Lubicie sie czuc male kruche w ramionach faceta czy

czy nie bo jak moja dziewczyna mowi ' nie chce zebys myslal ze jak masz wiecej sily to zapewniasz mi bezpieczenstwo bez ktorego bym sie nie mogla obyc' no sorry troche tego nie rozumiem. przeciez kobiety sa slabsze wiec nie lubicie czuc sie bezpieczne w ramionach faceta ?

kruche to sobie upiecz rogaliki rewelacyjne sa, palce lizac

lubię czuć się kruchy i malutki w objęciach mojej dziewczyny, pięknej Kunegundy

nie wiem czy bycie "kruchym" w czyichś silnych ramionach to bezpieczeństwo...mocniej naciśnie to kości popękają :D

a czy to ma cos wspolneo z feminizmem ? no to czemu ona tak mowi ? mooryyyland , a ty jaj lubisz ?

ja lubie :) facet powinien byc silny i wysportowany ;) brac mnie na rece...

chodzi jednak o poczucie bezpieczenstwa ? I to ze jestescie slabe fizycznie ?

tak, czuje sie przy swoim w miarę bezpiecznie, choć też bez przesady, bo jednak jest to zwykly chlopak (185cm, 82kg) a nie jakims arnold schwarzenegger czy pudzianowski ;) ale też nie żadna kruszynka ważąca 60 kg przy 170 cm ;) najlepiej po prostu unikac niebezpiecznych miejsc, nie chodzic po lasach wieczorem itp.

Uwielbiam, zwłaszcza, że mam taką pracę, że muszę być silna, stanowcza, władcza. Więc w domu uwielbiam się czuć w ramionach mojego faceta jak mała, nieporadna dziewczynka