Do mam które mają dużo dzieci 3 i więcej

Jak to jest? strasznie marzy mi się taka duża rodzina, stać mnie na posiadanie dzieci, na razie mamy jedną córeczkę ale marzy mi się wiecej nawet i czwórka:) Jak to jest? dajecie sobie radę? Jak wygląda organizacja? milość do wszystkich dzieci itd

Kobieto , złe forum wybrałaś . Tu cie zaraz oplują, wyzwą od dzieciorobów, szkoda twoich nerwów.

a kogo w tych czasach stać na 4 i więcej? tyle dzieci to maja dziecioroby i patologia. Człowiek na miesiąc musiałby zarabiać min. 8 000 zł.

I to właśnie biedniejsze rodziny maja wiecej dzieci. Bogaci maja 1, może 2. :)

ja mam troje własnych . Lat 5, 16 i 17 i siostrzenicę na wychowaniu lat 18. Kocham ich wszystkich, ale czasami... Śmieję się do koleżanek, że w lesie ich pozakopuję a one będą musiały mi paczki do więzienia słać :-) Bo wiadomo jak to z nastolatkami bywa

Zawsze chciałam mieć 4 dzieci własnych, po 3 ciężkiej ciąży na 4 już się nie zdecydowałam. Siostrzenica z nieba mi spadła. Z pieniędzmi sobie radzę, nie stać mnie żeby komputer im wymieniać co 2 lata, ale nie jest żle. Ale ja własną działalność prowadzę, to jakoś sobie radze. A i wychowuję dzieci sama, bo mąż za zdradę został poproszony o opuszczenie gniazda 1,5 roku temu

a to tylko patologię mają prawo i mają wiecej dzieci? ja jestem jedynaczką i zawsze chciałam dużą rodzinę, stać mnie na troje czy czworo dzieci, żeby zapewnić im wszystko czego im będzie potrzeba. Mam pięniądze, ale i tak miłość jest najważniejsza

u mnie pierwsza ciąża przebiegła wspaniale, jestem przygotowana ze kolejna może być zupełnie różna od tej ale bardzo chcę dużej rodziny, nie mylić tego z kurą domową i produkcją dzieci, mam własną firmę i chce się spełniać jako mama ale również zawodowo.:)

to zależy jaką różnicę wiekową chcesz mieć między dzieciaczkami. Jeśli lubisz hałas i nie umiesz usiedzieć dłużej w jednym miejscu to proponuję małą różnicę między dziećmi :D wtedy dzieci również bardzo fajnie bawią się ze sobą :) natomiast z większą różnicą masz większy spokój w domu, ale dzieci nie są już sobą tak zainteresowane i raczej każde skupia się na sobie :) ( co nie znaczy, że w dorosłym życiu będą też się tak mijać ). Rodzeństwo to zawsze rodzeństwo. Nie z każdym problemem można udać się do rodziców czy kolegi, a do siostry czy brata idziesz jak w dym :) Powodzenia :D

no planuję różnice 3-4 lata przynajmniej przy 1 a 2 a potem może 2 lata, nie chce robić jakiś dużych różnic. ale też nie chce rok po rok.

ale babska wytrzymałe jak wuj, ja mam jedno i już na samą myśl bycia w ciąży dostaję drgawek, a co mówic o kilku ciążach i zapieprzaniu w wychowywaniu tylu dzieci, tyle nocy nieprzespanych, taki zapieprz, pranie sprzątanie, gotowanie na całe życie, no nie, was powinno się zatrudniać na budowie do noszenia pustaków, cegieł, zaprawy murarskiej itp., tam gdzie faceci nie dają sobie rady, z tego co widać to wy napewno byście dały radę. Także baby są nie do z******ia tak jak to mówią co niektórzy faceci i mają rację.

Jest świetnie, ale i trudno. Bywają dni kiedy jest zdecydowanie super i aż się buzia sama śmieje, a sa takie dni (jak np u mnie dziś) kiedy mam wrażenie ze nie ogarniam wszystkiego co bym ogarnąć chciała.

a przepraszam bardzo, co za wyczyn w dzisiejszych czasach mieć 8tys na ręke w parze? u mnie i u moich znajomych to standard, sa miesiące gdy wychodzimy i drugie tyle! zresztą tu nie o pieniądze się rozchodzi tylko o potrafienie zorganizowania swojej rodzinie życia, by nie było faworyzowania ani złego traktowania. Poza tym to w dużych rodzinach widać miłość do bliźniego i szacunek. Współczuć to można osobą wychowującym jedno max dwoje dzieci, którzy mają je po to bo tak trzeba, bo dziecko jest na pokaz, do tego rośnie mały samolub, rozkapryszony, wychowany na grach, byle d**y nie zawracał, bo mamusia siedzi na all i szuka piórek by lansować się przed psiapsiółkami udawać bardziej zamożną. Takich tez znam na pęczki, bo 3tys mają i myślą ze boga złapali za nogę

Wszystko ok ale gramatyka lezy u ciebie i kwiczy.... Proponuje jakies korkibz gramatyki z naciskiem na odmiane przez przypadki.

gość 19:48 z takimi chorymi poglądami ty już lepiej nie rób sobie dzieci:(

gość z 19:37 - żyj sobie egoistko dalej w swoim egoistycznym świecie, ale nie obrażaj innych, którzy nie są tak rozpieszczeni i zachuchani jak ty

"... co za wyczyn w dzisiejszych czasach mieć 8tys na ręke w parze? u mnie i u moich znajomych to standard, sa miesiące gdy wychodzimy i drugie tyle! .." dobre, 8 tys na rękę w parze, to nie wiem jakim cudem tyle rodzin korzysta z MOPS, ty tak uważasz bo chyba jesteś jedną z córek tych z rzadu i mieszkasz miedzy nimi, bo tylko oni mają możliwość dostania tak dobrej pracy, np. synio tuska, jaki specjalista w tych samolotach, sami mu proponowali pracę,

Ja jestem mamą trójki dzieci i to prawda ,ze czasami jest ciężko,ale jak ich nie ma w domu dłużej to tęsknię i nie wyobrażam sobie mniejszej rodziny:)

gość z 20,14 - to po cholerę tyle dzieci rodzisz i jak nie masz czasu na ich rozpieszczanie,

wolę być patologią z 5 niż bogatą panią magister z jednym tylko czy ja nią już nie jestem fakt na studiach nie miałam wykładów o antykoncepcji teraz powaga mam czwórkę piąte w drodze każde dziecko inne wszystkie kocham fakt ciężko mi czasami a ludzie cóż to tylko ludzie zazdroszczą i już czego nie wiem ale życzą jak najgorzej chociaż nie wszyscy są też dobrzy i wyrozumiali którzy wspierają dziękuję Bogu za moje dzieci każdego dnia za to że wszystkie są zdrowe mądre i śliczne i nie zgadzam się że to nie jest forum dla matek wielodzietnych to nie ja mam problem z moimi dziećmi tylko biedny chory człowiek zgorzkniały i zniesmaczony swoim nudnym życiem powie że to patologia i będzie ubliżał bo tylko to potrafi trzeba im to wybaczyć bo to biedni ludzie

na tych studiach gramatyki nie uczyli?

no i co ty tej 5 bez wykształcenia przekażesz,że biedota ma się dalej rozmnażać, a zwłaszcza dziewczyny będą mieć jeden cel, aby wyrwać się z tej biedoty domowej, dorwać faceta i rodzić,

no na pewno nie to żeby ubliżały pluły na innych jadem jak wy

żal mi was naprawdę jakie wy musicie mieć egoistyczne podejście do życia i bawi mnie to jak próbujecie coś komuś wytknąć wmówić ocenić a kompletnie nic o mnie nie wiecie smutni biedni ludzie

nie wiażne czy mam rodziców w rządzie czy gdzie indziej, ważne że sama z mężem do czegoś doszlam i to w dużym mieście bez ich pomocy... no może ich pomoc jednak była, ale raczej w kwestii pokazania mi właściwej drogi w życiu, ukierunkowaniu mnie i wyksztalceniu. Nie widze w tym nic nadzwyczajnego, ze 8tys to dla mnie standard, ale i tak ciągle nam mało i dążymy do większych zarobkow. Jednak pogoń za pieniądzem nie przysłonił mi i nie zamydlił oczu by swoje dziecko traktować jak zwierze, wysługiwać się nim by było na posyłki i jak mi przeszkadza to rzuce mu ipada i jest z głowy. Sama byłam wychowana w domu gdzie było nas troje i nic wspanialszego w zyciu mnie nie spotkało, rodzina to najpiękniejsza rzecz na świecie, a wspomnienia z dzieciństwa są jak z bajki. Dzięki temu co wpoili mi rodzice sama chce mieć dużą rodzinkę, mam już trójke i chce jeszcze jedno, może dwoje. Nie widze w tym patologii, ale jeśli ktoś nie zna słownika i nie zna znaczenia tego słowa to gratuluje poziomu intelektualnego. Oczywiście anonimowe jadowite są wodzone na pokuszenie na kafe, gdyż to ich cały świat, tylko tutaj mogą się pozbyć miliona kompleksów i udają kochające, szczęśliwe, prześliczne, bogate żony, matki i kochanki ;)

dokładnie biedne istoty dla których bardziej liczy się mieć niż być ja szanuje że mają jedno dwoje bo tak chcą a one nie mogą się pogodzić że ktoś chce mieć rodzinę miłość i szacunek

bla bla bla.... ja mam 3:) 9lat, 2,5 i rok:) sami chłopcy:) i jest zapieprz nie oszukujmy się:p ale jest fajnie:) ciągle coś się dzieje:P i choć z kasą w ostatnich mc krucho bo tylko mąż pracuje to jestem pewna że się odkujemy i jak Bóg da siły to za parę lat chciałabym jeszcze jedno:) a ci co uważają takie rodziny za patologię niech pukną się w te zakute łby i niech do nich dotrze że celem rodziców powinno być być wychowanie dzieci na dobrych ludzi a nie drogie gadżety i masa zajęć dodatkowych... i niech dotrze też do tych co tak nadużywają słowa patologia i biedota że kiedyś sami mogą mogą być tą biedotą bo nic nie jest nam dane na zawsze... a dla mnie posiadanie tylko jednego dziecka i kasy to wygodnictwo bo nie oszukujmy się dzieci to ciężka praca i wielu się nie chce w to bawić... a to że dzieci nie chodzą w drogich ciuchach i nie maja tableta to jeszcze nie patologia, odsyłam do słownika, można się dużo dowiedzieć:) a jak ktoś nie ma się czego przyczepić to się czepia gramatyki:P można mieć kiepską gramatykę i być mądrym życiowo człowiekiem i mieć studia i doktoraty i być zwykłym burakiem co mu słoma z butów wyłazi :P pozdrawiam wszystkie fajne mamy, bo choć mało ich tu jest to są :D a tobie autorko jeśli tu zajrzysz to powiem tyle: stać cię, chcesz to się nie zastanawiaj :) na poczatku jest ciężko ale warto, tego jestem pewna :)

popieram:)tez mam 3 w drodze.kocham dzieci.to jest kazdego indywidualna sprawa ile ich ma.ale to prawda ze bogatsi maja mniej dzieci bo sa sknerami.znam takich.im wiecej maja tym bardziej im malo ale trudno jak lubia takie zycie to spoko;)a w ktorym jestes tyg ciazy?ja w 21.pozdrawiam

nie chcialabym byc dzieckiem baby, ktora o moim istnieniu, decydowala z tabunem obcych kretynek na forum :O

duza rodzina jest piekna, jesli sa na nia finanse, naprawde zazdroszcze :)