Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sumienna

Kobiety zakochane w zawartosci swoich szaf

Polecane posty

Gość sumienna

Jak wygląda wasze życie? Jak wygląda życie takiego mężczyzny. Jeśli jesteście w związku, a jeśli w małżeństwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten moj cien ten moj cien
cholera musze poszukac pajaka... ma w mojej szafie pajeczynke, dokarmiam go muchami i komarami :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co ma piernik do wiatraka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten moj cien ten moj cien
jak to co? dbam o mojego pajaka :P, :P, :P w szafie mozna ukryc wiele ciekawostek nie slyszalas o trupach w szafie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trup w szafie lecz się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale o co ci wlasciwie chodzi autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam taką znajomą, która myśli tylko o ciuchach, po bułki do sklepu chodzi w szpilkach i pełnym makijażu, na facebooku co troche wrzuca foty ciuchów, które własnie sobie kupiła Miala faceta, ale wiem, ze sie rozstali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sumienna
Chciałabym poznac życie osoby uzależnionej od zakupów, ubrań. No i z drugiej strony życie z taką osobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kocham swoje ubrania! To moja wielka, wielka, wielka miłość;) Najgorszy koszmar jaki mi się śni- pali mi się garderoba :) ... na ciuchy mam coś w rodzaju garderoby (ciężko było to wywalczyć, bo mamy tylko 60m2 :D )... Z narzeczonym często były kłótnie o ubrania- np. ma zakaz prania swoich ubrań z moimi :)...Moje są eleganckie!!!:D:D:D nie może ich dotykać,a jak jesteśmy na wakacjach (hotel) to wszystkie wieszaki i szafa jest na MOJE UBRANIA, jego leżą na fotelach i krzesłach :D Raz Bozia mnie pokarała:D i na lotnisku zaginęła moja walizka (śliczne letnie ciuchy na wakacje!)... Płakałam tak bardzo, że pękło mi naczynko w oku:)... Narzeczony jakoś to wszystko zaakceptował i jest bardzo grzeczny w stosunku do ubrań:D:D:D Kupuje mi np. pachnące woreczki do szafy, itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyyyyyyna
uff, a myslalam, ze to ze mna jest zle:D mam kilka par spodni, ktore mi sie bardzo podobaja, sa sliczne ale maja jeszcze metki, bo ani razu w nich nie bylam, bo sa takie piekne, ze szkoda mi ich nosic, bo sie boje, ze sie zniszcza :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przybijam z Wami piątkę dziewczyny! Moje ubrania to cały mój dorobek- mam starą nokię, rozklekotany samochód... ale wełniane płaszcze, kaszmirowe swetry, piękne skórzane torby... No i markowe okulary! Bardzo dbam o swoje ubrania. Nie pożyczam ich! Niektóre koleżanki nazywają mnie przez to zołzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyyyyyyna
tez nie pozyczam ubran! mam o tyle farta, ze jestem bardzo szczupla i moje kolezanki i tak by w moje ciuchy nie wlazly. nosze wszystko bardzo dopasowane i nie wyobrazam sobie, zeby mi ktos cos rozwlekl. po domu chodze w desach albo ciuchach przeznaczonych do chodzenia po domu, a nie tak, jak moje kolezanki w tych samych co do pracy np:O wszystkie dopasowane bluzeczki, na ktorych mi zalezy piore tylko recznie. a reszte gora na 40st:D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne, że po domu dresik! To podstawa! Jeszcze by się ubranie np. kawą poplamiło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja piorę w 20 stopniach. ale ja nie oszczędzam swoich ciuszków. w żadnych dresikach nie chodzę, jak coś lubię, to szkoda żeby się marnowało i tylko wisiało w szafie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jabłko zielone
trzeba nosić ubrania a nie trzymać w szafie do trumny czy urny je wszystkie zabierzesz ? Jak się coś kupiło trzeba nosić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jabłko zielone
a pożyczanie ubrań jest okropne :P feeeeeeeeee No chyba że własnej mamusi albo od własnej mamusi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyyyyyyna
ja wiem, ze to jest glupie, ze wnich nie chodze:D ale nic nie poradze, ze tak mam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jabłko zielone
to co nago chodzisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyyyyyyna
pisalam juz, ze mam tylko kilka par spodni wktorych nie chodze/nie bylam ani raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzieńka 79
Fajna ta babka z naczynkiem w oku. Ja też mam fioła na punkcie ubrań, szafa mi wybucha z przeładowania. Co miesiąc nową szafę potrzebowałabym na to co kupuję a wyrzucać ? ani mi się śni. I tak mi mija życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×