W jakich okolicznościach poznałyście swoich partnerów i mężów

???

Ja mojego poznałam w klubie fintnes gdzie jestem sprzątaczka od wszystkiego. Sprzątam męska szatnie, czyszcze sałny i wlasnie na szatni spotkalam go pierwszy raz jak wracal spod prysznica. Nie brałam kota w worku bo widziałam wszystko na wierzchu i jego wielkiego ptaszka tez :-)

swoją połówkę poznałem w Yacht klubie, teraz już nasze dzieci chodzą tam na zajęcia.

ja swojego poznałam na czacie heh

swojego męża poznałam nad Bajkałem, on był tam ze studencką ekspedycją naukową, ja też na studenckim wojażu, ale prywatnie. W tym roku ponowiliśmy podróż do wspomnień, z 10 miesięczną dzieciną, jesteśmy oczarowani klimatem, ludźmi i całością naszej wyprawy. Cudownie było!

Koło Popielna, na Bełdanach, obje byliśmy na mazurskim rejsie, pogoda fatalna, a on cumował obok:D

Na Sympatii,niedługo się pobieramy...a w drodze nasze pierwsze dziecko.Pozdrawiam.

w hotelowym basenie

na studniach, na zajęciach z francuskiego :-)

Hotel Gołębiewski w Mikołajkach, ja służbowo, on prywatnie z żoną. Od razu zaiskrzyło między nami, rozwód wzięli szybciutko, jej też zależało być wolną m Oni dzieci nie mieli, my mamy 3 [w tym bliźniaki], małżeństwem jesteśmy od 11 lat.