Musze podjąć decyzje Pomożecie

Witam . Mam taki problem nie wiem jak zacząć ale zakochałam sie w swoim szwagrze on we mnie też .. Spotykamy sie od ponad trzech lat. Nikt o nas nie wie.. Najpierw spotykaliśmy się sporadycznie raz w miesiącu później coraz czesciej dwa razy w tygodniu i tak z roku na rok coraz czesciej . Od roku widujemy się prawie codzienie.Dużo by tu pisac napisze w skrócie .. Wszystko nas coraz bardziej przerasta a w szczególności to że kiedyś to było łatwiej jak wracał mój mąż a teraz jak ma wrócic mam doła nie chce z nim spać . Nie chce go ranić nie wiem co mam zrobić odeszła bym od niego mamy dwójke dzieci. Ale boje sie tego że albo bendzie walczył o dzieci albo zostawi nas bez środków do życia. Myśle o tym coraz częściej żeby od niego odejść nie chce go już więcej ranić .. Nie kocham go już.. Ale zastanawiam sie powiedzieć mu że to jego brat czy nic nie mówić tylko powiedzieć że go już nie kocham i to nie ma sensu kłócimy się coraz częściej nawet dziecią to juz przeszkadza i jak on tylko wraca to dzieci mówią mamo nie bendziesz się kłócić z tatem. . A szwagier stał sie zazdrosny o swojego brata.. Powiedział mi że mnie kocha ja go też kocham dla niego zostawiła bym męża to jest prawdziwa miłość dogadujemy się w każdym calu.. Tylko zawsze zadaje pytanie sobie dlaczego to nie jego spotkałam pierwszego tylko jego brata. Z mężem chciałam tylko ślub cywilny ale z nalegań teściów wziełam ślub kościelny to był mój błąd na całe życie . Bo mieliśmy już córke. I jak to bendzie wyglądać dla ludzi i takie gadanie. I wkońcu uległam.. A teraz tego żałuje.. Co wy byście zrobili na moim miejscu.. Prosze pomóżcie.

świetna prowokacja i wszystko w rodzinie zostaje

(_!_)

Jesteś dorosła i chciałabyś sory ale dawać d**y dla jednego a drugi czyli mąż ma Cię utrzymywać ,nikt nikogo nie zwalnia z odpowiedzialności za swoje czyny i Ty również powinnaś odpowiadać za swoje postępowanie ,jedno co jest pewne to zakończenie tak odrażającej sytuacji ,albo kończysz spotkania z szwagrem i zachowujesz się jak przystało żonie i matke albo odchodzisz od męża i sielanka na własny koszt z szwagrem ,ja nie widzę usprawiedlwienia dla takiego zachowania a współczuję dla męża .

O masakra!!!! Rozumiem że miłość nie wybiera ale ...... No właśnie. A ten twoj szwagier ma jakąś partnerke? Jeżeli nie to pół biedy ale Twoj mąż dzieci. trudny orzech do zgryzienia. Masz chociaż własne mieszkanie? ten szwagier jest ci wogóle zapewnić jakąś przyszłóść? Jeżeli nie kochasz męża to odejdź od niego ale nie wyskakuj odrazu z tym że kochasz jego brata bo to go zaałamie. Rozzejdź się z mężem którego nie kochasz i poczekaj jakiś czas a nie od razu układaj życia ze szwagrem bo to byłby szok dla twojego męża dzieci rodziny. Zniszczyliby Cię a może jeszcze takby wpłyneli nha twojego szwagra ze ten by cie zostawił. poczekaj rozstań sie najpierw z mężem i jak wszyscy już sie z tym oswoją dopiero zacznij układac sobie zycie na nowo ale nie wyskakuj teraz z tym wszystkim odrazu.