czy bycie odskocznia zawsze jest zle

jestem odskocznia dla faceta ktory oprocz mnie intensywnie zajmuje sie praca i sportem. Mam sie czuc jak wykorzystywana odskocznia. Nie wiem

jakies doswiadczenia innych odskoczni?

Skoro taka rola Ci odpowiada ...

nooooooco za s*******n no przecie to scierwo tez tak mialam wygadalam sie na ten temat http://www.youtube.com/watch?v=gSS-oQKMAhI

sama nie wiem czy mi odpowiada, no nie wiem, dlatego pytam

A może ty sama nie wiesz jak się masz?

Oj tak chce zebyscie podzielili sie swoim doswiadczeniem;)

up

Nie ma na forum zadnej odskoczni?

no wezcie no

a czujesz sie wykorzystywana? co ty czerpiesz z tego zwiazku?

To nie zwiazek tylko kolezenstwo, nie czuje sie wykorzystywana. Ale nie ukrywam, ze sie zakochalam.

wiec co myslicie?

no fakt to tak ladnie nazwane ale swiat jest czarno i bialy :( poprostu jestem workiem na sperme :D

Ale ja z nim nie sypiam i nie bede. Kolezenstwo.

kolezenstwo to tez jakis zwiazek. co wiec z tego kolezenstwa czerpiesz dla siebie? dlaczego cieszysz sie z waszych spotkan? co on ci daje?

lubie go, najlepszy znajomy w zyciu, tzn mam przyjaciol takich prawdziwych zenskich, ale to taka osoba ktora nadaje na tych samych falach.

:(

Wiecie jak rozroznic prowkokacje od tematow prawdziwych? Prowokacje sa poplularne a jak ja mam prawdziwy temat to nie chcecie ze mna pisac;p

a on o tobie podobnie mysli? czemu piszesz, ze jestes dla niego "odskocznia". przeciez jesli nie wykorzystuje cie (np. seksualnie) tylko po prostu spotykacie sie po kolezensku, zeby pogadac, to moze on mysli o tobie podobnie cieplo jak ty o nim.

Tak jestem jego ulubiona kolezanka niestety tylko kolezanka.

i dupa

a powiedzal ci kiedys otwarcie, ze jestes "tylko" kolezanka, w sensie, ze nie chce zwiazku albo w ogole, albo w toba w szczegolnosci? skad masz pewnosc, ze on nie bedzie chcial czegos wiecej niz kolezenstwa?

tak byla rozmowa, delikatnie cos napomknelam a on, ze nie chce zadnych zwiazkow bo sie w nich nie odnajduje i nie ma czasu (poswiecony karierze)

:( czyli sa dwa wyjsica - spotykac sie nadal w nadziei, ze on do ciebie cos poczuje, albo odkochac sie, ale oba te wysjcia nie sa zbytnio optymistyczne ....

tzn on cos do mnie chyba czuje, po prostu jest zamkniety na zwiazek

to taki racjonalista, umie wylaczy emocje i skupic sie na celach... teraz celem jest praca nie kobieta. Poza tym niedawno skonczyl sie jego czteroletni zwiazek.

zaklej dziura jest zawsze byc zle

czasem bedac w zwiazku, nawet dlugoletnim z zamieszkaniem, gdy ludzie sa zapracowani, zajeci wszystkim po troche, to tez sa dla siebie bardziej kolegami, niz wielce zakochana para, tak jak to bywa w poczatkach chemicznego zauroczenia ;) takie oddane kolezenstwo i gleboka przyjazn sa trwalszym i wazniejszym elementem ludzkich relacji niz zauroczenie i romantyczne wznioslosci ;) no, ale latwo gada, tyle ze jak ktos jest zakochany, to potrzebuje tego w odwzajemnieniu.

On to w jakis sposob odwzajemnia tylko mijamy sie w oczekiwaniach: ja prage zwiazku, potem meza i dzieci. On teraz nie w glowie ma zwiazki a wie, ze ze mna nie moglby niezobowiazujaco sie pospotykac. Chroni mnie przed swoim popedem nawet;p