Dlaczego fajni faceci wiążą sie z szarymi myszami

mam paru przystojnych kolegow, jeden niedawno rozstal sie z przaśną blondynką, taką do bólu zwyczajną, drugiego kopnela w d**e 21 latka wygladajaca na zadbaną 30 a on rozpaczal z kolei moj byly upodobal sobie ostatnio dziewuche ktora niby wszyscy sa zachwyceni a wyglada jak cyganski trans. o co chodzi a jak pokazesz im alene shishkovą albo megan fox to pieprzą ze sztuczna :Dwtf?

może wygląd nie jest dla nich istotny. a tak wiele kobiet niepotrzebnie przejmuje sie wygladem, tym ze nie wygladaja jak modelki VS

Takie są najlepsze w łóżku :)

Dla nich one nie są szarymi myszami, mają to cos, czego Ty zazdrosna zołzo nie masz :D

sc albo jakies inne cechy. A czemu piekne kobiety wuaza sie z megabrzydalami?

Mój kolega wysoki zabójczo przystojny brunet 28 lat związał się z taką szarą myszką 20 letnią, praktycznie każda babka na niego leci a on z taką małolatą już drugi rok idzie i planują ślub. Ja natomiast też zauważyłam że wiele przystojny porządnych facetów wiąże się z szarymi myszkami a takie super piękne lalki wiążą się zazwyczaj z burakami, brzydalami itp, nie wiem od czego to zależy ale pewnie od charakteru.

nie jedna atrakcyjna związała sie z przystojniakiem,a potem okazało sie,ze to tylko jego opakowanie zawartości na poziomie brak! buraczysko,wiesniactwo i prymitywizm,a czasami łajdak i pijak

Bo są inteligentni, cenią charakter i piękna nie postrzegają w g****e jakim się pustaki obwieszają ;-) Piękna kobieta będzie piękna nawet w worku na kartofle a pustakowi nie pomoże nawet złota farba :D

Fajni faceci wiedzą co dobre !

ja tego nie widzę- raczej przystojni mają atrakcyjne kobiety, więc nie uogólniaj na podstawie mało reprezentatywnego kręgu swoich znajomych. i nie wiem co to za sucz ta Shishkova- owszem ładna, ale wygląda jak gwiazda p***o z NRD i mało kto lubi jak kobieta ubiera się, czesze i maluje jak trans, więc się nie dziw.

szare myszy wariatki w lozku a te ladne co? klody? bo nie kumam...nie mowie od razu o jakis misskach bo wiadomo ze naprawde pieknych kobiet jest na swiecie niewiele ale mowie o po prostu ladnych modnych zadbanych dziewuchach...takiej nie wybiorą tylko byle co :/

a takie super piękne lalki wiążą się zazwyczaj z burakami, brzydalami itp, nie wiem od czego to zależy ale pewnie od charakteru. x x to jest kwestia gustu... dla ciebie to super piekne lalki, a tak na serio to jakies dziunie z tleniownymi blond włsoami, solarium, wychudzone na szczape panieniki z patologicznych domów. nikt normalnych ich nie zechce, bo normalny facet ma gust, a tym panienkom w mini do tyłka i k***wskich szpilkach pozosyaja dresiarze zmiejscowej dyskoteki

a mnie sie wydaje, ze facet ktory ocenia kobiete w ten sposob bo ma szpilki czy glebszy dekolt nie jest do konca normalny... chyba kazdy koles chcialby miec reprezentatywna dziewczyne...poyebane to jest

bo lubią dobre rżnięcie http://cur.lv/4je93

bo::::: szara mysza nie jest atrakcyjna dla innych facetów, nie bedzie sie r****c na boku, boooo szara mysza dobrze nadrabia gotujac, seksem , stara sie jak osrana, naskakuje , jest na zawołanie i podziwia , laki pieknosci duzo kasy wydaja na siebie - kosmetyki, kosmetyczki, ciuchy,,,, szara mysza nie wydaje , jest szara, jedne spodnie i buty kilka lat, dba o dom i nie łazi po imprezach zeby pokazac nowe szpilki. to napisał FACET nazwany Skarpeta przez takie wlasnie szare myszy

bo ładne rzadko kiedy maja do zaoferowania cos wiecej poza wygladem...bo w teksty o tym ze nie wiaza sie z takimi w obawie o to ze ktos taką odbije srednio chce mi sie wierzyc...

kwestia charakteru danego człowieka, jego upodoban... tez czesto sie dziwie jak wielu facetow slini sie do laski w ktorej nie widze kompletnie nic np scarlett johanson ...nudna do bólu

wlasnie ze szare myszy maja to cos w sobie, potrafia sie zaoferowac, dac facetowi do myslanie, staraja sie, a ksiezniczkowe krowy tyłka nie rusza, bo nie wypada, ponizaja sie jak zagadają, sa nudne i puste , uwazaja ze tylko facet powinien robic pierwszy krok wszystko inne i w ogóle to nsie starac o nie, a szara mysz przejmuje inicjatywe i wyrywa najlepszy towar w miescie !!!!!!!!

Ja moze nie jestem typowa szara myszka, bo mam charakterek i lubie sie ladnie ubrac czy umalowac ale wiem ze do najpiekniejszych nie naleze. Mimo to moim mezem jest facet na ktorego czaily sie wszystkie kolezanki, a one po dzis dzien mnie nie trawia, bo jak on mogl wybrac mnie taka przecietna. No a ja mam je gleboko w d***e, z reszta widze jak panny patrza na mojego meza i sama uwazam ze to niezle ciacho :D

dla mnie scarlet johansson to własnie ma urode szarej myszki, co nie znaczy, ze nie jest piekna. Ja mam podobna urode, tzn mam b łagodna twarz o deliktanych rysach.... scarlet zawsze jest piekna, obejrz Dziewczyne z perła

bo nie wszystko złoto co się swieci:D

dlaczego fajne kobiety wiążą się z kretynami?

te pieknosci o niczym nie gadaja tylko szpilki, szminki i bluzeczki, nie gotuja bo tipsy odpadna , nie sprzataja bo u kosmetyczki siedza, nie maja czasu pracowac , bo to facet musi itd....

czyli co? w takim razie szara mysz posiadajaca fajnego męża nie powinna obawiac sie o jego z******ta znajomą? to na cholere wszystkie baby szprycuja sie roznymi gownami by wygladac jak angelina? nadal zagadka..

niech sie obawia, bo zazwyczaj facet jednak zdradza szara mysze na lewo i prawo , ale szara mysza nie wierzy , albo nie chce wierzyc.....

to na cholere wszystkie baby szprycuja sie roznymi gownami by wygladac jak angelina? nadal zagadka.. x x to tlumacze, ze to kwestia gustu... idz na wiejska dyskoteke, to zobaczysz jak tam wyglądaja dziewczyny, a idz czasem do Opery i zobacz jak tam ludzie wyglądaja

no ale szare myszy wcale nie muszą wygladac jak biedne chłopki:)moga byc zadbane ,mega kobiece,naturalne i pieknie

naturalnie piekna to i ja jestem... ;) moze to tez kwestia zakrzywionego obrazu idealnej kobiety ktore pokazuja w tych wszystkich czasopismach, ale na pewno zgadzam sie co do tego ze fajny facet wybierajacy szara mysz robi to dla wygodnictwa, bo ta bedzie mu sprzatac gotowac a on predzej czy pozniej zacznie ja regularnie zdradzac...

jednak fakt faktem ze sztucznosc rzuca sie w oczy i nie przejdziesz koło takiej obojetnie

Odpowiem na to pytanie wedle tego, co mówi mój facet (był z taką właśnie ślicznotką) i tego, co się dzieje w związku mojego brata, z bardzo atrakcyjną młodą kobietą. Żeby nie było, znam tę dziewczynę i wiem, że to dobra osoba, ale... No, o tym za moment. Otóż, mój mężczyzna powiedział mi, że ta jego lalunia uważała się za 8 cud świata, że to nie ona powinna dzwonić, że on ma bez przerwy dzwonić, starać się, skakać i Bóg wie co jeszcze robić. Któregoś razu próbował dodzwonić się do niej... 15 połączen miała nieodebranych. Co usłyszał, gdy w końcu księżniczka odebrała? "No, może trzeba było zadzwonić ten jeden raz więcej". Na imprezie zamknęła się z 3 obcymi typami i nikogo nie wpuszczała. A gdy w końcu otworzono drzwi i wyjrzała to z mordą do niego, że on nie będzie jej śledził i darł na nią gęby (kto by nie darł nakrywając swoją pannę w takiej sytuacji?) Notoryczne fochy o byle pierdołę... kto wytrzyma z taką? Czasami podziwiam facetów, ale czego nie zrobią dla atrakcyjnej doopy? :P Generalnie pustooo w głowie. Chodzi przede wszystkim o to, że te ładne, atrakcyjne panny często mają adoratorów, wieeeelu.. mają w czym wybierać. Są bardziej skłonne do zdrad. No bo w myśl zasady "nie ten to inny" po co ma się starać? Po co okazywać czułość? Niech on się stara ja mogę mieć 10 następnych... Przykro stwierdzić, ale po jazdach jakie ma mój brat... stwierdzam że takie laski mają jednak trochę poprzestawiane w głowach... np panna wypomina mu zdrade w jego POPRZEDNIM związku, ma pretensje, że on z koleżanką rozmawia a sama nie ukróci kontaktu z kolegą, który ma narzeczoną i wypisuje do niej dwuznaczne rzeczy... Taki fakt. Nie, nie jestem zazdrosna o nikogo. Po prostu to, co mówił mój facet, to prawda i tyle. Brutalna, ale szczera.