Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy Wasi mezowe chca miec dziecko

Polecane posty

Gość gość

Namawiaja Was itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W przypadku naszego synka, inicjatywa wyszła od niego. Nie nalegał ale czasami wspominał że fajnie byłoby mieć maluszka. W koncu usiedliśmy i porozmawialiśmy na ten temat. Doszliśmy do wniosku że czas najwyższy na powiększenie rodziny. Kolejnego smyka nie chcę - on też woli pozostać przy jednym dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, moj nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Muj facet chce mi zrobic duzo dzieci zeby niemusial pracowac, bo wtedy dostane duzo kasy z opieki spolecznej i rodzi nnego. A pozatym becikowe bd. I kupie mu samochud

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój mąż nie chce dzieci, na razie, nie mamy pieniędzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i slownik ortograficzny sobie kup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
(ależ łapiecie się na te prowo!) mój chciał dziecko, bardziej niż ja, teraz łaskę zrobi gdy raz na rok wyjdzie z dzieckiem na huśtawkę zamiast z kolegami (tłumaczy się zmęczeniem, co oczywiście rozumiałabym gdyby nie te wielogodzinne sesje z kolegami)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chce, ale jeszcze nie teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutawkaa
Mój chce bardzooo wrecz pragnie. Ja mam 25 on 31, ale musimy czekać bo mam problemy zdrowotne. Eh i czuje sie winna :( A bylby naprawde super tatusiem :) Jak sie poznalismy juz wiedział jak da na imie szkarabom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to super imion nawet nie zamierzal skonsultowac z przyszlym inkubatorem, super! ajaka plec masz urodzic tez juz wiedzial i ci powiedzial!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chce ale jeszcze nie teraz. I się z nim zgadzam :) Ale nie uważamy na antykoncepcje jakoś super (nie zawsze mamy akurat przy sobie sprzęt :P) i zawsze z uśmiechem mówi, ze jak tak się stanie, ze zajdziemy, to on "pokocha jak swoje" :D taki znak czasów chyba ze ciężko się z dzisiejsza kasa świadomie zdecydować, ze to już, ze działamy- nam chyba jest pisana wpadka kiedyś-tam i będzie ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ehumm co znaczy "pokocha jak swoje"? masz romans z innym a on jest twoim kochankiem, jak o zrobi ci dziecko to jest jego nie musi pokochac jak swoje !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj, no takie czarne poczucie humoru mam mój mąż, to wszystko :) specjalnie tak mówi, dla żartu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dla mnie to nie smieszne, raczej brzmi jakby ci laske robil :x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heh, ja też lubię taki typ humoru, pod tym względem się dobraliśmy, więc problemu nie ma ;) Wiemy, że się kochamy, jesteśmy siebie pewni, dlatego nie mamy przewrażliwionych jazd. Przykład z dzisiaj- na nast. weekend kupiłam bilety na występ gościnny mojego ukochanego teatru, a okazało się, że w tym terminie jego kumple szykują męski wyjazd do lasu na strzelankę + picie. Powiedziałam, że oczekuję zorganizowania mi godnego zastępcy min 185cm, uroda słowiańska, gotowy do zabrania mnie po sztuce na lamkę wina i rozmowę o spektaklu :P I co, powinien mnie zyebać za szukanie kochanka, idąc tym torem myślenia? :D:D PS a na sztukę już zaciera ręce moja przyjaciółka, ale jeszcze tego mężowi nie powiem, niech z dzień pogłówkuje jak to pogodzić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to tylko gratulować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj chce...ale jak do tej pory nie zaszłam. .moze w tym miesiącu sie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj chce ja nie chce nie ma on nic do gadania, jestesmy para od 4 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chce,oboje chcemy,jedno już mamy podrośnięte :) ku uciesze nas obojga pracujemy nad drugim za tydzień mam wizytę bo czuję się jak bym grypę miała choć bez kaszlu kataru temperatury,po prostu strasznie słaba i senna :) w marzeniach mąż ma 3 kę dzieci,ale zobaczymy jak będę mieć siłę i kondycję po drugim,bo młodsi to my już nie będziemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×