jezeli nie czujecie sie piekne przy swoim facecie

to trzeba sie zastanowic nad zwiazkiem. bylam w takim 3 lata i tylko poglebialam swoje kompleksy. moj ex nie byl zbyyt wylewnym czlowiekiem. jedyne komplementy to ze ladna jestem i mam ekstra piersi. w zasadzie tyle kiedys moze cos o usmiechu i oczach powiedzial ale nawet nie pamietam kiedy. a do tego ze moglabym troche schunac (150/56kg) popracowac nad cialem (on 180cm/98kg a nawet do 100 doszlo). ile bym nie spedzila przed lustrem rzadko sie zdarzaly slowa łał swietnie wygladasz... do tego zeby mial wzwod na moj widok? nigdy... teraz zwiazalam sie z kims kogo znam bardzo dlugo ale wyszlo jak wyszlo. teraz czuje sie najpiekniejsza. co dzien slysze ze jestes sliczna mam piekna pupe ekstra nogi a nad piersiami zatrzymuje sie kilka razy dziennie by je pocalowac.. mam sliczne oczy i usmiech. i nie jestem za gruba. cellulitis? ten jest jego i polowa mlodych dziewczyn ma wiekszy. brzuszek? tylko do calowania... wiem ze nie jestem idealna ale tak sie wlasnie czuje. moge zrobic wiecej ze swoim cialem ale nie musze bo jest nam z nim dobrze. i to jest ekstra