jak sie pozbyc starego piernika z zasciany

Heyka, wynajmuje pokój w super domu i właśnie ogłoszenie że w domu cicho i spokojnie zachęciło mnie by tam zamieszkać. Problem pojawił się gdy zamieszkał " młody" 65 latek, mam go za ścianą i trafia mnie jak oprócz swojej muzyki włącza jeszcze basy w kolumnach, jest głośno, w mieszkaniach Studenckich mógłby sobie słuchać do woli - gdyby nie to że pracuje z ludźmi i to że rok akademicki za moment to zniosłabym to. Myślałam, że odpoczne w tym domu psychicznie w spokoju a tu lipa. Ma ktoś pomysł, żeby mu samemu zachciało się wyprowadzić? Właściciele mają kase z niego, ze mnie też, więc trudno z nimi coś ....... dodam, że mieszkałam ze " Studencikami"

nikt nie ma pomysłu?

a co to ta zasciana matka zascianka

użyć trutki na szczury, albo viagry

wole bardziej humanitarny sposób niż trutka na szczury a viagry wole nie bo zagajał już do mnie ................... ojca już mam.

podwójną dawkę viagry, w tym wieku to serducho piardnie , albo zacznie migotać i będzie znajomy pogrzeb