Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamamatrona

Czy też nie wyrabiacie z praniem

Polecane posty

Gość mamamatrona

No właśnie, jak w temacie??? Mam trójkę dzieci, 14 lat, 2 latka i 5 miesięcy...Normalnie nie wyrabiam z praniem i kosz wiecznie pełny:(a w zasadzie dwa kosze...jeden z naszymi i drugi z dziecinnymi... Nie mam balkonu, suszę tylko w łazience...jest duża, stoją dwie spore suszarki i podłoga podgrzewana, ale to pranie mnie dobija!!!! jeszcze ostatnio zmieniałam wszystkim pościel plus pranie poduszek i kołder i dosłownie łazienka zawalona...ja nie wiem czy ja coś nie tak robię....ale nieraz dwa prania dziennie idą a i tak full ciuchów...moich jest chyba najmniej ale reszta masakra...a jak idę do kogoś to mają puste łazienki , u mnie non stop się coś suszy...nie daj Boże pranie firan a mam w mieszkaniu(170 m) 12 okien to można oszaleć normalnie...zanim firany wyschną to normalne ciuchy się wylewają z koszy!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Firan nie susze tylko wyprane wieszam od razu na karnisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz takie duże mieszkanie i nie masz balkonu/tarasu czy suszarni? ja suszę na balkonie z wyjątkiem deszczowych tygodni. W łazience jeżeli już to na takiej wiszącej, oddalonej od wejścia. W sumie to taka suszarnia, specjalna ściana z suszarkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w każdym domu gdzie są dzieci jest masa prania ...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz do sklepu rtv euro i kup sobie suszarkę. Ja przy kupnie mieszkania od razu powiedziałam ze kupie sobie suszarkę i ani razu tej decyzji nie żałowałam. Mam 1 dziecko i jak mała mocno ulewała to się bardzo przydała. 3 godziny i masz wszystko wyprane i suche gotowe do złożenia do szafy. Ja mam elektroluxa, rok temu 1700 za nią zapłaciłam w saturnie wiec teraz pewnie jest tańsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My jakos wyrabiamy. Nie piore nawet codziennie a raz co kilka dni wstawiam kilka pralek. Firan nigdy nie susze tylko rozwieszam odwirowane i sobie schna. Tak samo zaslony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przy jednym dziecku robię 5-6 pran tygodniowo i nawet sobie nie wyobrażam ile prania bym miala przy 2lub 3 dzieci. Jeszcze co tydzien pranie ręcznikow i pościeli. Jak wyjdzie że przez dwa dni nie ma mnie w domu - tylko w nocy to na 3 dzień jest masakra w łazience. Zazwyczaj robię pranie codziennie oprócz niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daję radę :) Mam 4 dzieci.Z bieżącym praniem szybko, na programie 35 minut, pralka mieści 7 kg. Mam suszarnię z 6 sznurami, plus 2 stojące suszarki. Zawsze tam jest pełno :) A dzieci każde składa swoje pranie plus moje za dodatkowy czas na kompie i daję radę hehehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi nimi 32
No ja jakos nie mam takiego problemu ale ja mam tylko jedno dziecko. Robie 3 pralki tyg. Czwarta pralka z posciela co 2 tyg czasami zmieniam co tydzien zalezy - lubie swieza posciel. Opcjonalnie koce, narzuty itp ale to nie czesto raz na miesiac. Co jakis czas pralka z naszymi kurtkami szczegolnie dziecka. Firanek dzieki bogu nie mam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cztery z plusem
Nie mam z tym problemu. Nawet prasowanie jakoś nie zalega dluzej niż 3 dni. Dzieci troje, nas dwoje i ostatnio cała wyprawka dla czwartego ale jakoś to idzie. Mam co prawda suszarkę elektryczną ale ostatnio nie korzystalam z niej już dlugo. Przy ładnej pogodzie balkon i przenośne suszarki a przy brzydkiej przenośne suszarki w przedpokoju. Mam suszarnie ale jak się nie pali w piecu to jest tam wilgoć i pranie nie chce schnać. Więc ona tylko na sezon grzewczy. Polecam taki segregator na pranie z Ikea. U mnie dzieciaki mają znosić kosz z lązienki i segregowac kolorami (biale, kolorowe, ciemne) do tego "segregatora" a ja potem tylko patrze czego się nazbieralo i wsadzam do pralki. Masz 14 latka w domu wiec spokojnie moze wieszac pranie, zdejmowac, ba nawet wyprasować. Moi na razie tylko ściągają z suszarek i potem segregują bielizne (skarpetki do pary i do odpowiednich szaf i szuflad porozkladać).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cztery z plusem
A co do firan to przecież tego się nie suszy!! Ja zawsze wieszam mokre firanki. Daje na 800 obrotów wirowanie i funkcję mam "bez zagnieceń" w pralce i potem wieszam mokre one pod swoim ciężarem same cię "wyprasują". Polecam spróbowac bo 90% roboty przy praniu firanek Ci odpada a efekt taki sam jakbyś suszyla i z żelazkiem stala poźniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
piszecie o tych firanach i nie mieści mi się to w głowie w kółko macie te same firany?? na to by wyglądało skoro do pralki i dups na okno i tak co pranie :/ ja mam po 4 komplety do każdego okna na każdą porę roku inną zmianę, zawsze mam jakoś tak świeżej jak sobie zawieszę nowe firany co 3-4 mce, poza tym nawet jeśli zakładam te same to w większości przypadków one wymagają prasowania bo mają różne dodatki, lamówki, przeszycia itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cztery z plusem
co jakis czas dostaje nowe wtedy pozbywam sie starych ale tak to raczej mam te same i co w tym dziwnego? moze jak sie ma dwa okna to ma sie do nich 10 kompletow ale jak mam w domu kilkanascie okien to po jednym zestawie firanek do kazdego pomieszczenia. nie maja lamowek i p*****l bo lubie zwykle biale firanki wiec prasowania nie wymagaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też z praniem nie wyrabiałam, a to ze względu że nie mialam gdzie suszyć. teraz kupiłam sobie suszarka taką "pionową" 4 poziomową + stara suszarka sufitowa i daję rade. nowa suszarka jest na kółkach więc bez problemu przestawiam ją gdzie akurat jest potrzebna, mogę bezpośrednio z pralki na nią wieszać a potem suche prosto do szafki zdejmować. nas jest dwoje plus dwulatek sprawdza co może więc czasami 4 komplety ubrań w ciągu dnia u niego idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 6 okien ale zmieniam co 3mce na inne, zimą mam krótkie, bez wzorów itd.. żeby było widniej, latem różne fantazyjne upięcia itp, kolorowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niesamowite ale tak mam caly czas te same firany:D wybrane przez projektanta wnetrz a nie jakies kiczowate z ryneczku i nie mam potrzeby zmiany bo idealnie sie komponuja z wnetrzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PaniGruszka
Ja firanek nie ma zadnych bo nie lubię. Co do prania to ja mam wąska pralkę . Tam wchodzi polowe tego co do zwykłej pralki. Wsadzę 3 duże ręczniki i juz jest pełna .Kupiłam jak mieszkałam sama a teraz jak mam męża i dziecko to przydałaby sie większa..Latem pranie susze na balkonie a zimna w suszarni w piwnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamatrona
Dziewczyny ja firanki suszę a potem prasuje...:(bo jakoś kolą mnie w oczy jak wiszą nie wyprasowane/./zawsze znajdę załamanie itd....mam fioła na punkcie prasowania...nawet podkoszulki prasuje a 2-latkowi majtki też...generalnie wszystko prasuje :):)Ale z prasowaniem wyrabiam...bo jak duuużo schnie to nie mam co prasować..potem wyschnie to wieczór nad deską ale idzie...najgorsze to pranie!!!!!!!!!!!! Ktoś pytał czy w takim dużym mieszkaniu nie ma balkonu...to parter w starej kamienicy niski dość a duże takie bo to połączone dwa mieszkania... Jeśli chodzi o pomoc 14-latki jak ona mi wiesza pranie to mnie cholera bierze...ja wieszam skarpetki do pary złapane za środkową część, idealnie wszystko strzepuje i rozwieszam...nie znoszę takiej lewizny jaką odstawia moja młoda bo potem ten sam czas za nią poprawiam Ale ....koniecznie musze przemyśleć kwestię suszarki!!!!!!!!!!!!!!!Ale czy te ciuchy z suszarki nie są później trudniejsze w prasowaniu????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamatrona
Aha i jeszcze co do firan...co za różnica czy kiczowate czy nie...tym bardziej jak gość z góry ma wybrane od projektanta nie wyobrażam sobie powiesić niewyprasowanych...obojętnie jaki materiał zawsze prasuję firany!!!!!!!!!!!! Ja mam jak pisałam 12 okien , firan po dwa komplety, szyte na miarę bo okna bardzo niewymiarowe i ogólnie każde pomieszczenie miało swoje wymagania firanowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
LUDZIE PRZECIEZ SA JUZ SUSZARKI, ALBO PRALKO-SUSZARKI, losie w XXI wieku ludzie jeszcze linek uzywaja... Ni emowie suszyc swetry albo cos takiego, ale zwykle pranie?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciuchow w suszarki czasto nei musisz prasowac, wystarczy cieple powiesisz na wieszaku czy krzesle i sa wyprasowane. Nie mowie wszystkie i za kazdym razem, ale wiele razy tak jest, to tez oszczedza czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamatrona
Nie śmiej się gościu ale ja zapomniałam że coś takiego istnieje:):):):)serio:):)mieszkanie odpindżyłam że tak powiem z myślą że wszystko mam ale o tej suszarce na śmierć że istnieje!!!! Nikt z moich znajomych nie ma ale na 100 % rozejrze się tylko na co mam zwracać uwagę????Jakieś szczególne pramatery????Coś polecacie ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cztery z plusem
na oszczednosc pradu. koniecznie a albo a plus. ja mam b wiec uzywam jej sporadycznie bo potem rachunek boli jak przychodzi. a co do corki to dziesiec razy jej pokazesz jak sie wiesza a za 11 powiesi sama dobrze. kiwdys musi sie nauczyc ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamatrona
czteryzplusem...będę nad tym jednak chyba pracować...skoro Twoje potrafią to moja tez się nauczy...w końcu baba to musi kiedyś zacząć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez nie wyrabiam,non stop sterta lezy i codzien pralka chodzi.koldry,koce piore latem,mam waski balkon,zmieszcza sie tam2suszarki i na porecz moge rzucic,ale to wiosna,latem.w taka pore jak teraz susze w domu,ale tylko w przedpokoju,stawiam suszarke.jest nas 3a za chwile urodzi sie maluszek.syn ma malo ubran,codzien sie przebiera i musze na okraglo mu prac.meza roboczych z naszymi nie wsadze,bo brudne od smarow,szpachli,lakierow.najgorzej jak posciel do prania,wtedy lezy i czekam na dzien bez deszczu by na balkon wyrzucic.chcialabym suszarke,ale ponoc duzo pradu ciagnie.mam pralke nowa,obrotow1200,chcialam taka,wczesniej mialam800obrotow,pranie stalo 2,3dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cztery z plusem
moje jeszcze nie wieszaja same. co najwyzej podaja z kosza zebym sie nie schylala ale to najmlodsza 2,5 letnia najczesciej mi w tym pomaga. starsi 6,5 i 5 lat to zbieraja do pudelka na pranie segreguja skarpety i bielizne ktorej sie nie prasuje no i brudy segreguja kolorami. wiecej na razie nie potrafia ale z czasem sie naucza. kurcze ja mialam 12 lat jak sie przeprowadzilusmy do nowego domu i wtedy wieszanie prania sciaganie prasowanie i roznoszenie bylo juz moja stala praca domowa. mama we frani jeszcze prala i wirowala w wirowce wiec pranie to byl caly rytual bo rodzinka 5 osobowa w tym najmlodsze 2 letnie. nie to co teraz. wrzuca sie do pralki wciska guzik i gotowe. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie też trochę dziwi że wszystko na kupie w łazience, nie zawadza wam to? Na pewno przy takiej powierzchni da się wykombinować jakieś miejsce na suszarki. Sufitowe polecam, sama mam i schnie bardzo szybko, dużo szybciej niż na stojącej no i nie pląta się pod nogami. A elektryczna- z prasowaniem gorzej nie jest, ale wiadomo że to kolejny sprzęt zjadający prąd. Jak się nie musisz szczególnie martwić rachunkami to polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamatrona
ale łazienka ma 30m2 :):)nie jest mała...tylko pranie w oczy kole!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Firany wilgotne jak sie powiesi i wyschna to sa idealnie gladkie. Przynajmniej te co ja mam. Suszenie i prasowanie to pp prpstu w moim przypadku totalna strata czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przygarnij kropka121
"mogę wtrącić słówko"- he he sprytnie :D przechwycę twoją metodę i od jutra mąż i syn za poskładanie pranie będą mogli dłużej grać na laptopach :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×