Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Macie nudne życie czy ciekawe

Polecane posty

Gość gość

jakie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nudne.beznadziejne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
totalnie nudne zero zainteresowan wolny czas przed kompem, ewentualnie wyjscie ze znajomymi na impreze, totalne zwyczajne zycie, zero pasji, podniet, jestem martwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic nie mam już:( jestem pusta. Sama cały czas. Nie mam znajomych.. Siedze sama praktycznie prawie całe dnie coraz bardziej się nienawidząc.. :/ Nawet zaczęłam się ciąc.. rzygać mi się chce jak sobie pomysle, że nic sie nie zmieni do konca zycia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wpis godzina
godzina 20 00 mam to samo przeraża mnie to i nie wiem co dalej począć z sobą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
depresantki ...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam zycie takie jakie chce i jakie mi się podoba choc nie powiedzialabym by bylo super ciekawe czy jakos specjalnie nudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje jest raczej nudne. Przyjechałam do rodziców, obejrzałam z nimi film, a teraz sesja na kafeterii. Jedynie w piątek przyjadą do mnie koleżanki z innego miasta, to wyskoczymy do kina, na basen, pizze, a potem nawalić się piwkiem i wtedy może będzie ciekawej przez kilka godzin, potem znowu niespecjalnie ciekawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja probowalam cos zmienic, chodzilam na kursy tanca, szybko sie znudzilam, jazda na rowerze mnie nudzi, kiedys pisalam wiersze, ale jakos przestalam, czytalam dawniej duzo ksiazek, ale glupio tak podniecac sie wymyslonym czyims zyciem pelnym przygod. Chodzilam na basen, ale ze mam dlugie wlosy, to byl z tym problem bo chlor je niszczyl, wiec przestalam...mysle ze to bardziej wygodnictwo. Po prostu nie chce mi sie wychodzic, jestem leniwa, komfortowa. Kompletnie beznadziejna !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nudne ale z mojego powodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna choc męzatka
bardzo nudne z bardzo ciekawymi przerywnikami, typu kilkudniowe wyjazdy, to mnie ratuje i na to czekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna choc męzatka
bardzo dużo czytam - to mnie ratuje na co dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciowa
praca malo ambitna ale dobrze platna;) duzo znajomych po pracy codziennie jakies sporty-moje hobby raz w tyg wyjscia na piwko,co drugi dzien spotkania z przyjaciolka,kolezanka raz na 2 tyg kino ciagle sie cos dzieje ja sie nie nudze,nie mam kiedy a czasami mi sie marzy tak zwyczajnie ponudzic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś nie miałam czasu na nudę, to i na kafe nie siedziałam :) Teraz sami widzicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedys pracowalam jako niania dla takich dosc bogatych ludzi, niby sie nie nudzili, mieli dni wypelnione po brzegi, ale troche im wspolczulam, bo dzieci nie mialy czasu dla siebie, byly ganiane na rozne rodzaje grupy sportowe, kluby treningowe. Ich matka nie umiala przebywac w swoim wlasnym towarzystwie, zawsze pelno kolezanek i paplania o niczym. Nie wiem, ale jakos meczylo mnie samo patrzenie na ich zycie. Pytalam siebie, po co to wszytsko, ale ona znowu nie umiala zrozumiec mnie dlaczego prawie nigdy nigdzie nie wychodze. Nie wiem moze jestem ulomna, ale zycie towarzyskie mnie meczy, za duzo pustej gadaniny, halasu. Z drugiej strony takie zycie w zamknieciu, tez sie wydaje nie halo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Pusta gadanina" nie jest taka zła jeżeli gada się z ludźmi z którymi ma się porozumienie dusz, czy jak to nazwać, ale mam paru znajomych z którymi mogę rozmawiać nawet o g****e, jeżeli tylko taki temat wyjdzie, a w innym towarzystwie pomyślałabym że ci ludzie są głupi, płytcy i w ogóle co to za rozmowa na żenującym poziomie. Gdyby nie tych kilku ludzi, to została by mi już tylko rozmowa na kafe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama nie wiem, po prostu rozmowy z ludzmi uwazam za jakies takie powtarzalne. Co slychac ? a wiesz mam nowa prace bla bla bla. A wiesz kupilam cos bla bla bla, a moja corka umie juz robic kupke na nocnik bla bla bla lubilam dawniej rozmawiac z jednym kolega, bo on duzo cpal i opowiadal o przestrzeni kosmicznej i energii kosmosu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×