Jestem bardzo atrakcyjny fizycznie ale bardzo nieśmiały nie umiem zagadać do kob

iety. Nie mam relacji z ludźmi i nie chodzę na imprezy, dlatego jestem sam. Jestem pewien swojej atrakcyjności, ponieważ obce kobiety często się uśmiechają, oglądają się za mną, poprawiają fryzurę i ubrania gdy jestem w pobliżu i zerkają często w moją stronę. Nie mam jednak odwagi by podejść i wiem, że z moją nieśmiałością gdy coś powiem to zawsze będzie żałosne i wydukane, a życie ucieka między palcami. Miałem tylko kilka związków i każdy był z inicjatywy tych odważniejszych kobiet. Jednak moja nieśmiałość sprawiała, że nie miały szans na przetrwanie. Wiecie jak to przełamać? Tylko proszę o jakieś rady, które nie są tak oczywiste, że da się to na logikę brać.

a ile masz lat?

albo się przełamiesz albo nie,a masz coś do stracenia?:-)

nie jestes niesmialy skoro masz kilka zwiazkow za soba, cos kitujesz

Podchodząc do kobiety nuć sobie "Imperial March". Może głupie ale u mnie działa.

to musi być słodkie ładny i nieśmiały;) wiele dziewczyn lubi nieśmiałych facetów, zwłaszcza jeśli same takie są... a skoro masz problem z zagadaniem do dziewczyny to może % ?

Może nieśmiałość jest dla niektórych słodka, ale dal faceta jest dobijająca :/

kobiety lubiom gotować najbardziej, powiedz że masz duzom kuchnie

"Może nieśmiałość jest dla niektórych słodka, ale dal faceta jest dobijająca :/" a dla dziewczyn nieśmiałośc jest ok? generalnie, niezależnie od płci nieśmiałość przszkadza trochę w życiu

hehe mhm dużą kuchnię i gary i że nie wiesz jak się za to zabrać:-)

a ile masz lat autorze

łukasz21z - jesteś the best! Uśmiałam się

btw fajnie się czyta temat: "Jestem bardzo atrakcyjny fizycznie ale bardzo... " bardzo ale to bardzoooo;)

Niestety pewność siebie jest u faceta ceniona chyba nawet bardziej niż atrakcyjność. Kilka razy próbowałem coś mówić i efekt jest zazwyczaj opłakany. Zawsze obiecuję sobie, że podejdę i nigdy mi nie wychodzi.

38 lat nie wiem jak się przełamać proszę doradźcie coś. po prostu jak podchodzę do jakieś dziewczyny to mnie zamraża jak mam coś powiedzieć w towarzystwie boje się że zrobi z siebie idiote

Pewnie, że nie jest ok, dla nikogo. Ale zgodnie z panującymi stereotypami nieśmiałość jest bardziej kobiecą cechą, mężczyzna miał być odważny, zdobywczy. Wciąż postrzega się nieśmiałych mężczyzn jako mało męskich, obgaduje i wyśmiewa za plecami.

ja tam lubię nieśmiałych,nieśmiały rozkręca się z czasem chociaż tu kolega napisał że jednak nie chciał się porozkręcać w związku

Cieżko jest się zmienić. Udawać kogoś. Ale, wiem jedno że kłamstwo powtarzane tysiąc razy staje się prawdą dlatego od dzisaj, każdego dnia jak wstane i jak się położe i jak sobie o tym tylko przypomnę będę powtarzał "Jestem towarzyski, ludzie mnie lubią". Tak jak jestem pewny że jestem atrakcyjny tak samo będę pewny tego że nie jestem nieśmiały. Może to będzie kłamstwo ale w końcu mój mózg w to uwierzy, i ja też i wtedy sie wszystko zmieni! Bo cała siłą wszystko, kryje się w umyśle. Siła umysłu. to co sobie ktoś wmawia. Dlatego już nigdy nie pomyślę o tym żę jestem nieśmiały. NIGDY.

autorze - oceń jak bardzo jesteś niesmiały- w skali od 1 do 5 i czy tak samo jestes niesmiały wzgledem kobiet i mężczyzn czy tylko do kobiet

Daj maila autora napisze do ciebie :)

no i proszę kolega sam sobie odpowiedział na pytanie. :) innego wyjścia nie ma! Jest tyle brzydkich facetów co mają najlepsze laski bo wierzą w to że są fajni. i te dziewczyny też. wszysycy to co o sobie myslisz masz napisane na twarzy!

powiem tyle albo rzełamiesz nieśmiałość albo czeka Cie samotność. Wybór należy tylko do Ciebie

powtarzaj sobie:jestem wojownikiem :-) masz racje z tą siłą umysłu,to że jesteś nieśmiały też sam wymyśliłeś tylko dawno temu

niesmialy69@gmail.com prosze bez spamu

Starokawalerstwo po prostu pada po jakimś czasie na psychikę. Nie wierzę, byś chociaż raz nie miał szansy ożenku, tylko pewnie Twoja "wrodzona nieśmiałość" była przeszkodą. Daj się poprowadzić jakiejś babce, spróbuj od tańca...

Nie rozwiązesz sam swojego problemu z nieśmiałością - znajdż osobę która Ci pomoże rozwiązać twój problem!

Proste: psycholog.

Żaden psycholog. Trochę późno. Dobra rada powyżej: jakaś dziarska dzioucha ma się za Ciebie zabrać. Inaczej przechlapane

Próbuj. Jest wiele atrakcyjnych kobiet, więc próbuj inicjować kontakt, nawet jeśli nie będzie Ci to szło sprawnie. Idź na ilość. Z czasem powinno być coraz łatwiej. Słyszałam, że by móc przełamać to ograniczenie faceci stosują tą metodę na szkoleniach technik uwodzenia. Od siebie powiem jedynie, że wartościowa kobieta posiadająca odrobinę empatii, doceni Twoją inicjatywę, przymknie oko na symptomy Twojego stresu i poczeka aż się rozluźnisz. Jak będziesz próbował, to trafisz na taką. Tylko nie zrażaj się i próbuj, bo bocian Ci jej nie przyniesie :/

powiem Ci że nie jesteś jedynm chłopakiem który ma tą ceche.... Może będzie ci raźniej Nie jesteś jedyny ! Znałam już nieśmiałych chłopaków w twoim wieku ale nigdy nie pomagałam żadnemu z nich wyeliminować tej cechy!