Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Eva22

facet wyjadł mi zapasy jedzenia

Polecane posty

Gość Eva22

Witajcie, Mam pewien problem ze swoim partnerem. Jako osoba mieszkająca sama, utrzymująca się samodzielnie, oszczędna, bowiem zależy mi na odkładaniu pieniędzy (cele remontowe), dużo gotuję, później to mrożę. W lodówce mam jedynie niewielkie ilości jedzenia, bo kupuję na bieżąco, co tydzień. Mam ogródek własny, w nim warzywka, pomidorki, owoce jabłka, grusze, truskawki, śliwki....borówkę. Wszystko wekuję, odkładam na zimę. Robię masę przetworów. Mam własne kury. Mięsko też pomrożone. Jajka na bieżąco. Kupuję miesko z rzeźni - bo mam też swoje dwa psy i kotki dwa, dla nich są korpusy, skórki, kosci:) Kosztuje mnie to trochę wysiłku, ale chociaż mam swoje, zdrowe, :) Pracuję w mieście, 10km od domu. Mój partner postanowił ze mną zamieszkać. I mieszka od 2 tygodni. Wyjadł mi zapasy pierogów, gulaszów, mięs, lecza i innych. Sama bym to jadła ze 3 miesiące. Jeszcze do rodzinnego domu zawiózł trochę konfitur. Szok normalnie. Zwaliłam sobie na głowę pijawkę chyba. W weekend zafunduję mu całodniowe rabanie drzewa i karczowanie ogródka. Musi odrobić:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko kiedyś wysra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eva22
Nagle zaginął jeden kotek i przyłapałam mojego faceta na tym,że go zjadł! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to mu powiedz ze teraz musi uzupelnic zapasy i powiedz ze nie wolno mu niczego wywozic do domu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eva22
Pracuje, w domu jestem ok. 17 , mordowalam sie popoludniami z gotowaniem, mrozeniem, aby bylo taniej i latwiej jak zacznie sie rok akademicki, i ubylo wyraznie wszystkiego. Swietnie. Wiem, ze dobrze gotuje, a szukanie pracy to wysilek, ale ta goscinnosc za wiele mnie kosztuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie wiedzialas kogo sobie do domu sprowadzasz i na jakich zasadach??? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyjedz mu żołędzie będzie po równo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eva22
Taki z niego głodomor,że już nawet szczypawki,korniki i rybiki wyjadł :O :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie sprawy powinnaś uzgodnić z nim wcześniej.Facet- cwaniaczek,dobrze trafił, teraz będzie na Twoim garnuszku a Ty będziesz jego utrzymanką. Nie widziałas co zabiera z Twojego mieszkania, w dodatku bez pytania? BEZCZELNY na maksa! Wywaliłabym dziada na zbit pysk i musiał by uregulować to co zabral i zeżarł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eva22
On nie widzi w tym nic zlego a zna moja sytuacje. Owszem, jedzenia mam duzo, bo jak pisalam wiele swojego, ale jak tak dalej pojdzie to bede musiala nawet dzem kupowac, bo nie robilam go niewiadomo ile. Porcje pierogo mialabym na dzien a on 5 takich zje. Jeszcze chcial ciasta -ja od wielkiego dzwonu robie. Nie sadzilam, ze on taki lasy:( Juz ja mu pokaze ile to pracy mnie kosztowalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wiadomo, że facet żre, więc jak nie wnosi nic do domowego budżetu, nie zarabia, nie robi zakupów, to nie opłaca się takiego trzymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy ty oszalalas kobieto, zeby brac sobie utrzymanka? za duzo masz pieniedzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i nie nazywaj go partnerem, bo to zwykly pasozyt. jak ci nie wstyd go jeszcze w domu trzymac? ja bym juz dawno pogonila. partner to sie doklada do budzetu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eva22
Nie wiedzialam. Czasami do mnie wpadal, naturalnie cos gotowalam. Teraz chcial zostac na stale. Stwierdzil, ze skoro zamrazalka pelna nie warto obierac ziemniakow itd tylko bochen chleba i leczo, pieczen, miesko, boczus, bialej kielbaski mojej roboty prawie juz nie ma. Juz ja mu pokaze. Odrobi i do pracy. Sama lodowka sie nie napelni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on bezczelnie od ciebie kradnie. zeby jedzenie krasc i wywozic do innego domu? czy to naprawde nie widzisz co to za menda? a moze myslisz ze wszyscy tak robia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiec teraz chcesz go wychowac? chcesz zmienic egoiste i zlodzieja na uczciwego, pracowitego faceta? myslisz, ze ty go zmienisz? ze on sie zmieni dla ciebie? :D przeciez on cie nie szanuje, kobieto przejrzyj na oczy !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawiózł bez porozumienia z Tobą? To chyba kpina jakaś, co do rąbania u mnie pijaczek za 20 zł i kubek kawy cały dzień będzie rąbał a ty masz pasożyta, wybacz ale niech sam dba o swoje wyżywienie, ciebie na to nie stać dziewczyno! W ogóle że on się nie wstydzi, a ciężko o takich rzeczach rozmawiać. PS. piszesz, że on postanowił z Tobą zamieszkać, a nie uzgodniliście niczego w sprawach utrzymywania domu i kosztów wcześniej? Widać, że bardzo mu wygodnie, wszystko bierze jak swoje, on po prostu nie ma wstydu, masz jakiegoś utrzymanka nie chłopa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taki facet to nie facet!!! facet ma przynosić jedzenie, łup do domu/jaskini i karmić kobiete, a to ? nie dość że nie przynosi to jeszcze wynosi :D to musi byc prowo :D albo jestes tak brzydka,że normalnego faceta nie mozesz znalezc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głupich nie sieją, sami sie rodzą.Gdyby mnie tak okradł i wyjadł z lodówki, musiał by oddać kasę i nie bylo by mowy zeby zamieszkał wspólnie.O NIE!😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eva22
Bo chcial pochwalic sie rodzicom jaka dobra wedline zrobilam i przetwory, ale mi poznikalo duzo tych konfitur. Widze, wkurzylam sie bardzo. i watpie, ze to niechcacy mu tak wyszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co z ogrodu, to on mysli , ze zadarmo, ma kozysci. Rozumie , ja mam duzo owocow i rodzna je zabiera i mysli ze mi pomagaja , bo bym miala Kompost. Kury zadarmo znosza jaja , drzeo rodzi , o co chodzi ????:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba wiesz już co powinnaś zrobic z tym zakalcem :-/ skąd się biorą tacy ludzie, zamieszkał u ciebie i cię objada żeby za darmo pożyć. Wyobraź sobie że ty idziesz mieszkać do niego. Codziennie idziesz do jego lodówki i zastanawiasz się co tu dobrego zjeść za friko, co on tu ma w tej lodówce... Nie do sklepu czy na kebab, ale do jego lodówki z jego jedzeniem. Nie zrobiłabyś tego, bo masz jakiś honor i wiesz że tak się nie robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eva22
pewnie, ze mnie nie stac. Do tego glupio mi, bo wolalabym z moja mama sie tym jedzeniem podzielic a nie nie myslacym facetem i obca rodzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eva22
nie ma nic za darmo, ja sie mocno napracowalam, a on wyzera. powiedzialam mu to, obrazil sie, trudno ja chce uczciwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może facet ma inny status finansowy- nie każdy musi liczyć każdego pieroga i kawałek wędliny, więc może on nawet nie zdaje sobie sprawy, że jest dla ciebie ciężarem. mnie np wisi, że ktoś mi wyżre, zresztą nie mam żadnych mrożonek, nie gotuję na zapas, nie robię wędlin.. a jeżeli też jest biedny i przyszedł do ciebie prosto od mamusi, to nie umie sam gospodarować i trzeba go uświadomić, że te twoje wyroby same się nie robią, że jedzenie kosztuje i ze jak chce mieszkać, to też musi wnosić wkład pracy i finansowy, a jak nie, to niech wraca do mamy. porozmawiać najpierw zanim kopnie się w tyłek, wyjaśnić pewne sprawy, bo jak facet jest młody, nigdy sam nie mieszkał, to po prostu może mieć klapki na oczach w pewnych sprawach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to powinna być dla ciebie wskazówka na przyszłość bo ten facet to nie będzie dobry mąż. Jego rodzina jest dla niego bardzo ważna, bo on nie weźmie czegoś od mamy dla ciebie tylko odwrotnie. Nie martwi się o waszą przyszłość bo wie że ty jesteś odpowiedzialna, pogoń toto zanim będzie gorzej albo co najgorsze- przyzwyczaisz się do tego stanu. To się nazywa dorabianie sie czyimś kosztem. To facet powinien mieć głowę na karku i utrzymywać dom. Pomóc ci w remoncie i codziennych sprawach, a co drugi dzień zrobić obiad na swój koszt!.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
omotaj lodówke łańcuchem i zamknij na kłódkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bez przesady, człowiek który jest dorosły w chwili kiedy otwiera lodówkę ma świadomość że wszystko kosztuje. Nie wierzę że to była "nieświadomka" każdy idiota wie że powinien sam zadbać o swój wikt, a nie żerować na innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo burak leniwy i wychodzi z założenia, że po co robić obiad skoro jest pomrożone! Jas,e obiadek zawsze w domu, wystarczy tylko odmrozić. Wywal go na zbity pysk bo jak tak dalej pójdzie to Ci wyżre wszystko co zrobiłaś, on w doopie ma to że się nad tym napracowała i całe miesiące to robiłaś. Ty w rok narobiłaś przetworów które on zeżre w 2 miesiące, warto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mu oficjalnie nie powiesz , to nie zrozumi. Moze mu nawet nie chodzi o pieniadze , ale to swojskie lepiej smakuje. Pozatym im sie wydaje , ze zadarmo z drzewa spadlo. Kieds tez tak myslalam , az zaczelam wlasny ogrodek uprawiac . Badz otwrta i powiedz mu , ze gardzisz tym jedzeniem ze sklepu , a to co masz w swojej spizarce ma dla ciebie wartosc !!! Bo tak jest , do ciasta biore jaja ze sklepu , a na jajecznice od moich kur . To samo z ogorkami i pomidorami. Te ze sklepu nie smakuja tak dobrze. A u rolnika drogie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×