Gość gość Napisano Październik 27, 2013 Nie mieszkamy razem, 2 tygodnie temu w piątek wieczorem wyszedł z domu i niewiadomo gdzie jest, nie wrocil do domu, jego rodzice szukali go wszedzie, w pracy sie nie pojawil tego dnia, nie dziala telefon ciagle ''Nagraj wiadomosc'' :( jego koledzy nie wiedza gdzie jest, zreszta ja ani jego rodzice i rodzenstwo nie znamy wszystkich znajomych, zglosilismy zaginiecie na policje i cisza :( mam rozne mysli w glowie :( wygladam ciagle przez okno, wszedzie chodze z telefonem i czekam na jakas wiadomosc :( to czekanie jest najgorsze nie wiem gdzie jest co robi co sie stalo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach