Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekaweczymaracje

Mama i siostra mowia mi ze wygladam okropnie w podkładzie

Polecane posty

Gość ciekaweczymaracje

Ciekawe czy mają rację. To chyba normalne, że każdy podkład jest LEKKO widoczny (nie mówię tu o efekcie pomarańczowej maski oczywiscie a one opisuja mnie jakbym wlasnie tak wygladala)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz dobrac taki podkład, zeby był niewidzialny i stapiał się z twoją skórą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekaweczymaracje
Nakładam go dużo, bo mam ogormny problem z czerwoną skórą twarzy. Ogólnie nie mam pryszczy ani zaskórników tylko te rumieńce. Dlatego używam go sporo a one do mnie, że wyglądam sztucznie i okropnie. Lepsze to chyba niż rumięnce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekaweczymaracje
No i się nie opalam w ogóle więc mam bardzo jasną (z natury) karnację. Tak jasną, że często nie ma odpowiednich kolorów dla mnie. Teraz uzywam Vichy fluid cdo cery mieszanej. One twierdza, ze jest dla mnie pomaranczowy ale przynajmniej kryje czerwona morde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dużo nakładasz to na pewno wyglądasz jak paskudna lampucera z ryjem który można skrobać szpachlą, a jak przykładasz telefon do ryja to potem odbija się na nim 5cm ohydnej tapety :o Podkład jest okej wyłącznie w minimalnych ilościach, nie jak wyglądasz jakbyś miała rozsmarowane goowno na twarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wolałabym mieć rumieńce na twarzy niż maskę z podkładu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wybierz odcien rózowy. Najlepiej idz do apteki i wez wszystkie mozliwe próbki i posmaruj twarz w swietle dziennym. Nie warto nakładac grubej warstwy. Na pryszcze i zaskorńiki nakładaj korektor wysuszający z kwasem salicylowym, ale dopiero po nałozeniu podkładu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekaweczymaracje
Nie wyzywaj mnie. Nie uzywam żadnych innych kosmetyków kolorowych. Jedynie delikatną hennę u kosmetyczki na brwi i rzęsy (jeśli chodzi o brwi to o 0,5 tonu). Chcę tylko zakryć te rumieńce okropne. Czy to możliwe, że ja nie widzę, że podkład się odznacza a wszyscy inni tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekaweczymaracje
Własnie pryszczy nie mam w ogólu. Zaskorników niemalże też nie. Czasem aby zakryc czerwone policzki nakładam korektor (bardzo jasny). Wiem, że to skzodzi ale co ja mam zrobić jak mam taką czerwoną skórę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że przesadzasz. :O Wrzuć fotę rumieńca do oceny :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest bardzo dużo bardzo jasnych podkładów na rynku, więc nie opowiadaj, że nie możesz nic dobrać. Jeśli podkłady wyglądają na tobie pomarańczowo to znaczy, że musisz szukać odcienia różowego. Podkładu daje się niewiele. Podkład nie służy do maskowania rumieńców tylko wyrównywania niedoskonałości i poprawy kolorytu. Dobrze dobrany podkład jest absolutnie niewidoczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekaweczymaracje
Najlepszy byl dla mnie estee lauder ale strasznie wysuszyl mi cere i matka mi go wyrzucila. Kupila mi potem dior ale rozbil mi sie niestety:( Teraz mam vichy i on sie tak jakby utlenia i zmienia kolor. Wedlug mnie nie jest zle a one do mnie, ze wygladam okropnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup sobie kryjący podkład, skoro masz jakieś niedoskonałości drogeryjny będzie słaby, vichy dermablend kryje swietnie, a wcale nie trzeba go dużo nakladac, jak ktoś robi zle to będzie widać, w innym przypadku nigdy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wolałabym chodzić z czerwoną mordą niż z taką obleśną maską na twarzy :o za dużo podkładu wygląda serio obrzydliwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosmet50
ojej dziewczyno przesadzasz. Nie wiem na cholerę ci takie kryjące podkłady. Ja sama używam podkładów bo muszę, mam paskudną, zaskórnikową gębę z przebarwieniami. A nawet nie wiesz jak marzę o tym, żeby tego dziadostwa nie nakładać. Nie rozumiem takich dziewczyn jak ty, które walą dużo tapety mając ładną buzię. Ohydnie to wygląda. Skoro masz rumieńce to zapewne masz skórę naczyniową więc zamiast ją maskować to po prostu zastosuj odpowiednią pielęgnację. Od wewnątrz witamina C, suplementy diety typowe na naczynka, kremy, toniki, maski dla cery naczyniowej, na pewno będzie duża poprawa. A zamiast walić te ciężkie podkłady to wklepuj najwyżej korektor w zielonym odcieniu, on zgasi te rumieńce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekaweczymaracje
Ale ja stosuję bardzo dobrą pielęgnację i zdrowo się ozywiam. Do minimum ograniczam kosmetyki: jak już to tylko apteczne (bioderma do zmywania płyn micelarny. woda termalna, pianka do mycia twarzy z la roche posay i delikatny krem nawilżający na dzień chanel) . P.S. Rozumiem Cię. Ja też marzę by nie musieć przed każdym wyjściem z domu się malować ale niestety ludzie się za mną oglądają jak nie nałożę makijażu:( Ostatnio szłam do sklepu bez makijażu to tacy faceci zaczęli gwizdać. Prawie się popłakałam. Jestem tak czerwona jak tylko możecie sobie wyobrazić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może masz widoczne naczynka, tzw pajączki? Bo jak tak to możesz to zlikwidować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekaweczymaracje
Nie nie mam. Chodzi mi o czerwona skore na policzkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale od tego właśnie powstają takie rumieńce. Znajoma też ma takie rumieńce i jak się przyjrzałam z bardzo bliska to ma małe naczynka, to jest przyczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekaweczymaracje
Ja nie mam stałego rumienia ale pojawia mi się on bardzo często czyli w sytuacjach gdy sie zestresuje, zawstydze, wysilek fizyczny i takie tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pieprz glupot, ze nie mozesz znalezc sobie podkladu do karnacji, bo ja jestem blada jak sciana i mam podklad dobrany do cery. Nie ma nic gorszego niz za ciemny podklad, cos strasznego, juz lepiej nie stosowac go wcale niz nakladac go szpachla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja piernicze, kazdemu pojawiaja sie rumience od stresu czy. Wysilku fizycznego, porabalo Cie? To normalne, tak ma byc, wkrecilas sobie ze zle tak wygladasz a to nie prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekaweczymaracje
No k***a powiedz mi jakiej firmy masz taki idealny? Ja owszem ZNALALZŁAM estee lauder i dior ale ten pierwszy wysuszyl mi strasznie skore i mama mi go wyrzucila a dior mi sie zbil. (poza tym matka nie chce mi kupic kolejnego bo twierdzi, ze robie sobie szkode) Kupiła mi vichy. On ma jasna kolorystyke ale potem sie utlenia i o to chyba wszystkim chodzi;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejhejj
a jaki to jest podklad vichy ktory uzywasz? ja uzywam vichy dermablend o najjasniejszym odcieniu i mocno kryje zaczerwienione miejsca i wyglada naturalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekaweczymaracje
Super, wyporóbuję wtedy. Ma on w sobie alkohol, bo ten vichy który mam (też w tej cenie a to i tak połowę mniej niż estee lauder i dior) niestety ma i przez to wysusza skórę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejhejj
ja mam cere mieszana, takze mi nie wysusza, ale teraz sprawdzilam i widze ze nie ma w skladzie alkoholu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekaweczymaracje
Bardzo Ci dizęuję. Jesteś kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak stać cie na drogie podkłady to dlaczego nie pojdziesz do jakiejś profesjonalnej kosmetyczki, makijażystki itp żeby dobrała ci odpowiednie kosmetyki i nauczyła odpowiednio maskować zaczerwienienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×