Jak ubieracie dzieci na dwór jesień 2013

Czy juz nosza ciepłe szaliki czapki? czy tylko w chłodniejsze dni?

ja tez mam z tym problem i raczej ubieram róznie. zdarzyło mi sie owszem ubrac dziecku juz zimowa czapke a raczej taka na polarze gdy mocno wiało. szalik póki co to nie, ale mam taki golfik na sama szyje i go ubieram. czasem jak zimniej to rekawiczki ale oczywiscie nie jakies futrzane tylko cieńsze....

a co dajecie pod spód? ile warstw? czy wam się nie upoca?

ja od dzis ubieram cieplusio koniec z ''nie przegrzewaniem i hartowaniem'' bo leżałam z synem tydz w szpitalu ....

Ja juz zakladam rajstopy i 2-3 bluzki pod kurtke w zaleznosci od temp i waetrznosci i sprawdzam co chwila czy nie spocony; i jeszcze czapka i chustka pod szyja

dzisiejszy ubiór (3 tyg niemowle, na dworze wietrznie, ale słonecznie, w zasadzie ciepło jak na jesień): body, śpiochy, welurowy pajac + włochata bluza z polarem od wewn i welurowe spodenki + bawełniana czapeczka. Nie przegrzałam jej, po powrocie do domu była przyjemnie ciepła, ale nie spocona.

8mc. Zależy od pogody jak ostatnio tak mocno wiało to body, rajstopki, skarpetki, spodnie, bluzka i gruba kurtka zimowa z czapką+szal i rekawiczki bo raczki miał jak lody. Pokrowiec lub grubszy koc. Sama chodziłam już w polarowym płaszczu , czapce i chustce. Sąsiadka mnie wyśmiała i najpierw szpikowała małą antybiotykiem a teraz leżą w szpitalu bo ona nie przegrzewa.... Mieszkam na wsi wiec tu temp lub wiatr jest bardziej odczuwalna bo nie ma tylu budynków.

Owszem, nie należy przegrzewać, ale nie oznacza to, żeby niemowlaka ubierać w krótki rękaw pod zimową czy jesienną kurtkę. Trzeba mieć łeb na karku, myśleć racjonalnie i kierować się zasadą: jesienią i zimą JEDNA WARSTWA UBRANIA WIĘCEJ niż dorosły. Wystarczy.

Moja córka ma 2 i pół miesiąca. Ubieram ją następująco ; body z długim rękawem, spodenki, bluza cienka lub sweter, cienki polarowy kombinezon, czapka cienka bawełniana, a czasem bez czapki tylko kaptur.

Ja ubieram tak zeby zabezpieczyc dziecko przed tym czego ja nie lubie; jesli marzna mi nogi to zakladam rajstopy, jesli wieje w szyje to zakladam szalik' jesli p**dzi po uszach to czapke; nie lubie miec zimnego nosa i rak i staram sie zeby dziecko nie mialo

Moja 6,5 miesiąca. Dziś było cieplutko i bez wiatru miala: Body z długim rękawem, rajtuzy, sukienka z krótkim rękawem, buciki, cienka czapka i sweter. Jak zasnela to przykrylam cieniutkim kocykiem. Jak do tej pory było chłodniej i wiatr to zakładalam jej: Body z krótkim rękawem, spodnie, skarpetki, buciki, bluzka z długim rękawem, kurteczka, cienka czapka i chustka pod szyję(to tylko dlatego że w kurtce nie zapinam jej guzika przy szyi bo sie wtedy denerwuje. Jak na wyjątkowo cienkie spodnie do zamiast skarpetek rajtuzki.