Jechać do Syrii wspierać rząd Baszara Al Asada

Podobno są specjalne jednostki chrześcijan. Czułbym się jak krzyżowiec.

Ja bym i tak mu łeb przestrzelił, bo jego żona jest Angielką. To że tępi islamistów to nie uchroniło by go od kary śmierci za białą kobietę.Nie rozumiem tylko o co chodzi USA, przecież on tępi terorystów i psycholi islamskich, a USA się to nie podoba. Barack naprawdę jest typowym murzynem, tylko oni tacy debilami umieją być.

Ale Baszar Al-Asad nie jest w pełni muzułmaninem. Alawici są tak jakby między chrześcijanami a muzułmanami. A BSA uważasz, czy Polki mogą się wiązać z Arabami-chrześcijanmi (katolicy w Libanie czy Koptowie w Egipcie)?

Nie oceniam ludzi po wyznaniu, ale po rasie. Wyznanie można zmienić a rasy się nie zmieni.