Ślub syna i wielki probem z dogadaniem się

Mój syn bierze ślub w lipcu 2014 roku. Płacimy za ślub i wesle my- czyli my i jej rodzice. To ma być prezent na start od nas.No i się zaczeło. Od nas ma być ok.60 osób z samej rodziny u niej też ok.60 z samej rodziny. Młodzi wymyślili sobie skromne wesele no, ale nie da sie umówiliśmy się, że góra 150 gości. Druga sprawa wyażyłam sobie, żeby prowadzić syna do ołtarza, a jego przyszłą żonę prowadziłby ojciec. Byłam na takim ślubie i mi się podobało, mój syn się nie zgodził, stwierdził, że co najwyżej mogę mu marynrkę założyć i spinki zapiąć. Syn nie chce kamizalki pod garnitur, nie chce muszki tylko krawat, chciałam dla niego jasny on chce czarny. Przyszła synowa pokazała mi jaką chce suknię prosta, biała, bez welonu i szpilki 12 cm a jest wysoka ma 173 (tak mi mówiła) a mój syn 187. Jak ona ubierze szpilki to będzie prawie z nim równa. Kto ma rację w tym wszystkim ?

napewno nie Ty:) to ich slub i powinno byc tak jak oni sobie wymarzyli a nie Ty

dokladnie jak ktos wyzej napisal, swoje marzenia realizuj nie psujac marzen innych ludzi(zwlaszcza najblizszych)

Ja chce żeby ślub mojego syna był idealny.

ale jak możesz im płacić za wesele,kiedy on z nią sex bez ślubu uprawia,skandal:-)

no i maz cie zostawil dla mlodszej ..

idealny to bedzie jak sobie sami go zaplanuja a nie sie dopasuja

A Ty znowu zaczynasz. Wiem, że to prowo ale wiem też, że takie teściowe się zdarzają (sama mam podobną). Powiem wprost: odwal się. Albo to finansowanie wesela to "prezent" i się nie wtrącasz albo idziesz do nich i mówisz, że możesz kupić udziały w organizowaniu a jak nie chcą Ci się podporządkować to nie dajesz ani grosza. Idealnych wesel nie ma, bo dla każdego coś innego jest idealne. To ich dzień. I jeśli to ma być prezent to pozwól im tak zorganizować wesele żeby byli szczęśliwi. P.S. my też chcemy skromne wesele i też teściowa sapie. Ale my od tej harpii ani grosza nie wzięliśmy.

To nie jest prowokacja. Ja chce żeby wesle było huczne, z dużą ilością ludzi. Druga sprawa, że syn wymyślił sobie że ślub ma mu udzielić jego kuzyn.

hahahah, jak jego to i twoj:D spadaj juz z ta prowokacja bo widzisz ze ludzie juz sie kapneli:D

Ale to co Ty chcesz nie ma żadnego znaczenia. Jak chcesz urządzać wesele to rozwiedź się z tym swoim mężem, znajdź innego weźcie ślub i voila! Możesz sobie robić "idealne" wesele ;) A kim niby kuzyn jest, że ma udzielać ślubu? Filmów się naoglądałaś?

kobieto, daj zyc! swoje 5 minut juz mialas, pozwol mlodym robic, jak chca.

Moja siostra ma syna księdza on jest od mojego syna starszy, mój syn ma 28 lat). Zawsze mieli dobre kontakty i chce żeby on udzielił mu ślubu.

Ja im daje żyć.

no chyba nie, skoro chcesz im organizowac slub i wesele. to ich dzien, a nie twoj.

mamaAlina no wiesz trochę egoistycznie podchodzisz to tego wesela bo to jest ich dzień i powinno być tak jak oni chcą a nie tak jak ty sobie wymarzyłaś. mój brat też miał finansowany cały ślub przez rodziców i teściów, i jedyne co moi rodzice pomogli na prośbę młodych to wybrać menu i alkohol do reszty się nie pchali, jakie chcieli ubrania takie mieli, bratową tato prowadził do ołtarza a ja jako siostra prowadziłam brata, ślubu miał udzielać ksiądz z jej rodziny jeśli dobrze pamiętam to tez kuzyn ale ksiądz z parafii młodej nie wyraził zgody, kurcze nie rób z siebie teściowej jędzy bo to nie prowadzi do niczego dobrego, jeśli młodzi Cię poproszą o radę to możesz wyrazić swoje zdanie ale nic na siłę :O w planowanie rodziny też maż zamiar ingerować ?? bo to przecież wnuk będzie :O

Nie podchodzę egoistyznie che żeby moje dziecko miało piękny ślub

prowo

oo to dajesz im prezent .. ślub, wesele.. a dopiero co pisałas, ze jesteś rozgoryczona, ze synka i dziewczynę na golasa widziałas. i ze synek się do ciebie nie odzywa.. dziewczyno.. lecz się.. tobie jest psychiatra potrzebny... jaką trzeba być idiotką, by siedzieć na kafe i cały dzień głupoty wymyślać.. a może napisz książkę.. buuuhahahah

A dlaczego mamy nie zrobić wesele naszemu jedynymu dziecku.

a ty miałaś swój ślub? to wtedy było się rządzić i ustalać, teraz zostaw ich w spokoju, albo urządź sobie swoje drugie wesele tak jak ty chcesz.

to daj im spokój, boże co za baby są na tym świecie. nie rozumiesz że ty kiedyś miałaś czas na planowanie swojego.

Ślub planowali nasi rodzice bo płacili za niego. Ja nie miałam nic po powiedzenia.

I co fajnie miałaś że wszystko było pod rodziców, a ty nie miałaś nic do gadania??????????????????

To tym bardziej znasz to to powinnaś się nie wtrącać do ich wesele. a może po prostu ty nie miałaś nic do gadania to u syna chcesz o wszystkim decydować. Żal mi młodych Zaczyna się od planowania za młodych wesele, później będzie planowanie za ich imion dzieci , wtrącanie się wychowywania - maskra

Nie miałam. Nasi rodzice płacili i to oni decydowali. Mieliśmy skromny ślub i dla tego nie chce dla syna skromnego ślubu bo to dla mnie nie jest ślub.

Zawsze chciałam doprowadzić do ołtarzamm a on nie chce. Sprawił ni ogromną przykrość.

A to czyj ślub ma być? Twój czy ich? Jeśli tak to pozwól im wybierać a nie decyduj za nich tak jak twoi rodzice zdecydowali za ciebie.

Odpowiedz na pytanie :) - fajnie Ci było że rodzice decydowali o twoim ślubie?? a ty nie miałaś nic do gadania .

Moja mama zawsze mówiła ,,Nasze wesle było weselem twoich dziadków, twoje wesele jest naszym weselem,a ty będziesz miała swoje wesele jak twój syn się będzie zenil."