jak ponownie rozpalic zar tej milosci

jestesmy z zona razem od 7 lat wspolnie wychowujemy corke jednak to juz nie jest to co kiedys bylo moja zona sie zmienila kiedy chce sie z nia kochac to zawsze ja musze przejac ta inicjatywe w lozku a kiedys ona tak bardzo lubila pokazywac ze jej sie chce kochac ze mna. nasz seks jest marny jestem sfrustrowany polega to na tym ze ona sie polozy i czeka az ja odwale robote tak jakby nie chciala tego tylko robila to zebym sie odczepil od niej a kiedys bylo inaczej... to ona czesto wychodzila z inicjatywa i nasze pozycie seksualne wygladalo inaczej nie kladla sie i nie czekala na mnie wrecz bylo odwrotnie zawsze miala temperament a mnie to tak bardzo sie podobalo... czesto nawet kochalismy sie w pozycji na jezdzca a teraz ona nic tylko sie kladzie i czeka na mnie mam tego dosc tesknie za nia stara za tym jaka byla kiedys dlaczego sie tak bardzo zmienila kocham ja ale ta milosc nie jest taka jak kiedys dzis rozmawiamy tylko o corce o pieniadzach i pracy nie ma czasu na nas... co mam zrobic pomozcie mi bo kocham swoja zone i corke ale nie chce tak zyc chce cos zmienic w moim malzenstwie jak ponownie rozpalic zar tej milosci????

powiedz jrj o tym co chcesz potrzebne wam jest szczera rozmowa

ale przeciez z nia rozmawialem. ona mowi ze niczego takiego nie zauwazyla

Znudzila sie Toba, to normalne, nie mozesz byc taki, daj jej spokoj, zwal pod stolem i udawaj chlodnego, niedostepnego, w koncu wroci jej poped, to moze potrwac tygodnie miesiace...badz cierpliwy, czasem potrzeba zlapac oddech w zwiazku. Kreci nas to co trudno dostepne albo niedostepne. Ty jestes dla niej po prostu latwy i nudny, rob z nia inne rzeczy, idzcie do kina na spacer, ale trzymaj dystans jakby to byla pierwsza randka. Zbudujesz napiecie,ktore juz dawno zniknelo :) wierze ze sie uda, powodzenia

wykłady Marka Gungora, dla małżeństw, na wesoło. Naprawdę warto.