwna teściowej tak dla zasady .

a to wina tych bab , ze nie ma dla nich pracy