jak mozna sie dowiedziec ze jest sie w ciazy w 5 msc

MASAKRAAAAAAA! ;P

No jak to jak. Idziesz do lekarza i sie dowiadujesz. Proste nie?

nie wiem nigdy nie bylem w ciazy

CHODZI O TO , że cholera to jest niemożliwe !;p

mja ciotka gruba dowiedziała się w 5mcu,że jest wciazy, a że starali sie z mezem 15lat o dziecko to potem olali sprawe, miała jakies plamienia ale nie skojarzyla ze jest w ciazy:) w 5mcu sie dowiedziala a przytyc nie przytyla duzo bo jest grubsza babka po 40tce:)

no ale to sporadyczne przypadki ;p

A jednak mozliwe i wcale nie trzeba byc grubym :P

5 miesiac to jeszcze nic,sa przypadki,ze podczas porodu dowiaduja sie ,ze wlasnie rodza i co?

pierdzielenie;p

Znam kobiete która dowiedziała się że jest w ciąży w 6stym miesiącu. W 5tym poszła do ginekologa, bo nie miała okresu, lekarz zbadał, wysłał na USG i stwierdził, że ma guza macicy - wysłał ją do szpitala na "czyszczenie". Zabieg trzeba było przełożyć, bo się przeziębiła. Po dwóch tygodniach wróciła do szpitala, zrobili jej USG i inny lekarz stwierdził, że to już nieźle zaawansowana ciąża. no cóż...

moja kolezanka dowiedziala sie w 5 m-cu ze jest w ciazy, ale ona miala nieregularny okres a nawet zaniki okresu na 2-3 cykle, wiec skad mogla wiedziec, jak tak miala od x lat:)

Moja znajoma urodziła niecałe 3 mies po tym jak się dowiedziała czyli zaczęła 7 mc!!!! Pierwsze dziecko ur w wieku 17 lat i ta druga ciąża była taka ''niezauważalna'' .Drugie ur rok po pierwszym w wieku 18 lat.Dla mnie to masakra jak tak długo można nie wiedzieć że się jest w ciąży.Ale to młode głupie jeszcze się po pierwszym nie otrzepało to pewnie do głowy jej nie przyszło że jest w ciąży.Aha-jak się dowiedziała-poszła do ginekologa bo miała nadżerkę i chciała ją usunąć gdyby nie to nie wiem czy by się nie dowiedziała właśnie podczas porodu!!

Up

Można :) ja np dowiedziałam się pod koniec trzeciego miesiąca, podczas kontrolnej wizyty u ginekologa :) do dziś pamiętam swoje zdziwienie i tekst " no co ty gadasz" po czym wyszłam z gabinetu. Dopiero w poczekalni zawróciłam i przeprosiłam za swoje zachowanie :) a zaskoczona byłam dlatego, że nie miałam żadnych objawów. W dniach kiedy powinnam mieć okres miałam niewielkie plamienia, ale tłumaczyłam to stresem, bo akurat zaczęłam nowa pracę. Słyszałam, że jest coś takiego jak przeciwieństwo ciąży urojonej. Tylko w tym wypadku kobieta tak bardzo nie chce mieć dziecka, że jej organizm nie wysyła żadnych sygnałów. Nie ma żadnych objawów, a o ciąży może dowiedzieć się dopiero podczas porodu. Nie wiem ile w tym prawdy, bo próbowałam szukać na ten temat jakiś informacji(z ciekawości), ale nic nie znalazłam. A opowiadała mi o tym jakaś pani w kolejce na badanie krwi :)

Tez znam taki przypadek,znajoma dowiedziała sie w 5miesiacu,przytula tylko trochę,ale myslala ze to od jedzenia,bo okres miala normalnie,pila i czasem wziela jakieś dragi..ale syna urodzila zdrowego.

Moja ciotka- jest osoba otyłą i miała cały czas @. W 5 m-cu dowiedziała się że bedzie mamą.W wieku 46 lat. Teraz jej syn ma 19 lat.

Ja się bardzo dziwię , ja nie miałam okresu karmiąc piersią a mimo to "odkryłam" że jestem w ciąży już w 5 tygodniu, czułam się inaczej niż zwykle i to skłoniło mnie do zrobienia testu. Swoją drogą to zazdroszczę ciąży w nie ma się żadnych dolegliwości ciążowych. Ciężko mi w to uwierzyć że są kobiety które potrafią przeoczyć taki drobny szczegół, że akurat są w ciąży.

nie ty jedna zaszlas w ciaze karmiac i nie majac okresu, moje 2 kolezanki tez tak zaszły i maja dzieci jedno po drugim

Ja sie dowiedzialam o ciazy podczas wizyty kontrolnej. Zawsze mialam nieregularne miesiaczki, nie mialam zadnych symptomow, doslownie nic nie zapowiadalo tego co uslyszalam od ginekologa. Jak bym nie poszla na ta wizyte to nie wim czy nie dowiedziala bym sie dopiero gdzies w 6 miesiacu jak brzuch mi zaczal rosnac :)