Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ABRAKADABRA77

ZDRADZANA BLAGAM O POMOC

Polecane posty

Gość ABRAKADABRA77

Witam.. na wstępie powiem, że jesteśmy ze sobą 3 lata a od 2 lat mieszkamy razem. Nasz związek był bardzo upragniony aż w końcu się stało! Oby dwoje mocno szczęśliwi! Miedzy nami jest dużo miłości, dogadujemy się idealnie w domowych obowiązkach jak i w życiu prywatnym... niczego nam nie brakuje... a jednak stała się tragedia... od początku tego roku zaczęłam chodzić do szkoły poza miastem w którym mieszkamy. Zjazdy mam co dwa tygodnie. Zauważyłam, że za każdym razem jak wracam w niedziele po szkole i jak ON mnie odbiera jest dziwny... oziębły, próbuje unikać moje wzroku... Również od tamtej pory nasze życie łóżkowe trochę się posypało, bo w weekendy mnie nie ma a w tygodniu dużo pracujemy. Zaczęłam coś podejrzewać.... Przejrzałam telefony i billingi.... billingi wykazały że pisze z prostytutkami.... Zrobiłam awanturę - wytłumaczył się że z nudów pisze do nich jakieś bzdury.... wybaczyłam i zakazalam pisać. Stwierdziłam, że może to przez brak seksu więc ożywiłam sprawy łóżkowe... Faktycznie przestał z nimi pisać itd. Byłam znów szczęśliwa... ale sprawa się powtórzyła... nie dość że w weekendy to np dzisiaj dzwonil do jednej o 10 rano i rozmawiał z nią 3 minuty! to już nie sms ale rozmowa! Co mam robić? Nie mam pewności że z którąś się spotkał.. Nie jestem w stanie się wyprowadzić bo się nie utrzymam... zaczęłam tą szkołę która pochłania mnóstwo pieniędzy i nie stać mnie na samodzielne życie... Jestem załamana... Prosze pomóżcie mi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze po pierwsze nie panikowac , bo nerwy i emocje sa zlym doradca. Zawsze sa rozne wyjscia z sytuacji .Tylko musisz wiedziec czemu to robi , czy sie da temu jakos zaradzic , czy tak bedzie Ci to przeszkadzac, ze trzeba postawic na odejscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja123987
wiem, że Ci ciężko... moim zdaniem powinnaś troche poczekać i zobaczyć czy dalej utrzymuje kontakt z tą jedną prostytutką. Jeśli tak to zareaguj od razu! powiedz prawde, że wiesz o wszystkim... jeśli nie możesz teraz odejść i Ci na nim zależy to idź z nim na terapie... może jest seksoholikiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widać wpadł w nałóg, porozmawiaj z nim mowiąc tym razem ostrzej, postaw ultimatum. przecież to nie chłopczyk, powinien umieć rezygnować z zabawek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ABRAKADABRA77
bardzo go kocham, jest wspaniałym facetem oprócz tego incydentu.. mówimy o dzieciach o ślubie... myślałam, że to jest to... czyli mam ochłonąć i przyznać się że wiem? i wtedy podjąć decyzje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on wie ze nie odejdziesz bo nie masz dokąd... znajdz sobie sponsora i sie wyprowadz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ABRAKADABRA77
dokładnie, może to nałóg... tylko nie chce się przyznać że mam dostęp do billingów bo jak to zrobię to nie będę miała już możliwości go szpiegować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uciekaj od niego jak najprędzej! Jestes idiotką ze do tej pory m,u wybaczałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ABRAKADABRA77
jak znaleźć sponsora? to jest nie do zaakceptowania... nie jestem z takich dziewczyn... ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze że twój chłopak akceptuje d****i :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym przede wszystkim ochlonela.Nie zalatwiala tego w nerwach. 1 -2-3 dni Cie nie zbawi .,przez ten czas mozna dalej obserwowac.Wtedy na spokojnie wziac go w obroty .Dlaczego, czemu i czy przestanie .Musi byc cos co go rajcuje w tych rozmowac .ale skoro chce budowac przyszlosc z Toba musi z tej zabawy zrezygnowac .Spokojnie podejc do tego tematu. A jesli bedziesz musiala odejsc, to tez sobie poradzisz .Nie ma sytuacji bez wyjscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ABRAKADABRA77
może i źle zrobiłam że wybaczyłam kiedyś, ale już tego nie cofnę... bardzo chciałabym się wyprowadzić ale ceny pokoi w mieście w którym pracuje są wysokie + szkoła + moje opłaty + jedzenie to 2500zł a ja zarabia 1500zł... jestem uwięziona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ABRAKADABRA77
Eleene dziekuję za spokojne wypowiedzi... masz racje, ochłonę, zaobserwuję co i jak.. wtedy z nim porozmawiam i zacznę się martwić jeśli będę zmuszona do wyprowadzki... czy terapia jest dobrym rozwiązaniem jeśli powie mi że chce ze mną być a ja mu postawie taki warunek? bo jeśli to w pewien sposób nałóg jak ktoś wcześniej powiedział to sam nie da sobie z tym rady... hmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz, jeżeli on tez Cię bardzo kocha to poradzi sobie i bez terapii. To jest pewnie coś na zasadzie fb, zaglądał tam, zaglądał i się wciągnął i teraz mimo że Cie kocha to ciągle nie przestaje pisać z tymi kobietami. ja wiem, że to dla Ciebie jest krzywdzące. jeżeli mu zalezy to postaw sprawe jednoznacznie, powiedz że jest Ci z tym źle i ze chyba on nie chce żeby wasz związek się rozpadł przez takie kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko jestes bardzo naiwna jeśli myślisz że to były tylko smsy i rozmowy. Na sto procent uprawiał sex pewnie z nie jedna prostytutką. Może właśnie w weekendy kiedy nie patrzył ci w oczy? Pomyśl czy nie brzydzi Cie to że masz faceta który sypia ze szmatami. Takich zachwań sie nie wybacza. Zrób cokolwiek a nie patrzysz tylko na to zeby on pomógł Ci się utrzymać bo w ten sposób sama z siebie robisz dzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ABRAKADABRA77
jeżeli uważasz że robię z siebie dziw.... bo mieszkam z kimś z kim ustaliłam jakiś czas temu że mamy wspólne wydatki i dzięki temu mogłam iść do wymarzonej szkoły? to nie jest takie proste! skoro wszystko było OK i marzyliśmy o wspólnej przyszlości to czemu miałabym tak nie zrobić? Okazało się co się okazało i teraz muszę coś wymyśleć, skąd niby miałam wiedziaęć że coś takiego mnie spotka?! Więc proszę Cię nie wyzywaj mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przejmuj się niektórymi wpisami. Mi się wydaje, ze on nie spotyka się z prostytutkami tylko korzysta z takich smsowych wkrętów co naciągaja ludzi. ta rozmowa to już jest przegięcie. żeby go to całkowicie nie pochłonęło bo stracisz faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytajac Ciebie i twoj problem przypomnialam sobie mojego wuja .Wujek mial juz chyba wtedy z 67 lat i podczas nieobecnosci cioci dzwonil do kobiet z infolinii.Wydzwonil chyba z 1000 zl , co w przypadku mojego wujostwa bylo kwota olbrzymia.Nawet nie mial odwagi sie przyznac i na pytanie gdzie tak wydzwanial -odpowiedzial : do wrozki.chcialem zobaczyc , czy nam sie polepszy sytuacja zyciowa.A jest to naprawde dobry maz,bardzo spokojny i cichy mezczyzna.Jak wpadl - skonczyl ten "proceder" :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ABRAKADABRA77
też mi się wydaje, że się nie spotykał ale nie mam 100% pewności więc jakby nie mogę zakładać że doszło do fizycznej zdrady... najbardziej się boję jak zapyta skąd wiem bo nie chce się zdradzić z tymi billingami. masakra po prostu z tym wszystkim... mam totalny mętlik w glowie... a teraz właśnie dzwonił że w przyszly weekend jedziemy do P..... bo jego brat z narzeczoną przylatuje wybierać sale na ślub i MÓJ chce abyśmy im pomogli... a przy okazji powiedział "musimy się wprawić w wybieraniu sali" ..... i jak mam to wszystko zrozumieć?! ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ABRAKADABRA77
Eleene... no to nieźle z tym wujem hehehe :) miał za swoje! Poczekam pare dni i zobacze jak się sytuacja rozwinie... najchętniej przywitałabym go dzisiaj mocnym liściem w twarz że potrafi tak narażać nasz związek... zresztą nie wiadomo co za pare dni mi powie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz tak ja ja kiedyś: wiesz, miałam straszny sen, śniło mi się że Ty znowu pisaleś z prostytutkami a nwet zadzwoniłeś. to było takie realistyczne. Powiedz to w nocy, albo jakoś po przebudzeniu :) ale będzie mia minę hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz -dobry" lisc" nie jest zly. Kazda metoda, ktora przyniesie otrzezwienie nie jest zla .Najwyzej zamroz kostki lodu na podbite oko i skrzywiony nos :-P Powodzenia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ABRAKADABRA77
Jak ja się cieszę że tutaj napisałam.. miałam obiekcje ale teraz jest mi lepiej... przede wszystkim mam dystans. Akcja obserwowanie włączona! za pare dni dam znac, chyba że nie wytrzymam i wcześniej akcja się rozwinie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obserwować trzeba. to dobrze, ze tutaj napisałaś, pamiętaj że jest coś takiego jednak jak solidarność jajników. każda z nas ma jakieś swoje doświadczenie i fajnie się nim podzielić a czasem coś dla siebie zabrać. Twój związek wcale nie musi być zagrożony. musisz to tylko dobrze rozegrać :) facet się wychowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ABRAKADABRA77
miesiąc minął.... obserwowałam.... i znalazłam dowód zdrady. dzięki pomocy przyjaciół i rodziny jestem w trakcie wyprowadzki... czuję niemoc... aż nie wiem co napisać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O ja pierdziele,wspolczuje.Co znalazlas?Co on na to wszystko?Co dalej z twoim zyciem,studiami?Badz silna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko jesteś młoda i całe życie przed Tobą ,nie zmarnuj go i nie poświęć dla człowieka który na to nie zasługuje .Zachowanie Twojego chłopaka nie jest normalne ,poczytaj o seksoholikach ,związek z takim to cierpienie ,uciekaj dasz radę ,pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ABRAKADABRA77
nalazlam uzyzyty kondon pod pierzynom......my nie uzywamy takich rzeczy bo jestem z katolickiej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ABRAKADABRA77
wypowiedź wyżej to nie moja wypowiedź.... znalazłam smsy w których było napisane wprost - umawiał się z prostytutkami. rodzina pomoże mi finansowo i skończe studia. najgorsze jest to że myślałam że to facet na całe życie... teraz błaga prosi o wybaczenie i to jest jeszcze gorsze.... ale zdania nie zmienie na 100%... ehhhh ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj autorko ,to boli jeśli zawiedzie nas osoba tak bliska ,to boli jeśli taki cios otrzymujemy od osoby najbliższej ,jednak czas sprawi ,że ból minie a Ty będziesz miała szansę na spotkanie innego .Taka osobowość i chory człowiek ,obłudny ,zakłamany nie daje najmniejszych szans na szczęście i jedno jest pewne taki się nie zmieni ,głowa do góry to on niech się wstydzi ,że jest pajacem .Z całego serca życzę Ci spełnienia marzeń ,musimy się szanować aby inni nas szanowali a Twoje odejście zasługuje na szacunek,pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×