Ja on moje dziecko dwa swiaty

Ja. Mama samotnie wychowująca dziecko. Bardzo młoda mama. Moje życie to dom, dziecko, nauka, od czasu do czasu wyjście 'do ludzi'. On. Całe życie imprezy, koledzy, zabawa. Akceptuje moje dziecko, zapewnia mnie o swoich uczuciach do mnie, i udowadnia mi to zawsze. Jest jedno ale. Jego świat jest całkiem inny niż mój, niespecjalnie mi to odpowiada, potrzebowałabym pewnej... stabilizacji? Czasami ciężko mu wziąć pod uwagę moje zdanie, oboje mamy trudne charaktery... Nie chce stracić mnie i nie chce stracić przyjaciół. Nie zamierzam stawiać mu ultimatum - albo ja, albo oni. Zależy mi, żeby On zaczął troszkę poważniej myśleć o życiu, jeśli chce spędzić je razem ze mną, wiecie o co chodzi. Jak mam z nim o tym porozmawiać, żeby go nie zranić? Dziewczyny, macie może lub miałyście podobny problem?

ty zaczęłaś coś zbyt wcześnie a on możliwe, że idzie ze wszystkim w odpowiednim czasie. Musisz wiedzieć, że ojcostwo to inna para kaloszy niż macierzyństwo. Ojcostwo często jest przeciwstawne do męskości zaś kobiecość i macierzyństwo najczęściej idą ze sobą w parze. Daj mu trochę czasu szczególnie, że dziecko nie jest jego.

Obciąg,nąć ci ???