Jak się z tego wykręcić i jak znaleźć idealne wyjści

Mam bardzo nieciekawą przeszłość. Do tego stopnia, że wstydzę się o tym pisać nawet w internecie gdzie nikt mnie nie zna. Miałam przyjaciela. Byliśmy blisko. Zawsze mi pomagał, wspierał i łapał gdy upadałam. Był ze mną w tamtym nieciekawym dla mnie czasie. Później nasz kontakt się zaczął kruszyć i ta znajomość się rozpadła. Ja zmieniłam radykalnie swój wygląd, wyjechałam do innego miasta i z czystym kontem zaczęłam życie od nowa. Wszystko zaczęło się układać pomyślnie. Poznałam nowych ludzi i było dobrze do czasu, aż ponownie nie spotkałam się z dawnym przyjacielem. Myślałam, że nasze drogi znów się zejdą, a już na pewno nie przypuszczałam żeby się go obawiać. On był z początku miły ale później powiedział mi, że albo się z nim prześpię albo on opowie naszym wspólnym znajomym o mojej przeszłości. Nie chciałam żeby to się wydało więc się zgodziłam i to trwa do dziś. Nie wiem w ogóle co zrobić, a nie mam możliwości zmienić otoczenia w najbliższym czasie. On jest bardzo pewny siebie, a ja jestem ciągle w strachu.

Seksić się z nim dalej?

Nie ma sposobu na wykręcenie, jak sobie pościeliłaś tak sobie teraz spij... przeszłość zawsze cię prędzej czy później dopadnie :-)

Ale nie mogę zrozumieć dlaczego on mi to robi. Kiedyś był moim przyjacielem i się o mnie troszczył. Dlaczego taki jest? :(

to zwykła menda a nie przyjaciel!!!

Tak ale kiedyś taki nie był. Naprawdę wiele razy mi pomógł i wspierał. Gdyby nie on to możliwe, że by mnie już nie było. Dlaczego teraz taki jest? :(

To jest szantaż, dręczenie i wykorzystywanie. Zgłoś to do prokuratury.

Najbardziej jest mi przykro z tego powodu, że kiedyś był bliskim przyjacielem, kimś jak rodzina, a teraz jest taki w obec mnie. Chociaż wolę to niż gdyby wszyscy mieli poznać moją przeszłość. To nie jest g***t.. W końcu zgodziłam się z nim przespać. Może zrezygnować ze studiów?

Zgodziłaś się pod wpływem szantażu. Nie napisałam, że to g***t, tylko szantaż, wykorzystanie seksualne i dręczenie. Idź do prokuratury.

to prawda, że jak sobie pościelisz tak się wyśpisz - niestety. Dlatego trzeba dbać o to co jest tu i teraz, żeby później nie żałować... Sama jesteś sobie winna. A zgadzajac się na seks z nim, no to cóż - teraz jak odmówisz to jeszcze i o tym nagada ludziom..

dlaczego nie chcesz tego zgłosić do prokuratury? czy on wie o jakichś czynach podlegających karze, które mogłby ujawnić i tym Cię szantażuje?

To nie moja wina, że urodziłam się z takimi, a nie innymi problemami i robiłam wszystko by je rozwiązać. Nie chcę zgłosić. Nie mam siły. Już wystarczająco w życiu nabiegałam się po urzędach i lekarzach.

jeśli teraz nic z tym nie zrobisz to będzie wykorzystywał cię tak do końca twoich dni! chcesz tego?

Oczywiście, że nie chcę ale wolę to niż żeby każdy poznał moją przeszłość. Chociaż szczerze myślę czy nie zmienić znów otoczenia. :(

Robi tak bo widzi że jesteś słabą psychicznie niedojdą życiową!

Głupia jesteś. Sama się na to godzisz. :o

a co takiego kiedyś robiłaś ze wstyd CI przed znajomymi. Tutaj przeciez mozesz powiedzieć/napisać

spotkaj się znim, nagraj rozmowę o seksie za milczenie, potem się z nim prześpij potem zadzwoń do niego i puść mu przez telefon fragment powiedz, że to było wasze ostatnie spotkanie, a jak nadal będzie ci groził rozpowszechnianiem informacji na swój temat, to ty złożysz zawiadomienie wraz z nagraniem na policji za szantaż są niezłe wyroki

klina klinem:Pty tez cos na niego znajdz,kazdy ma trupa w szafie a jak nie ma to mu sie tego trupa podklada;)

Opowiadaj wszystkim znajomym ze on chcial sie z toba przespac a ty mu odmowialas i on zagrozil ze naopowiada wszystkim bzdury na twoj temat.Bedziesz miala grunt przygotowany i jak on zacznie cos mowic na twoj temat to nikt mu nie uwierzy.Nie daj sie zastraszyc,jemu powiedz ze masz to w tylku czy on cos opowie czy nie.Powiedz mu zeby sobie opowiadal do woli,bo tobie to zwisa.On poczuje ze juz nie ma asa w rekawie ktorym cie moze zaszantazowac i nic nie bedzie nic mogl zrobic.

Kto przemocą, GROŹBĄ BEZPRAWNĄ... doprowadza inną osobę do obcowania płciowego podlega karze wolności... :) Cytat z pamięci, więc niedokładny. Sens, że menda popełnia przestępstwo ZGWAŁCENIA (owszem, to nie tylko przemoc fizyczna) i ja bym mu to uświadomiła, pomysł z nagraniem jest świetny. Doprowadź do rozmowy, w której będziesz prosić, żeby Ci dał spokój, żeby już Cie więcej nie szantażował i nie zmuszałdo seksu z nim (tak poprowadź rozmowę, by to było jasne, co on robi), po czym nagraj jego groźby. A nastepnie z bezpiecznej odległości, na przykład napisz maila, przedstaw mu sytuację wraz z odpowiednim artykułem. Musi zobaczyć Twoją desperację i determinację, niech wie, że to nie żarty. Takie śmiecie odstępują, jak zobaczą mundur, uwierz mi, na policji wiłby się jak piskorz. A znajomi? Dziewczyno, cokolwiek zrobiłaś, niewarto dbać o ludzi i znów przez nich dać się poniżać. Odejdą, to odejsą. Zresztą co takiego mogłaś robić? Narkotyzować się, prostytuować? Cóż, bywa. Ludzkie sprawy, błędy w życiu się zdarzają.

Mi sie wydaje ze ty masz wiekszy problem z tym ze on cie zaszantazowal a nie z tym ze opowie cos znajomym.Uwazalas go za przyjaciela a on cie teraz zawiodl.Olej go i wyciagnij nauczke ze znajomi nie sa wcale tacy wazni w zyciu(pisze o falszywych znjomych nie o prawdziwych przyjaciolach),bo w kazdej chwili moga sie stac nieprzyjaciolmi lub szantazystami.Powiedz mu zeby sobie opowiadal wszystkim o twojej przeszlosci to przynajmniej bedziesz mogla zobaczyc kto ze znajomych jest twoim prawdziwym przyjacielem a kto sie odwroci od ciebie.

Dziękuję za odpowiedzi. Słuchajcie.. Ja nie byłam nigdy prostytutką, narkomanką, alkoholiczką, nikogo nie zamordowałam, nie siedziałam w więzieniu.. Szczerze? Wolałabym żeby ludzie myśleli, że byłam narkomanką niż to co było moim problem.. Mi nawet nie chodzi o znajomych tylko ogólnie nie chcę by to się rozniosło w nowym otoczeniu. Nie chcę znów się zamknąć w domu i odizolować, a na ulicy iść ze spuszczoną głową. :( Przykro mi, że przyjaciel tak się zachował ale wolę z nim sypiać niż żeby wszyscy poznali prawdę. :/

Autorki..zmienilas płeć??