Pytanie do dziewczyn w długich związkach

I panów w sumie też :) Jak to u Was jest? Ja jestem z moim facetem 13 lat ale już sporo złego się wydarzyło :O w ogóle nie czuję już tego.Dopadł mnie marazm i nuda.Na każdym kroku kłótnie o byle co jakieś przytyki.Nie ma już tego czegoś,nie tulimy się do siebie nie ma żadnej czułości, sex też nie pamiętam kiedy...On jest jakiś nerwowy non stop go coś wkurza :O Nie mam już siły czasami...Rok temu się rozstaliśmy na jakiś czas, to takie jazdy robił że mnie zniszczy i dziwke ze mnie zrobi...dochodziło nawet do szarpaniny...Wywaliłam go z domu w swoje urodziny...jednak za namową wszystkich dałam mu drugą szansę, ale jak widać nie skorzystał.Dla niego najważniejsze jest granie na konsoli a nie ja>Cały dzień gra a ja siedzę zamulona na necie :O Ja nie wiem czy każdy ma tak w długim związku? :(

chyba nic dobrego z tego nie bedzie jak tak cie potraktował. u mnie po prawie 8 latach czulosc jest nadal, ale wiadomo tez nie spedzamy ze sobą czasu non stop

Ja nie potrzebuję czasu non stop ale żeby robić coś razem jak jest okazja a nie tylko sprzeczać się...ja już się wypaliłam też i za bardzo mi też nie zależy.Dałam mu drugą szanse myślałam że się będzie starał a ten nic.Na dodatek poznałam kogoś i mam mętlik w głowie totalny :(

tak wiem o co Ci chodzi. jesli sie w ogole nie stara to nie ma sensu, szkoda czasu

Mi się to wszystko wydaje toksyczne bo On po prostu nie dopuszcza do siebie że możemy nie być razem, aż mnie to przeraża...ale z drugiej strony nic nie robi żeby było lepiej...ja wiem że to kupa czasu razem ale po co ciągnąć coś na siłę? nie wiem :(

porozmawiaj z nim, powiedz ze dluzej tak nie chcesz i ze albo zacznie sie starac albo odchodzisz

Ile ja to razy mówiłam ale On wie że tak tylko straszę, ale kiedyś byłam konsekwentna i mam nadzieję że i tym razem będę bo to nie ma sensu tak żyć :(

mam to samo ale ja jestem 5 lat i to bym musiala rozwod brac tez..a to twoj maz???

Na szczęście nie jesteśmy małżeństwem...ja mam za dobre serce ale w końcu się skończy dzień dziecka :(

nie jest twoim mezem a ty z nim siedzisz nadal ?ile masz lat? tyle czasu z takim facetem na co czekasz,widzisz ja musze po sadach lazic mam gorzej a ty odejdz od niego przeciez sie meczysz identyko jak ja..masz dziecko?

nie każda chce mieć ślub, nie róbcie z kobiet takich dewotek co to marzą o małżeństwie i byciu żoną, i ślub jest celem ich życia. No ale fakt autorko, że facet cię nie szanuje i traktuje jak szmatę. Groził ci, że zrobi z ciebie dziwkę jak go zostawisz? masakra, ja bym nie była z kimś takim.

llasnie napisalam ze niema slubu wiec ma latwiej rzucic to wszystko i odejsc od niego niz ktos kto jest w malzenstwie..czytaj ze zrozuminiem

Ja mam 32 lata ślubu nie mamy bo przez to wszystko mi się odechciało, nie wiem może podświadomie czuję że to nie jest facet dla mnie? On też jakoś nigdy się nie oświadczył, stwierdził że skoro nie chce to nie...ale gdyby się starał i było inaczej i by się oświadczył to pewnie już byśmy byli po ślubie...

Tam wyżej to ja, no taki burzliwy ten związek jak nie wiem ;(