Wszyscy narzekają że mało i mało ale jak

Wszyscy mówią że mało zarabiają mało a jak pracodawca proponuje im 10 dni bezpłatnie to odmawiają, to jest właśnie polskie społeczeństwo. Od razu na nie. Ja mam wykształcenie wyższe i pracuję na dwa etaty. W szkole jako sprzątaczka oraz na produkcji. Zarabiam 2400 na rękę, dziennie na jedzenie wydaje 20 złotych. Rachunki też są oszczędne. Karta do telefonu 30 złotych Prąd 70 złotych Gaz 60 złotych Woda 60 złotych Mieszkanie 100 złotych

niby dlaczego ktos ma pracowac bezplatnie???

Dlaczego? Może pracodawca chce sprawdzić czyjeś umiejętności. Ja cały dzień pracuje, wracam do domu idę spać. Mam małe rachunki, nie kupuje sobie żadnych przyjemności. Nie jem mięsa chociaż lubię Nie jem słodyczy chociaż lubię Nie pije Nie palę Pieniądze odkładam na lokate. Trzymam na wszelki wypadek jakbym się rozchorowała lub straciła pracę.

Może dlatego że Ty też nie pracujesz bezpłatnie Może ich nie stać na bezpłatną pracę :D

A mnie stać. Ja jem same ziemniaki, do pracy nie biorę nic do jedzenia. Chcę żyć jak najoszczędniej. Kąpie się raz dziennie i dlatego bardzo malutko leje wody pod czas kąpieli. Ale teraz to chyba w pracy będę brała prysznic będzie oszczędniej.

No to pracuj. Ja poniżej 2000 na rękę nie ruszam zadu do roboty...

na twym mieejscu bym zrezygnowala wogole z wyplaty po co? mzona za free na szczescie w debilnej polsce nie jestem