następne pyt z serii czy mogę być wiem wiem przesada

Czuję się jak nastolatka pisząca na forum ale od tego myślenia, zjadłam już 2 paczki chipsów aby zajeść stres. Rzecz w tym, że pomna na to, że u mnie owulacja następowała mniej więcej w 10-13 dniu cyklu ale najczęściej około 11, a cykle trwają średnio około 25-27 dni uważałam, że mało prawdopodobne jest bym zaszła w ciążę w dniu w którym spałam bez zabezpieczenia - to jest w 7 dniu cyklu kiedy okres trwał 4 dni. nie odzywam się z chłopakiem, okres mi się spoznia ( tylko 2 dni co prawda) i zaczęłam się dołować, że może jednak jestem a miałam jeszcze podawane znieczulenie miejscowe przy usuwaniu pieprzyka i zdołowało mnie to jeszcze bardziej, że jakbym była to nie powinnam takich rzeczy robić bo to może zaszkodzić. Tak więc chciałam się podpytać bo niby mało prawdopodobne bym zaszła od razu po okresie i czy ktoś spotkał się z takim przypadkiem. Pewnie i tak niebawem problem sam się rozwiążę.

Dlaczego mało prawdopodobne? Jeśli owulacja w 11 dniu cyklu to plemniki 4 dni mogły w drogach rodnych przeczekać.

Plemniki w sprzyjających warunkach (czyli w śluzie) mogą przezyć nawet do 7 dni.

Jest taka możliwość, ale lepiej się nie stresuj, bo to jeszcze gorzej wpływa. Nie tylko nastolatki są na forum:) Czasem miło pogadać anonimowo o swoich problemach:) spokojnie:)

staram się nie stresować ale pewnie do okresu będę o tym myśleć.

Zrób test. To Cię powinno uspokoić.