Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zakochałem się i co teraz

Polecane posty

Gość gość

Raz na tydzień mam zajęcia w grupie z taką dziewczyną, że mam wrażenie, że mi serce wyskoczy jak patrzę na jej uśmiech, a nawet nie miałem okazji z nią porozmawiać. Kiedy widzę inne dziewczyny na ulicy to od razu sobie myślę, że nie mają z nią porównania. Myślałem, że po jakimś czasie mi przejdzie, ale ostatnio znów na mnie spojrzała uśmiechnięta i znieruchomiałem. I wcale nie jest jakąś seks bombą z wielkimi piersiami, ale ma fajny sposób bycia i wyraz twarzy. Jakieś rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona smieje się z ciebie a nie do ciebie,haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MademoiselleMoi
Próbowałeś z nią kiedyś rozmawiać? Wiem, że istnieje coś takiego, jak miłość od pierwszego wejrzenia, ale czasem zakochujemy się tylko w naszych wyobrażeniach danej osoby. Skoro się do Ciebie uśmiecha, to znaczy, że jakąś sympatię prawdopodobnie żywi. Możesz spróbować porozmawiać o zajęciach, studiach, czy innych neutralnych tematach, a może znajomość nabierze tempa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unikatowy mężczyzna
Czyżby to była pani W

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to patrzcie dalej i dalej się uśmiechajcie skoro na więcej cię nie stać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rada jest taka odkochaj się...bo z tego co piszesz to ja nie wiem czy ty w ogóle będziesz miał odwagę do niej zagadać..także dorośnij i dopiero rozglądaj się za kobietą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MademoiselleMoi
Kto to jest Pani W.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie miałem okazji pogadać. Z odwagą, żeby się odezwać z jakąś pierdołą raczej problemów nie mam tylko czasem trudno pociągnąć rozmowę dalej. Mogę zadać jakieś głupie pytanie dotyczące studiów na które i tak znam odpowiedź, ale po prostu by to dziwnie wyglądało jakbym po wyjściu z zajęć czekał specjalnie na nią pod salą. A temat założyłem, żeby może przeczytać jakąś ciekawą radę, bo myślę, że nie tylko ja byłem w takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MademoiselleMoi
Możesz jakoś tak zaaranżować sytuację, żeby nie wyglądało to tak, jakbyś czekał na nią... Kwestia dobrego rozegrania :) Możesz rzucić jakiś żart, wykorzystać zabawną sytuacje z zajęć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak masz odwagę to zaczekaj na nią po zajęciach i zapytaj czy ma ochotę z tobą iść na sok lub piwo do pabu (podaj nazwę swojego ulubionego) i będziesz wiedział czy się zgodzi czy nie ...czy angażować się, czy może dać sobie spokój...bądź rzesz mężczyzną z jajami ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Walenie prosto z mostu o wyjście do baru działa tylko na desperatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj tam...chodzi o to czy ona w ogóle ma ochotę na wyjście z tobą, bo jeżeli Ci odmówi to nie jest tobą zainteresowana..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgodzę się, z tym zaproszeniem do baru, bez sensu, badź fajnym kolegą, pozwól się poznać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj nie musi być bar..dałam przykład może być coś innego restauracja, spacer chodzi o to czy w ogóle będzie zainteresowana jego osobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie najpierw trzeba kobietę sobą zainteresować, a dopiero później gdzieś zapraszać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do baru?:D? do speluny? Znam jedną " z tym czymś' restaurację , bardzo romantyczną'' jedyną w swoim rodzaju :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od razu zaproś do wyra jak ci odmówi to sobie daruj:) najwyżej dostaniesz w gębę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panandtilt
a ja tam uwazam ze fajnie , tak , pamietam jak tak mialem czailem sie chyba z rok , ale sie doczailem szczesciarz z ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaki z niego szczęściarz jak jeszcze nie wie nawet czy kobieta jest nim zainteresowana.. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tacy ludzie umierają w samotności, albo z rozpasłymi desperatkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×