Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KobietaNagietka

Czy którejś udało się zajść w ciąże w I cyklu starań

Polecane posty

Gość KobietaNagietka

Jak w temacie, czy któraś zaszła w ciążę po pierwszym miesiącu starań ? Przy tym kochając się całe płodne dni do końca. Pytanie czysto teoretyczne bo chyba wątpie by tak szybko sie udawało? Pozdrawiam usmiech.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dwie ciaże i dwa złote strzały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie się udało i to była tylko jednorazowa proba. Byłam pewna ze nic z niej nie wyszło ale jednak się udało:) NIestety ciązy nie udało sie donosic,ale wiem ze się udało raz to kolejny też się uda ,a lekarz twierdził ze przez najblizszy rok nie zajde w ciaze,był wielce zdziwiony gdy beta wynisła 1500:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KobietaNagietka
Ja się nie nakręcam, tylko tak z ciekawości... Cały ten cykl a raczej okres wyliczonych dni płodnych, przed owulacją i po, kochaliśmy się do końca i bez niczego. Okres powinnam dostać za 8 dni, a pytam bo z natury niecierpliwa jestem ;) Chociaż wiem, że nie ma co się nakręcac bo ludzie starają się latami, a taki złoty strzał to chyba rzadko się zdarza? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na to nie ma reguły. Jedni się starają rok a inni od razi bach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie nie ma reguły na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierwsza ciąża 2 cykl , druga ciąża pierwszy cykl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KobietaNagietka
gratuluję Wam ! Ja zaczynam się zastanawiać czy jestem normalna. Chciałabym mieć z narzeczonym dziecko, z resztą on nawet wyszedł z tą propozycją i jak widzę jak bawi maluchy przyjaciół to aż mi ciepło na sercu. Ale jak pomyśle, że np. sie udało i byłabym w ciąży to na samą myśl się zaczynam bać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To normalne ze sa obawy:) Nowa sytuacja ,ale masz 9 msc zeby sie do tego przygotawac:) Nie ma sie czego bać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KobietaNagietka
Wiem. że mój kuzyn został tatusiem po pierwszym cyklu starań, natomiast przyjaciółka starała się 3 miesiące. A czy to normalne? Ze na myśl o ciązy ok jest radość, ale przeważa strach?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bylam przerażona jak zobaczyłam dwie kreski:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KobietaNagietka
Przepraszam, że piszę haotycznie, ale jestem młoda, nie mam żadnego doświadczenia, ani siostry by podpytać. I zwyczajnie potrzebuję rozmowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie także udało się za pierwszym razem, niestety ciąża obumarła w 7tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KobietaNagietka
gość - ale z czasem strach mija? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z pierwszym i drugim dzieckiem udało się nam za pierwszym razem. Kochaliśmy się wtedy codziennie w dni płodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie się udało w cyklu w którym podjęliśmy decyzję o staraniu... i mieliśmy zacząc od następnego miesiąca :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KobietaNagietka
Kilka miesięcy temu również kochaliśmy się bez zabezpieczenia w rzekomo płodne, ale nic z tego nie wyszło. Na kilka mies przestaliśmy bo narzeczony stracił pracę, teraz z powrotem się układa, jest ok. Tylko nie wiem jakby to przeżyła 'teściowa', bo powiedziała, że on babcią jeszcze nie chce być i w ogóle do niej nie dociera że synka nie ma w domu, codziennie dzwoni że spytać, a) co robisz? b) o której do mnie przyjedziesz? ale to inna bajka :D A jak tam Dziewczyny Wasze Teściowe/Mamy pomagają? Czy raczej liczycie na siebie? Ja osobiście chyba dziecka bym z Teściową nie zostawila, a mama nie ma możliwości bo sama cięzko pracuje, więc wiem, że liczyłabym na siebie i Mojego Ukochanego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KobietaNagietka
O matko, teraz siedze ze strachem w oczach, że jak się jednak udało to ja nie wiem co zrobię :D Chociaż z drugiej strony pamiętam jak mi było przykro te kilka miesięcy temu jak dostałam okres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zajrzyj do topic'ów czerwcowe mamy 2014 Pierwsza ciaza radości i obawy Czekamy na 2 kreseczki (czy jakoś tak) Skoro nie masz kogo popytać to proponuje poczytać te tematy Są tam bardzo sympatyczne dziewczyny które napewno dotrzymają towarzystwa w staraniach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KobietaNagietka
Dziękuję, ja jeszcze nigdzie nie szukałam, ponieważ w ciązy jeszcze nie jestem/nie wiem czy jestem. A jak zacznę czytać to chyba za bardzo się ponakręcam... muszę poczekac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
staralam sie z mezem o dziecko przez dwa lata ginekolog zrobil tylko podstawowe badania i badania hormonalne wszystko bylo oki tylko nie moglam zajsc w ta ciaze kazal probowac i probowac ale nic w koncu zmienilam ginekologa i przy pierwszej wizycie zrobil mi usg zeby sprawdzic czy wszystko jest wporzadku i okazalo sie ze wlasnie najlepsze dni SA na to zebym zaszla w ciaze wrocilismy z mezem do domu i zaczelismy dzialac jak lekarz nakazal 4 dni po kilka razy dziennie ... po miesiacu okazalo sie ze nam sie udalo :-) PS. ja w trakcie dni plodnych nigdy nie mialam wzmozonej ochoty na sex dlatego pewnie tak dlugo sie staralismy bo nigdy nie trafilismy w te dni polodne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nam udało się w pierwszym cyklu starań. Chociaż nie wiem, czy można to nazwać staraniami. Po prostu cieszyliśmy się seksem, a trzy tygodnie później zrobiłam test i były dwie kreski. Na dniach rodzę :) Oczywiście chcieliśmy zostać już rodzicami, ale nie nakręcałam się, nie obliczałam dni płodnych, po prostu się nie zabezpieczyliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KobietaNagietka
vanilla - ale przecież dni płodne można sobie zwyczajnie wyliczyć, określić, zmierzyć, czy kupić test na owulację... Chyba Wam sie tak długo nie udawało by nie wiedzieliście kiedy płodne czy się mylę? Pamiętam raz jak byłam u gin to mówi mi przy usg " ooo jakie ładne jajeczko jakby Pani chciała dziecko to teraz można się starać" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KobietaNagietka
my mieliśmy tą świadomość, że mam teraz płodne dni ale chyba żadne z nas nie wierzyło, że może się udać więc się bawiliśmy ;) Po ilu dniach od stosunku można zrobić Bete?Wszędzie inne informacje. Czy któraś z Was robiła test z krwi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nam się udało co było wielkim szokiem bo miałam teoretycznie dni niepłodne a tu dzidzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KobietaNagietka
no to zobaczymy co ja napiszę za ok. 2 tygodnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nagietka mnie strach nie opuścił po tej stracie, jestem po 2 cyklach od łyżeczkowania i coraz częściej zastanawiam się, czy spróbować raz jeszcze...Tyle że panicznie się boję, że kolejna ciąża skończy się tak samo:( Pamiętam jak dzis, że przez tydzień jak poinformowałam o wszystki chłopaka nie mogłam się z nim dogadać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×