Czy dobrze zrobiłam rozstając się z nim po jego zachowaniu

zakończyłam znajomość po 1 nocy znaliśmy się parę lat a od 2 miesięcy prosił żebyśmy zostali parą. Mamy prawie po 40 lat. Już nie wiem czy dobrze zrobiłam ale nie trawie takich zachowań... Byliśmy u znajomych alkohol itd. przyszła koleżanka z inną nową kol. obie z dużymi biustami i wielkimi dekoltami ( ja mam małe)Jak się rozebrały ten mój niby"ukochany" podleciał i twarzą pomacał naszej wspólnej koleżance biust ( jeszcze to bym przeżyła) już zrobiłam wielkie oczy a za chwile do tej nowo poznanej dziewczyny aż go odciągałam :( potem wyszliśmy razem zatańczyć , on tańczyć nie lubi a z tą nową nakręcił z 5 razy :( Bolało mnie takie zachowanie bo tu mi mówi jak bardzo chce być ze mną i zamiast skupić się na mojej osobie zabawia inne. Spaliśmy u znajomych, rano do śniadania znowu alkohol, cały czas mówił , że już idziemy , że razem wychodzimy a jak nadszedł czas wyjścia stwierdził że jeszcze zostanie, wolał zostać z kolegami i nadal pić :( Rozumiem zabawę itd ale dla mnie są jakieś granice . Wystarczyła jedna noc ,żeby zobaczyć jego uczucie do mnie. Czy ja nie przesadzam?? Może się nic takiego nie stało a ja wszystko wyolbrzymiam ?? Nie wiem czy dobrze zrobiłam, rozstając się :(

tez nie wiem, ale zle sie zachowywal. Jakby mial 18 lat to mozna by bylo oko przymknac i wytlumaczyc.

to jakiś alkoholik chyba no i fakt nie zabłysnął

dobrze zrobiłaś,nie pozwalaj na takie zachowania bo będzie coraz gorzej a tobie trudniej się póżniej rozstać.

nie ma czego żałować .powinien cie przepraszać i kwiaty wysłać a jak nie zrobił nic to sama widzisz jak mu zależało.

Prosił Cie 2 miesiące o zostanie parą? Było się k***a zgodzić, a nie narzekać teraz. Jest wolnym facetem, może wkładać twarz w dowolny, chętny biust, skoro na Twój nie ma co liczyć. Facet to nie pies, nie będzie całe życie warował.

no i zostaliśmy od tygodnia byliśmy jako para :P

jakoś nie uwierzę, że ludzie koło czterdziestki proszą się o chodzenie :D

do gość z 12:56 taka jak ty to nawet jak by facet na nią napluł to udawałby że się nic nie stało , że to deszcz pada. Trzeba mieć swoje zasady a ty widać ich nie masz. Dobrze kobieta zareagowała , widać że nie da sobą pomiatać i zna swoją wartość.

ten facet to jakiś pajac na moje to chciał żebyś była zazdrosna

Jakby mnie facet 2 miesiące prosił o oficjalne zostanie parą, a ja bym kręciła nosem, to jeśli by zrobił później taką głupotę to miałabym pretensje do siebie, bo on jest w końcu wolnym strzelcem i nie mam prawa nim kierować.

przecież oni już szli jako para. Widać że miał już w d***e starania i zabiegania o nią bo była jego to zarywał do innych, prosty przekaz. Jak facet jest za kobietą to nie odwala takich numerów .

bardzo dobrze zrobiłaś! widać jaki z niego typ - pies na baby. na twoim miejscu dałabym sobie z nim spokój na dobre po takim zachowaniu!

dla ciebie tj "głupota" ??? powiedziałam jemu to i powiem też tobie. Skoro on potrafił zachować się tak na moich oczach to co potrafiłby zrobić gdyby mnie nie było??? I czy mu byłoby przyjemnie gdybym to ja dotykała jego kolegą rozporki??? Są pewne granice i wyczucie smaku , szacunek... a dla ciebie to nic??? głupota?? no ja tego nie ogarniam. widocznie ze mną faktycznie coś nie tak.