Ona chce dziecka od pierwszego spotkania czy to normalne

Moj brat poznał dziewczynę, od razu sie w niej zakochał, a ona w nim. Tak mówiła, ale ja po rozmowie z nia odniosłam inne wrazenie. Mam wrażenie, że mój brat jest jakby obok niej. Ona od razu chciała mieć z nim dziecko, powiedziała mu o tym. Mówi, że go kocha, ale brat po któryms spotkaniu zaczął mieć wątpliwości, bo nie czuje, że ona tak naprawdę go kocha. Ta dziewczyna myśli o swoim poprzednim chłopaku jeszcze. Brat chce z nią porozmawiać, powie jej, co mu sie nie podoba, chce, żeby ona zmieniła pewne rzeczy w zachowaniu w stosunku do niego. Mam pytanie, czy myślicie, że to jest normalne, że dziewczyna od pierwszego, czy drugiego spotkania faceta chce dziecka natychmiast? Czy to jest miłosć, czy ona poprostu chce z nim ustawić sobie życie?

Ona po prostu chce dziecka.

Nie. to nie jest normalne :o

A ile lat ona ma? Pracuje?

zdecydowanie ma jakiś plan, żadna normalna kobieta nie chciałaby dziecka z kimś kogo nie zna. Jak dawno temu rozstała się z poprzednim chłopakiem?

Na 100% jest w ciąży i tatusia szuka

Moja koleżanka robiła,a w zasadzie zrobiła to samo. Bardzo chciała dziecka i zarejestrowała się na portalu randkowym celem poznania kandydata. Jest osobą mocno introwertyczną, więc inna opcja poznania nie wchodziła u niej w grę. Zawsze spiekła raka, język w supeł... No i wiem od niej samej, że po 1-2 spotkaniach wspominała o dziecku, pytała faceta czy chce i czy jest gotowy. Aż w końcu poznała takiego, który powiedział, że jest. I po 2 miesiącach od pierwszego spotkania zaszła w ciążę. Nie mają ślubu, żyją na kocią łapkę. Więc jej na pewno nie zależało na jakimś majątku (facet w ogóle wg mnie to jakiś szemrany typ) itd, raczej tutaj interes mieli oboje. Ona dziecko, a on dom, obiad itd.

Dokładnie,pewnie jest w ciąży i szuka tatusia:/ A Twojemu bratu wmówi później,że to wcześniak ;)

Ale faktycznie znam też taką sytuację o jakiej tutaj piszą, że laska jest w ciąży już. Syn mojej znajomej z pracy został tak wkręcony. tam była jeszcze ta sytuacja bardziej zawiła. Ale fakt faktem, że po latach zrobili badania i wyszło szydło. Rozwód.

Nie jest w ciąży. Dokładnie nie wiem, kiedy sie rozstała z poprzednim chłopakiem. Albo w zeszłym roku, albo w maju tego roku, ale nie wiem tego na pewno. Ona zraniła mojego brata tym, że przyłapał ja na tym, jak myśli o byłym. Ona pracuje i jest przed trzydziestką. Mojemu bratu niesamowicie przypadła do gustu, był zachwycony po pierwszych spotkaniach, ale zaraz potem te wątpliwosci i ostatnio załamał sie jej zachowaniem. A to dziecko? Mnie również wydaje się to nienormalne. Sama nigdy bym nie mówiła nikomu po drugim spotkaniu, żeby zrobić dziecko już teraz. Chyba racje ma ten, kto tu napisał, że ona poprostu chce dziecka. Dziękuję za wasze opinie. A czy sądzicie, że jesli ona tak go zawiodła już teraz, to czy ona się zmieni. Okaze mu taką miłosc, o jaka mu chodzi? Niedługo maja ze sobą zamieszkać.

Ona też była zarejestrowana na portalu randkowym, ale jest wygadana. Rozumiem już. Jej chyba chodzi o to, żeby mieć faceta i dziecko. Ja powiedziałam bratu, że jest na tyle przystojny, ze tu na miejscu powinien poszukac sobie odpowiednią dziewczynę, a ta, czuję , jest nie dla niego. Zawsze mam dobre przeczucia. Czy ona zmieni swoje zachowanie dla niego? Oni dzisiaj będą o tym rozmawiac, ale ja trochę się obawiam, że ona, żeby się dopasować, będzie udawać.

To ile oni się znają, że mieszkać chcą ze sobą? Skoro niby o dziecku za wcześnie mówi, to podejrzewam, że i na zamieszkanie jest za wcześnie. A czemu on chce z nią mieszkać, skoro ona tak mocno rzekomo zraniła? I czym? Jak można kogoś przyłapać na MYŚLENIU o byłym?

Jest jeszcze mozliwość , ze chciała wybadać czy facet jest gotowy na załozenie rodziny. Niech brat jej powie , że dziecko potrzebuje domu w którym jest ciepło , miłość i rodzice. Żeby mieć pewność , że stworzą taki związek potrzeba czasu i jesli będzie pewny że to jest to , nie ma powodu zwlekać z dzieckiem. Będzie wiedziała , że trafiła na faceta który nie będzie zwlekał z dzieckiem latami. Ona dobiega 30 , moze boi sie uwikłać w związek , gdzie mężczyzna będzie bardzo odwlekał jakieś powazne decyzje , a zegar biologiczny tyka. Skoro juz sie zaangazował Twój brat , to nie ma nic do stracenia , niech szczerze z nią porozmawia i jesli ona uzna jego argumenty , niech zamieszkają razem , wtedy sie przekona czy da sie z tego stworzyć poważny związek i również będzie wiedział jak wiele dla niej znaczy

to że chce dziecka to normalne, to że chce go z facetem dopiero poznanym to nie jest normalne

Właśnie też i moj brat pomyślał, że coś nie tak z tym dzieckiem. Jem chodzi o to, żeby mieć pewnośc, że ona go kocha. Znają się kilka tygodni, ale mieszkają w innych miastach, brat przywiózł ją kilka razy do domu. On chciałby z nią zamieszkać, ponieważ od pażdziernika chce wynajac mieszkanie w jeszcze innym miescie, tu, gdzie ja mieszkam. No i na pewno chciałby z nią zamieszkać, chciałby nie byc sam, ale już zdązył przez nią płakac. Dokladnie nie wiem, jak ją przyłapał na myśleniu o byłym. Cos napisała, cos powiedziała a on stwierdził, ze myslała wtedy o tamtym. Zaprzeczała, ale w końcu sie przyznała. Ona mówi o dziecku, brat chce małzenstwa i dziecka, zakochał sie w niej, ale od niej nie czuje tego, a przynajmniej ma wątpliwosci. Jestem ciekawa, czy ta rozmowa coś zmieni, czy ona może się zmienic. Brat mówi, że jesli nie zmieni pewnych zachowań, to mimo, ze tak jest zakochany zakonczy tę znajomośc, drugi raz nie będzie przez nią płakał. Ale ja obawiam się, ze ona będzie udawać.

bo poznalam pare facetow ktorzy chcieli miec dziecko jeszcze na etapie internetowych gadek szmatek.co niektorzy mowili ze 2-3 i czy mi pasuje.zalosne widac ze z twojego brata porzadny czlowiek i ja szanuje skoro chce slubu i dziecka, a ta p***a chce sie tylko rozmnozyc.zalosne szkoda dla niej porzadnego czlowieka, rozmnozyc to sie moze z pierwszym lepszym byle geny dobre i moze kase zeby dawal

No własnie. Na mnie zrobiła wrazenie niedojrzałej emocjonalnie, postrzelonej, chcoaz oczywiscie to brat zadecyduje. On poprostu się w niej zakochał. Wasze podpowiedzi uswiadomiły mi, że ona poprostu chce miec komfort rodziny, męza, dziecka, domu itd. Ale tu wcale nie musi chodzic o niego. W sumie, która normalna dziewczyna chce spłodzic dziecko na drugim, czy trzecim spotkaniu. Przeciez go dobrze nie zna.