Mój związek się rozpada pomóżcie

Witajcie, jestem 4 lata w związku, od pewnego czasu wszystko sie zaczeło psuć, nie ma seksu, nie ma emocji, mój związek się rozpada. Jak nawrócić to wszystko co było, czy można odratować związek na tym etapie. Nie chciałabym starcić mojego partnera.

Wpadnij do mnie. Pogadamy przy lampce wina. Cos wymyslimy na pewno. :-9

Czy koniec seksu to koniec związku????

Raczej tak. facet

nic nie pomoze jak szczera rozmowa z partnetem

ja na Twoim miejscu zastanowilabym sie czemu nie ma seksu. kiedy to sie zmienilo? czy cos szczegolnego zmienilo sie w waszym zyciu? rozmawialas z nim na ten temat? bo w zyciu moze byc roznie

Rozmawiałam i sama nie wiem kiedy nastapił ten okres....po prostu brak pociagania, namietnosci, to jest okropne ale prawdziwe

najgorsze jest to, ze na co dzien zyje nam sie dobrze, db nam sie rozmawia itd rozwiazuje problemy ale niestety w zwiazku to nie wszystko..a patrzac na te czasy wiecie jak trudno jest sie dopasowac, znalezlesc kogos nowegomaja swiadomosc ze partner byl tym idelanym (prócz seksu). Makabra

Nie chce bagatelizować, ale spójrz na ogólny, jak dziewczyna pisze że ma raka. To jest problem

Każdy ma problem jaki ma i od tego są tematycznie podzielone forum

patrzta ludzie jaka mądrala! a związku utrzymać nie umie!

Nie potrafisz doradzic nie wchodz na to forum

nie potrafisz żyć w związku nie zawracaj facetom tyłków!

gosc - jedny maja raka drudzy zapalenie inni gina - wiec nie wchodz i nie marudz od d**y strony bo to nudne zaczyna sie robic, Zwiazki to nie towja spoecjalnosc

Może jako scpejalista w wyleczaniu raka sie nadadasz

może! ale jedno jest pewne - ty już nie nadajesz się dla "swojego" faceta!