Bardzo cię lubię ale nic tego nie bedzie

Mam taka troche nietypowa sytuacje... Miesiac temu razem z braćmi pojechałam na weekend za miasto. Pojechał razem z nimi ich kolega. Wydawał sie byc fajnym chlopakiem, kulturalny, opiekunczy. Troche głupio wyszło bo wtedy zrobilismy grilla troche za duzo wypilam i całowałam sie z nim. On mi obiecywał ze nic wiecej ode mnie nie chce, ze mnie nie skrzywdzi bo jest kumplem mego brata i nie bedzie robił zadnych głupich rzeczy. Po powrocie z Augustowa zaprosiłam go na fb wymienilismy sie numerami i tak pisalismy ze soba (on caly czas pisał do mnie pierwszy). Spotkalismy sie kilka razy. Przyjezdzał po mnie i odwoził wydawalo sie ze wszystko idzie ku dobrej drodze. Niestety pewnego dnia napisał ze nie chce narazie wiazac sie z nikim bo ma złe wspomnienia z poprzednich zwiazkow. Zrozumiałam to, bo sama miałam zwiazki nie udane. Ale pisał do mnie cały czas bez wzgledu na to o ktorej skonczył prace i jak bardzo był zmeczony. Raz zaproponował mi ze mnie odwiezie do domu po zajeciach po czym napisał ze nie da rady bo ma duzo pracy. zrobiło mi sie przykro z tego powodu ale zrozumialam to bo faktycznie sporo pracy miał w dodatku tej papierkowej.. Po tym zdarzeniu nie odzywał sie do mnie, zapytalam sie czemu milczy napisal ze nie ma czasu bo pozno konczy prace.. troche to było dziwne (wczesniej pisał pomimo wszystko), wiec napisalam ze jak bedzie miał chwile wolna to zeby sie odezwał. Tak czekałam tydzien i zero odzewu. Napisalam do niego ze jest mi przykro ze juz nie chce utrzymywac ze mna kontaktu. Odpisał ze "Bardzo mnie lubi ale poza tym nic wiecej nie bedzie". Załamałam się, wcześniej pisał do mnie spotykał sie pisał ze jestem sliczna, mam piekne oczy ze bardzo chce sie ze mna spotkac, był taki wyrozumiały nic nie robił na siłe. a teraz mnie olał.. A na poczatku naszej znajomosci powiedziałam mu ze jezeli ma zamiar ze mna kontakt utrzymywac a potem raptownie zakonczyc to niech sobie daruje, ale on napisał ze bardzo chce mnie poznac.. Wiec co ja zrobiłam nie tak? Dlaczego przestał do mnie pisac? Mam czekać aż on napisze do mnie (kiedys i czy w ogole napisze) czy mam go sobie olac i zapomniec o tym wszystkim co było miedzy nami.. Najgorsze jest to ze on jest kumplem moich braci;( prosze o szczere odpowiedzi, dziekuje i pozdrawiam.

Nie bądź bluszczem dziewczyno. Wiem, wiem, boli, sama przez to przeszłam, ale daj sobie na luz. Faceci stają na głowie, żeby utrzymać kontakt, jeżeli im ZALEŻY. Zresztą, nie musisz wierzyć mi, zapytaj braci. I ten tekst : bardzo cię lubię, ale nic z tego nie będzie. Ech, wypłakalam morze łez i po 3 latach jest lepiej. Nie marnuj tyle czasu jak ja, bądź madrzejsza.

to po co on w ogole do mnie pisał, spotykał sie ze mna jezeli mnie olał.. ?

Próbował, byłaś początkowo interesująca bo nowa, ale widocznie to nie było to. Uwierz, tak jest najmniej boleśnie.

a czego ty bys chciala? zeby ci naobiecywal gruszek na wierzbie i zmyl sie po angielsku?

ja bym juz wolała zeby w ogole nie zaczynał tej znajomosci, tak by było najlepiej..

"ja bym juz wolała zeby w ogole nie zaczynał tej znajomosci, tak by było najlepiej" Gdyby ktoś chciał nie zaczynać znajomości, jeśli nie jest pewien jak się ona rozwinie, to ten ktoś nigdy nie zacząłby żadnej znajomości. Czy to miałoby sens ?

to teraz wychodzi na to ze jestem jakas nudną, bez osobowosci dziewczyna skoro znudzilam sie mu w miesiąc..

fakt sensu by nie miało

Wcale nie musisz być nudna. Po prostu on uznał, że do niego nie pasujesz. Ale to wcale źle o tobie nie świadczy.

własnie nie dawno sie dowiedziałam ze on ma juz dziewczyne, zabolał mnie ten fakt, tym bardziej kiedy snił mi sie ze swoją nową panna ( we snie mnie unikał, robił wszystko aby we mnie wzbudzic zazdrosc i mu sie udawało ) głupie to troche bo cały czas mysle o tym snie i nie daje mi on spokoju ;/

Przestan się katowac dziewczyno. Jego już nie ma w Twoim świecie.