Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Roznica w wypiciu piwa przez faceta

Polecane posty

Gość gość

Czy ja jestem jakas nienormlana ze sie czepiam ze moj facet zamaist po pracy do domu idzie na piwo i wraca pijany? Bo moj uwaza ze to nic takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo to nic takiego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli takie zachowanie jest normlane? i mam to tolerowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinky Max Mikke
ile piw wypija ? jak sie zachowuje ? co robi w pracy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3-4 piwa. on jest z natury grzeczny nawet po alkoholu. pracuje na budowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twierdzi ze wrocil trzezwy. to jakim cudsem zesikla sie w gacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinky Max Mikke
najlepszy typ faceta, jak nie rozrabia to szanuj i nie marudź, a praca na budowie ciężka, kierownik cfel drze ryja, ludzie buraki... w taki sposób odreagowywuję, lepsze to od wyżywania sie na tobie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam to tolerowac? nigdy w zyciu. predzej sie rozstaniemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fuj, zachlani ludzie sa obrzydliwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinky Max Mikke
po 4 piwach nie jest sie pijany, szczególnie jak sie pije czesto to psychika sie przyzwyczaja i nie ma większych odchyłów od normy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
juz z 5 razy zdarzylo mu sie w sobote po pracy wrocic po 3-4 piwach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po 3-4 piwach człowiek jest lekko podchmielony a nie jak to ktoś tutaj określił n******y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
codziennie jest to piwo?? chyba żart ;/ ja bym nie tolerowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasami w domu piwo wypije a wraca z pracy pijany co 2 sobote. i tak to trwa opd 4 miesiecy,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie w domu nikt nigdy nie pil, maz nie pije, moi przyjaciele tez nie. Wczoraj na imprezie po raz pierwszy od dawna spotkalam sie z mocno wstawionym facetem - nie tak,zeby rzygal,czy sie przewracal, ale pieprzyl dosc agresywnie, nie trzymal rak przy sobi -jak to ostro podchielony gość. To byl maz kolezanki - zrobilo mi sie jej potwornie zal, ten facet( na trzezwo ok) wzbudzal we mnie tak potworne obrzdzenie i strach, nie wyobrazam sobie,zebym mogła z nim byc. Zachlany facet jest zalosny- zwlaszcza , jak sie na niego patrzy trzezwym okiem, jemu sie wydaje,ze madrze gada, a tak sie kompromituje, widac,ze kolezance bylo wstyd za niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym nie tolerowala, bo to 1. krok do alkoholizmu. moj ojciec od lat tak ma - po pracy 3-4 piwka dla odprezenia. masakra moim zdaniem, niby nie jest pijany, ale podchmielony lekko tak. nie wiem, czy to alkoholizm juz czy nie, ale nienawidze tego :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mogłabym być z facetem który pije . Cale szczecie mój mąż należy do niepijących .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3-4 piwa codziennie TO JUŻ JEST ALKOHOLIZM!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj na szczescie nie pije w ogole :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie toleruj, bo to nie jest normalne, to poczatki alkoholizmu, ale beda to Ci wmawiac ze to norma, ze facet chleje 3 piwa dziennie dzien w dzien :O oni tak jak Twoj facet nie zauwazaja, ze zaczynaja sie staczac, kazdy uzalezniony p******i, ze nie ma nic wspolnego z uzaleznieniem a pije dla odprezenia i oczywiscie w kazdej chwili moze przestac :D tjaa :D nie wkrecajcie autorce ze praca na budowie wymaga alkoholizmu, bo to gowno prawda :O moj brat pracowal przez jakis czas na budowie, a zadnego alko nie tknal i od razu po pracy do domu wracal jak normalny czlowiek, a nie wloczyl sie po mordowniach jak jakis menel :O :O jej facet ma po prostu slaby charakter i pijanstwo we krwi jak sie nie da przekonac, ze to co robi to zaczatki patologii to znajdz sobie niepijacego :P wbrew pozorom facetow, ktorzy nie zalewaja mordy jest dosc sporo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj nie pije codzienne ale co 2 tydzien w sobote przychodzi wypity. a do mnie z tesktem ze nie znajde facetea ktory nie pije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy WY przeczytałyście co autorka pisze???? że jej facet 2 razy w miesiącu!!!! idzie z kolegami po pracy na 3-4 piwa - to jaki to jest alkoholizm???? i fakt, nie znajdziesz faceta, który by się 2 raqzy w miesiącu nie chciał piwa napić - zresztą umówmy się, należy mu się a Ty sie zachowujesz jak idiotka, facet wraca praktycznie trzeźwy, bo nie wierzę że pracujący na budowie gośc po 3- 4 piwach jest pijany (skoro nawet ja po takiej ilości nie jestem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale on jak brudas w roboczych ciuchach idzie pic od razu po pracy. bo gdyby wrocil do domu jak czlowiek przebral sie i dopiero poszedl na piwo nic bym nie powiedziala.'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo facetowi to już nie wolno z kolegami raz na jakiś czas browarka wypić . Powinien z żonką wyłącznie M jak miłość oglądać ew. do teściowej na kawkę chodzić . Potem takie dzidy piszą że mąż to c***a .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolejna , która ma za dobrze w życiu więc szuka dziury w całym...biedny ten Twój mąż, mam nadzieję że jak już się rozstaniecie to sobie znajdzie normalną kobietę, taką do tańca i do różańca, a nie takiego house gestapo (swoją drogą, zupełnie mi nie żal takich kobiet, kiedy nagle facet znajduje sobie lepszy model - ja na ich miejscu tez bym tak zrobiła) żeby dorosły, zarabiający i utrzymujący rodzinę facet 2 razy w miesiącu piwa się nie mógł napić.....nie mogę, aż to przeczytałam mojemu męzowi, się uśmialiśmy nad niektórymi wariatkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zabraniam mu wypicia p;iwa. ale jak chce wypic piwko to niech wroci nromalnie z pracy i dopiero pojdzie. a nie ze zamiast o 16 wrocic do domu to on idzie pic. tak nie moze byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To może ma jeszcze garniak założyć . Picie piwa to nie wypad do opery .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli wy tolerujecie takie achowania swojego meza. a niech pije kiedy chce nawet odrazu po pracy. mi to nie odpowiada i nie zaakceptuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widać że to Ty masz problem nie on . Jak się chce mieć eleganckiego męża to nie wychodzi się za robotnika . A czy jego koledzy się przebierają ? Jeśli nie to jak on by się czuł ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy nie mozna sie na pozniej umowic? na wieczor? a nie isc pic odrazu po pracy. ja sobie tego nie wyobrazam. zamiast do domu isc pic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×