Sex i masturbacja w miejscu publicznym

Uwielbiam jak ktoś patrzy gdy trzepię pałke. Często będąc sam w domu siadam w fotelu przy drzwiach od balkonu odsuwam troche firankę i się masturbuję. Robię to tak aby przechodzący na dworze ludzie widzieli a w zasadzie tylko kobiety. Mam stałe grono pań (głównie starszych) które chodząc na spacer z pieskiem przychodzą pod moje okno popatrzeć. Ja udaję, że nie wiem iż jestem oglądany a one udają, że nie zaglądają komuś w okno. Często tak przy nich dochodzę. Niesamowicie mnie to podnieca. Kilka razy z dziewczyną po paru piwach "wariowaliśmy" w parku przy ludziach w biały dzień. Od loda począwszy do bzykania na jeźdźca na ławce. Najbardziej podniecające w tym było jak reagowali przechodzący ludzie patrzący jak się zabawiamy. Miał ktoś podobne sex przygody?A może ktoś lubi się przyglądać? Piszcie