Proszę mi coś wytłumaczyć na temat mężczyzn

Witajcie :) Jest pewien facet, którego zachowania w ogóle nie rozumiem, może ktoś ma jakiś pomysł. Postaram się opisać w miarę krótko :) Kilka miesięcy temu ja i mój (wtedy) partner zerwaliśmy. Było to dla mnie dość bolesne, więc parę dni później chciałam się z kimś umówić na spotkanie, żeby nie siedzieć w domu i się nie zamartwiać. Rozmawiałam w necie z pewnym kolesiem, namawiał mnie dosyć mocno na kawę, ja nie chciałam się zgodzić, bo był 11 lat starszy (a taka różnica po prostu mi nie odpowiada). W końcu się zgodziłam, ale powiedziałam jasno, że przez różnicę wieku nic z tego nie będzie. Spotkaliśmy się dwa razy. Dosyć nudny był, więc przestałam się odzywać:) (wiem, dziecinne). Po kilku smsach dał sobie spokój. Ponownie odezwał się chyba miesiąc później, od tego czasu co jakiś czas wymieniamy maile. Wie o tym, że mam partnera, z którym jestem szczęśliwa. Mimo wszystko mnie podrywa, co kilka rozmów zaprasza na kawę, mówi, że spotyka się z dziewczynami, ale żadna mi nie dorównuje, że o mnie myśli i takie tam. I teraz moje pytania :) Co taki facet ma w głowie? Jest bardzo dobrze wykształcony, zarabia w sumie dużo (przynajmniej dla mnie kilka tysięcy to sporo), megagłupi też nie jest, a od dłuższego czasu próbuje się ze mną spotkać? Jestem całkiem ładna, uważam się za dosyć inteligentną, no ale bez przesady, takich lasek jak ja są tłumy. Z tego powodu nie rozumiem jego zachowania, dlaczego mnie tak zachęca na te spotkania. Przecież się nie zakochał po dwóch spotkaniach, więc o co może chodzić? Trochę długo jednak wyszło, ale może ktoś obiektywny wpadnie na jakiś pomysł :)

jesu, no podobasz mu sie, lubi cie i chce cie przekonac do spotkan. ja nie rozumiem co w tym takiego tajemniczego lub dziwnego. ze zauroczony facet chce sie z toba spotykac i nie daje za wygrana.

chce isc z toba do lozka. ale nie planuje z toba przyszlosci, bo skoro ma wiele lasek to moze w nich przebierac do woli. a teksty w stylu 'zadna ci nie dorownuje' itd, on mowi co chesz uslyszec zeby cie przeleciec. nie obiecuj sobie duzo po tej znajomosci. jasniej chyba nie moglabym wytlumaczyc.

nie lubię takich długich tekstów

Z całym szacunkiem ale wydaje mi się że nie jesteś jedyną dziewczyną z którą próbuje się umówić. Pisząc że żadna Tobie nie dorównuje to tylko tzw " dobry bajer" . Jeśli jesteś w związku i w dodatku szczęśliwa olej typa. Nie odpisuj , nie odpisuj i jeszcze raz nie odpisuj !!! Z czasem mu się znudzi. Chyba że podoba Ci się że ma kasę jest nie brzydki i powiedzmy "wykształcony" . Typowy podrywacz jak na moje oko... Szczęścia i ostrożności życzę

Niczego sobie nie obiecuję, mam fajnego partnera, któremu on nie dorównuje :) Tylko po prostu dziwi mnie to, bo nie rozumiem podrywania przed kilka miesięcy zajętej kobiety, tym bardziej, jeśli mówi ona wprost, że jest w szczęśliwym związku. Tak sobie myślałam, że może ma jakieś braki (których nie zauważyłam na tych 2 spotkaniach) i to nie jest tak, że żadna laska mi nie dorównuje, tylko one uciekają, a on jest zdesperowany.

Racja. Facet postawil sobie za cel zaliczyc Ciebie brzydko mowiac. Dovtego stosuje tani tekst:/ Pytasz dlaczego takvdlugovsie stara? Ano dlatego ze nic nie traci bo zapewne w miedzyczasie zalicza inne a tu cierpliwie bajeruje Ciebie. A gdy osiagnie cel bedzie dumny z siebie i udowodni sobie ze wcale nie bylas taka twarda za to pn macho. Daj sobie z nim luz

Za to Ty powoli sie na to lapiesz i nawet o tym nie wiesz. Zakladaszctutaj temat i snujesz sugestie czy moze on Cie kocha....odp. Nie kocha!