in vitro co mnie czeka

Witaj Mietowy, serdecznie gratuluje pozytywnego testu :) fajnie, ze czasem jednak sie udaje! Jakta widzisz nie taki diabel straszny ;) ja mam jakis dziwny ten okres, taki ciemny i gesty?!

Hej dziewczynki. No dzis na wizycie wyszlo ze na prawym mam z 5-6 pecherzykow 17-18 mm i duzo mniejszych, zas na lewymsporo takich 13-14 mm. Hmm dziwnie ze tak duzo mniejsze. Jutro tez mam USG i jeszcze musze zrobic badanie Estradiolu i progesteronu. Myslalam ze dzis bede musiala ale jednak jutro. I w czwartek chyba punkcja. A wy ile razy badalyscie te hormony podczas stymulacji i w jakim dniu stym? Hmm bo jak ja jutro oddam krew gdzies kolo 15 to wynik bedzie przeciez dnia nastepnego. A dr chce przeciez punkcje w Czwartek. a wg wyniku chyba bede musiala wziac zastrzyk ovitrell. hmm mam nadzieje ze lekarz sie nie pomylil.

Tola ja robilam w srode wynik a w pt mialam punkcj****adanie zrobilam rano, a zastrzyk wieczorem, bez wyniku kazal zastrzyk, bo byly duze pecherzyki. A wyniki mu podalam juz po puncji jak sie wybudzilam. Glowa do gory.

krysiulk ja czesto mam taki - gesty i ciemny az bordo. Teraz b. jasny i jestem nawet tym zdziwiona - mniej bolesny tez. Jak mam taki gesty to boli bardzo bo duze skurcze wtedy mam.

Tola nie martw sie do czwartku ladnie urosna C***echerzyki.... Jeszcze po zastrzyku podgonia. Znowu musialam skasowac bo stw. ze SPAM

Jaktaa dziekuje za odpowiedz bo zaczelam panikowac troche. A jak w srode robilas zastrzyk z ovitrell to rano tego samego dnia bralas jeszcze zastrzyki stymulujace. Bo ja jutro biore orgalutran i merional 225j rano, a skoro lekarz chce punkcje w czwartek to wynika ze ovitrell musialabym wziac jutro wieczorem czyli tego samego dnia. kurcze zapomnalam jak to przebiegalo dokladnie przy pierwszym ivf. No a jak pecherzyki podrosna te z lewego jajnika to te z prawego moga byc juz chyba za duze. A powiedz mi Jakta jeszcze ile pecherzyki musza miec mm minimum by byly wartosciowe? Hmmm w takim razie po co lekarzowi wyniki hormonow skoro bez nich zadecyduje o ovitrell. ja juz sama nie wiem co o tym sadzic.

Tola rano bralam gonal i ten orangutan a wieczorem na pekniecie.... Te badania to po to zeby wykluczyc hiperke i zeby sprawdzic czy ilosc pecherzykow ktore ci wyciagnie zgodna z reakcja hormonalna organizmu.... Bo jesli wyciagnieb Cib 8 komorek a estriadol bedzie 800 to bedzie wiedzial ze slabe te pecherzyki i komorki...Powinien robic estriadol tez przed zastrzykiem- jesli nie jest pewny, ze juz czas. Wiec jesli nie bedzie pewny to dopiero jak odbierzesz wynik powie Ci czy brobic. Jesli jednak okaze sie, ze jutro np. beda juz duze pecherzyki 20mm to i tak nie bedzie mogl czekac. Zagmatwane to, ale musisz mu zaufac. UFUF Najwartosciowsze sa pow 18mm, ale na cyklu stymulowanym w mniejszychb tez moga byc komorki. Idealne so takie co maja 20, 22mm. Na moim porzykladzie - mialam kilka po 20mm w srode i wtedy tez zastrzyk wzielam, bylo duzo po 16 mm, pelno drobnicy. Z tego wszystkiego wygrzebal 8 komorek.

7 komorek mu sie podobalo, wybral 6 a zaplodnilo sie 4. Bedzie dobrze, nie martw sie... Ja nawet nie mialam czasu myslec czy dobrze robi wsjo bo na 2 podgladanku juz ustalilismy punkcje. Estriadol przede wszystkim nie powinien byc bardzo wysoki... Musi go spr. zeby przewidziec hiperke po transferze - mi po ush podejrzewal ze bedzie a jak zobaczyl wynik to sie ucieszyl, ze raczej nie bedzie hiperki. Progesteron robisz, zeby wiedzial, czy jzu jakies nie zaczely samoistnie pekac. Nie powinien byc wyzszy niz 1. Zdazysz odebrac wyniki przed punkcja. Glowa do gory!!!!1

Jaktaa :* dziekuje, rozwialas moje watpliwosci :-) . A jutro zobaczymy na podgladanku jak sie miewaja moje pecherzyki.

I jeszcze jedno pytanko, może głupie, ile czasu przed punkcją przytulać sie by nasienie wyszło takie naj. Bo my mieliśmy przytulanki w sobotę a w czwartek ta punkcja. Nie za duzo bedzie abstynencji?

Gość powyżej to ja tola87123 ;)

Tola z tego co ja wiem to 3-5 dni :)

Czesc dziewczynki, a co tu taka cisza :-) ? Jade dzis do kliniki, ciekawe jak dzis moje pecherzyki, wczoraj moje endometrium mialo 9 mm, ciekwe ile bedzie miec w dniu transferu :-) . odczuwam juz te jajca w moim brzuszku hihi

Ja 2 dni przed puncją miałam 8 mm. Jak się pytałam lekarza o endo to mówił, że jest ok. Dla mnie rosnące jajeczka nie były bolesne. Może czasem jakieś uwieranie czułam w okolicach jajników. Jedynie to mnie wzdymało, szczególonie po jedzeniu i mocno chciało się pić. Daj znać jak tam po wizycie. Jaktaa a Ty kiedy planujesz wrócić po mrożaczka? Ania 2612 jak się czujesz? Który to już Twój dpt? byłaś już u lekarza? Katiia jak samopoczucie?

Hej Dziewczyny! Dawno nie pisałam ale jakoś ostatnio mi cały czas brakuje czasu. Dzisiaj mam wolne więc postanowiłam coś napisać. Katia serdecznie gratuluje pozytywnej bety! Jak na 9 dpt miałaś dość wysoką co dobrze wróży czego ci życzę z całego serca. Jaktaa kiedy wracasz po swoją śnieżynkę? Tola wynik jak na tę dzień super. Mi tak z 2 dni przed punkcją to już tak jajniki dokuczały że masakra. Tylko w dniu punkcji czułam się gorzej później to tylko czekanie zostało. Zaciskam kciukasy za powodzenie> Krysiluk gratuluje samozaparcia i fajnych efektów diety. Mam nadzieję że da to rezultat w postaci naturalnej ciąży. U mnie już prawie końcówka 11 tyg. Czuję się dosyć dobrze, tylko wczoraj mnie brzuch bolał i strasznie się martwiłam ale dzisiaj jak wstałam to jest ok. Za tydzień mam wizytę u bdb lekarza, żeby zrobił USG prenatalne. Już nie mogę się doczekać żeby zobaczyć moją Kropkę. Niby nie wolno tak często chodzić na USG ale 3-4 tyg. nie wiedzieć czy wszystko ok to strasznie długo i człowiek zaczyna fisiować.... Pozdrawiam i życzę wam miłego dnia

Kuskus bardzo mi miło, że o mnie pamiętasz i dopytujesz co u mnie?? Ogólnie jest bardzo kiepsko, nie mogę się pozbierać po tej porażce. Podczytuję Was codziennie ale jakoś nie miałam natchnienia cokolwiek napisać. Humoru brak, ciągle chcę rozmawiać z moją niedoszłą kruszynką, tak jak to robiłam po transferze. Ale niestety jej ze mną nie ma. @ miałam okropną jakieś skrzepy i wogóle trwała 6 dni, już miałam jej dość. Gratuluję wysokiej bety, cieszę się że Tobie się udało to dobry znak, że jednak w Bocianie rzetelnie do tego podchodzą bo zaczęłam mieć wątpliwości. Powiedz mi czy podczas transferu dr pokazał Ci zarodki pod mikroskopem bądź na USG już po podaniu?? Bo mnie nic z tych rzeczy nie spotkało. Jak Ty się czujesz?? Jakieś objawy? Gość Ryba chyba się pomyliłaś z nickiem, gratulujesz mi bety ale to niestety nie ja pisałam, że mi się udało. U mnie jest porażka i takie teksty są troszkę poniżej pasa. Jesli nie jestes pewna, której się udało bądź nie to najpierw się upewnij a później pisz. Zrobiłaś mi przykrość. Nie chcę wyjść na nie sympatyczną ale troszke mnie to zasmuciło.

Katiia nie denerwuj się. Wiem, że Ciebie boli to wszystko co Ciebie spotkało. Ja się strasznie rozklejałam jak miałam naturalną ciąże i poronienie. Bardzo mnie to bolało :-( Miesiączke wtedy też miałam taką dziwną. Skrzepi i niestety mój zarodeczek też wyleciał :-( Brzuch mnie polał ze dwa dni. Jeśli chodzi o transfer w Boćku to miałam tak jak i ty. Zdjeć nie pokazali i dr nie pokazał na usg kropeczek po ich umieszczeniu. Ale jestem pewna, że jakbym poprosiła to by pokazał. Embriolog przed sobą miał wyrukowane moje zarodeczki - sądze, że również pokazałby gdybym poprosiła. Ja Ci powiem, że oni po prostu robią co do nich należy i tyle. Jeśli nie pytasz to robi swoje i tyle ale jeśli zadasz jakieś pytanie to jak najbardziej Ci odpowiedzą. Myślalam jedynie, że mąż bedzie przy transferze ale niestety nie mógł wejść razem ze mną. Katiia jak szybko dr do Ciebie oddzwonił? Ja dzisiaj czekam na telefon od niego. Zobaczymy, o której zadzwoni?! Trzymaj się tam ciepło! Głowa do góry! Nie załamuj się!

Kuskus ja dzwoniłam do Kliniki ok. 13 a dr oddzwonił do mnie ok. 17. Rozmowa była krótka ale bardzo ciepła i rzeczowa. Trzymaj się

Dziewczyny, które są lub były w ciąży mam pytanie. Dzisiaj ciągnie mnie brzuch. np jak wstaje (bo siedziałam) to czuje jak mi sie naciąga brzuch-ciągnie. Mam nadzieję, że to nic złego :-( Dzisiaj ma zadzwonić do mnie lekarz z kliniki to się zapytam no i jutro ide do ginka u siebie może ona mi cos powie-zrobi usg. Mam stracha.

KATIA AKURAT DZIS O TOBIE myslalam, jak sobie radzisz i tak dalej. W koncu obie w tym miesiacu dowiedzialysmy sie o naszych porazkach. Nie denerwuj sie na Rybe, kazdy ma prawo do bledow. Ja mam tak gleboka dysottografia i dysleksja ze b. czesto myle imiona, wystarczy, ze sa troche podobne, przyznam sie, ze czasem Ciebie myle z krysiulkiem naszym. Musze sie chwilke zxastanowic zeby zajarzyc....A Rybka w ciazy roztargniona, na pewno jej przykro. Przykro mi Katia, ze tak ciezko Tobie sobie poradzic...Wiem co czujesz, z tym, ze ja sie przyzwyczailam, 5 nieudanych inseminacji uodpornilo mnie. Musisz byc silna, wierze, ze w koncu Ci sie iuda. Ja podjelam decyzje, ze w czerwcu pod koniec przynosze wypowiedzenie, porozmawiam z lekarzem, czy mnie nie wykresla z programu, chyba nie warto tak sie szarpac, od 3 lat mysle,ze zajde i juz niedlugo i klapa....:( Katia moja @ byla najlzejsza od paru lat, wspolczuje Ci, ze tak sie meczylas....

Ryba nareszcie napisalas. Czekalam na wiesci od Ciebie... Ciesze sie, ze jest Ok u Ciebie. Trzymam kciuki za usg bedzie dobrze zobaczysz. Zazdroszcze Ci tej ciazy :0 pozytywnie oczywiscie. Trzymaj sie cieplutko i poglaszcz ode mnie brzuszek. Daj znac jak wizyta u dr. Napisz jak w pracy zareagowali na ciaze????

WKU...WIA MNIE ta strona, Kus kus Tola napisalam do was dlugi post ale musialam skasowac bo ni chu chu wymyslili se ze to Spam i nie dalo sie ......RRRRRRRRRRRRRRRRRzla jestem

Kus kus nie martw sie ze ciagnie Cie, to normalny objaw ciazy. Nawet dobrze wrozy, wszystko sie szykuje w srodku, cialko zolte rosnie dzidzia tez i to dlatego. jESTEM PEWNA ZE TYM RAZEM BEDZIE DOBRZE. POZADRAWIAM!!!! WYSLIJ NAM CIAZOWYCH FLUIDKOW RYBKA nie wiem kiedy lekarz pozwoli mi zabrac pingwinka, mam nadzieje ze w czerwcu, jak sie nie uda tfu tfu daje wypowiedzenie. lekarz jak mu powiezialam ze sie nie udalo zdziwil sie bardzo, stwierdzil, ze sie nie spodziewal. Coz, cos poszlo nie tak, mysle ze moje endometrium bylo juz przedojzale....Bardzo szybko macica chhciala sie oczyszczac, wiec to moze byc powod.

Fajnie gośćRybko że sie odezwałaś i dzięki za wsparcie. Kurcze to juz 11 tydz? Ojej ale to zlecialo. A powiedz mi ty tez od dr T z GMW? Katia miło ze ty też tu zagladasz. Powiem Ci że ja po pierwszej porazce czułam sie jak ty, brakowało mi tego że nie ma kropeczki we mnie, bo do dnia testu mąż i ja rozmawialiśmy do niej. I jak odebralam zerowy wynik bety czulam sie jakbym skoczyla z wiezowca. To byl szok, bo myslalam ze raczej sie udalo. Czułam okropną pustkę. Kochana nie denerwuj sie na Rybkę, napewno nie była to pomyłka celowa. Trzymam kciuki Katia by kolejne podejscie bylo tym wyczekanym, a kiedy masz zamiar podejsc ponownie? Kuskus83 ja nie bylam jeszcze nigdy w ciąży ale jak czytalam inne fora to wiele dziewczyn w ciazy wypowiadalo sie ze czula takie ciagniecia, macica sie rozciąga wiec mam nadzieje że to nic powaznego u Ciebie. Jaktaa ciesze sie ze podjelas decyzje w sprawie pracy, bo masz racje, w takiej atmosferze jak ty robisz nie da sie pracowac, moze troche sie odstresujesz i jakis naturalsik sie trafi, czego Ci z calego serca życzę. A ja po wizycie. Mam z 15 pęcherzyków, na prawym wieksze bo z 5 po 20-21 mm, i mniejszych, a w lewym duzo takich 15-16 i 17 mm. Endometrium 9,8 mm. Mam nadzieję że do hiperki nie dojdzie. Przy 1 podejsciu nie mialam az tyle pecherzyków hehe. Dzis o 20:20 mam wziac Ovitrelle,a w czwartek o 8 mam punkcje ;)

TOLA duzo masz pecherzykow, endo ladne..Juz w czwartek punkcja, kurde, szybko zlecialo. Dobrze ze znowu walczysz... Gratuluje wytrwalosci....No to za jakies 3btygodnie dowiemy sie o pozytywnej becie od Ciebie :) Kierownik mnie tak latwo nie wypusci - bedzie ciezko - zawsze mnie umie przekonac... Trzymaj sie Tola... Mnie @ sie skonczyla FASOLKA co u Ciebie - odezwij sie.... .... ....

Katia bardzo cię przepraszam za pomyłkę. Aż się zdenerwowałam jak zobaczyłam, że zrobiłam ci taką przykrość, nie miałam takiego zamiaru. Rozumiem że przeżywasz i dlatego tak zareagowałaś. Tola ja też podchodziłam u dr T. Masz dużo pęcherzyków to będą mieli z czego wybierać :-) Kuskus powiem ci, że mnie w brzuchu nic nie ciągnie, więc ci nie pomogę czy to normalne czy nie. Sorry że tak prosto z mostu ale jak powiedziałam lekarzowi że czasami coś mnie brzuch boli to z jednej to z drugiej strony to się zapytał czy mam problemy z wypróżnianiem i że to może przez to... U mnie w pracy (ponieważ razem pracujemy już 6 lat) ucieszyli się. Kierownik powiedział, że się wcześniej czy później tego spodziewał, i jak coś będzie nie tak to mam na nic nie patrzeć tylko brać L4. Więc jest ok

Troszke sie nam forum znów ożywiło :) Moja dietka powolutku do przodu, po ciuchach czuję że jest dobrze. Tylko ten okres mam jakiś taki dziwny, nie pamiętam żebym kiedyś taki miała. Krew jest gesta i ciemno bordowa, brzuch mnie prawie wcale nie boli i jakoś tak ogólnie mało tej krwi jest... Zastanawiam się czy to nie jest już taka bardziej naturalna? Ale to chyba za wcześnie! Fakt była wywołana tabletkami, ale już wcześniej miałam jakieś objawy (wtedy co się nad owulacją zastanawiałam). No i jest zupełnie inna niż wszystkie moje poprzednie... W sumie to chciałabym zawsze takie lajtowe miec ;) Tola masz dużo pęcherzyków i wszystko gładko idzie, oby tak dalej! Jakta ciesze się, że podjęłaś decyzję w sprawie pracy - myślę, że to najlepsze co możesz teraz zrobić. Odetchniesz prychicznie na pewno! Katia bardzo Ci współczuję, nie byłam w Twojej sytuacji ale już sama próba wyobrażenia sobie tego co czujesz napawa mnie smutkiem. Trzymaj się! Rybko ciesze się, że u Ciebie wszystko w porządku. Jak ten czas szybko leci, to już 11 tydzień :) Ach, może mnie też kiedyś będzie dane. takie szczęscie.. Kuskus Tobie też zazdraszczam, wszystko jest w porządku i oby już tak pozostało. Słyszałam już o takim ciągnięciu, to nie powinno być nic złego :)

Helllo Kuskus i jak dzwonił do Ciebie dr M? Jak po rozmowie? Daj znać jak będziesz dzisiaj po wizycie. Miłego dnia :-)

Dr do mnie wczoraj dzwonił o 20:00. Myślałam, że już nie zadzwonić a jednak :-) Troche mnie uspokoił z tymi bólami ale jak dzisiaj wstałam to już mnie nie ciągnął brzuch i tym razem zaczełam się zastanawiać czy wszystko jest ok-wczoraj bolało jak się prostowałam a dzisiaj takiego bólu nie czuje. Wiecie co to jest straszne co się przeżywa. Ja się za bardzo boję tego, że się może powtórzyć to co miałam w zeszłym roku:-( Do lekarza idę dopiero jutro bo idę do innego. Bociek współpracuje z jedym lekarzem z mojej miejscowości więc do niego będę szła zamiast do swojej ginki. A wizyte mam dopiero o 19 więć trochę się wyczekam. Katiia dziękuję, że pamiętasz o mnie. Trzymaj się tam ciepło. Bociek od lipca ma mieć pieniądze na IVF a dostał sporo więc sądzę, że póki co możesz sobie spokojnie odpoczywać. Znajdz sobie jakieś hobby przez ten czas. Ja np. po poronieniu zapisałam się na fitness-miałam dużo mniej czasu na myślenie a z zajęć wracałam zadowolona. krysiulk a Ty ile jeszcze chcesz zrzucić kg? gość Ryba a nie bolał Ciebie czasem brzuch troche okresowo? W sumie chyba pobolewać może bo akurat teraz mam termin @. A jak tam wogóle się czujesz? Chyba ok bo nic nie pisałaś o jakiś mdłościach, zlym sampoczuciu-no prócz tych bóli co lekarzowi mówiłas? Strasznie się boje:-/ gośćtola87123 to dzisiaj wieczorkiem zastrzyczek. Już jesteś coraz bliżej seksiuku na szielku:-) trzymam kciuki za punkcję

Aha przesyłam fluidki ciążowe :-)