skad takie zachowanie faceta

Facet zaprasza na spotkanie, pozniej przeklada po kilka razy, w kontakcie smsowym i mailowym jednak zostaje ciagle, on jest inicjatorem wszystkiego, ostatecznie do spotkania dochodzi po miesiacu. Zawsze mu cos wypada. Po co zaprasza?

moze kilka srok za ogon ciagnie, a Ty nie jestes ta, na ktorej zalezy mu najbardziej. I jak lepsza wg niego powtierdzi spotkanie, to z Toba odwoluje... a moze byc tak, ze jest zajety praca... ale w to nie wierze, szczerze mowiac, za duzo juz przeszlam.

Pracuje dlugo i duzo, kilku srok za ogon nie ciagnie. Mnie ledwo co ciagnie... On tak jaby sie zblizal i uciekal.

to skoro znasz przyczyne, po co pytasz "Skad"?

Nie no nie znam ;) Tak chce porozmawiac. Wykluczam tylko te sroki. W ogole dzieki za wpis.

mój miał tak samo ale okazało się że ma urwanie głowy przy remoncie domu w którym teraz mieszkamy. Może być zmęczony, mieć gorszy okres. Jak wykluczasz sroki to bardzo dobrze:)

Ma coś o wiele ważniejszego od Ciebie:-)

Tylko pytanie co ;)

"Mnie ledwo co ciagnie... On tak jaby sie zblizal i uciekal." ----bawicie sie w zamiane rol? :)

Nie ;)

Jeżeli facet raz by przełożył spotkanie - to nie widziałabym w tym nic złego. Czasami faceci specjalnie przekładają spotkanie by przekonać się czy faktycznie podobają się kobiecie i chcą wzbudzić jej zainteresowanie. Bo to jest z psychologicznego punktu wzięte: im bardziej kogoś olewasz to ta druga strona jeszcze bardziej zabiega. I tutaj trzeba zastosować taktykę, że jeżeli ktoś ciebie traktuje z dystansem to ty tak samo musisz ją traktować. Nie wiem jak Ty ale gdyby MI facet kilka razy pod rząd przełożył spotkanie to bym go sobie odpuściła i nie umówiłabym się na kolejne spotkanie. Chyba że umówiłabym się i w ostatniej chwili zrezygnowała aby ta osoba zobaczyła jak się czuje ta druga osoba. A wymówka związana z pracą jest żałosna :D haha Wątpię żeby pracował 7 dni w tygodniu po 24h Dziewczyno przeważnie faceci mają wolne weekendy. Na randkę nie umawiasz się na cały wieczór - bo pierwsza randka powinna trwać max 2h. Gdyby facetowi naprawdę zależało na poznaniu ciebie to uwierz mi z pewnością znalazłby godzinę by wyjść z tobą na spacer czy do kina :) A wymówka związana z pracą to typowe zagranie kolesi, którzy grają na kilka frontów :D I nie podniecaj się tymi smsami i mailami - bo dla faceta to nic nie znaczy. Piszesz, że on jest inicjatorem wszystkiego - wg mnie z niego jest du"" inicjator :D Ja znam zagrywki mężczyzn - mam wielu kolegów, którzy mi się zwierzają :D więc znam te triki jak własną kieszeń. Koleś na bank ma inne opcje - w pierwszej kolejności umawia się z tymi, które mu bardziej pasują a TY jesteś tzw. dziewczyną rezerwową :D Jak mu nie wyjdzie z "Anią" czy "Basią" to zawsze ma twój numer, szepnie ci czułe słówko i polecisz na spotkanie w pędach.

tiguana, nie ma innych opcji. My sie lata znamy. Moglam w sumie to na wstepie powiedziec.To nie jest taki jakis facet wyrwany z portalu randkowego o ktorym nic nie wiem ;) Znam jego rodzicow od lat i w ogole.