Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wuj_stefan

Fantazja erotyczna którą chcę zrealizować na wiosnę

Polecane posty

Gość wuj_stefan

Mam taką fantazję, aby wybrać się pewnego dnia na długi spacer w lesie, albo w jakieś inne ustronne miejsce z dziewczyną. Ale wychodząc z domu ona byłaby ubrana wyłącznie w buty, pończochy i długi płaszcz który zakrywałby jej nagie ciało. Nikt nie miałby pojęcia że ona nie ma niczego pod płaszczem, kiedy tak przechadzalibyśmy się jak gdyby nigdy nic. Już widzę te schodzenie co chwilę w ustronne miejsce aby na chwilę rozpiąć płaszcz i popieścić ją chwilę. A na koniec schować się gdzieś za kępą drzew i tam długo pieścić jej piersi, starannie wylizać jej szparkę, wejść w nią mocno i głęboko. Byłoby wspaniale spuścić się na te piersi i patrzeć jak rozsmarowuje po nich moje nasienie. Co sądzicie o mojej wizji? Może macie jakieś inne pomysły które można by zrealizować we dwoje na łonie natury?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna_joanna
A mi się marzy wielka łąka z dala od ludzi, gdzie ja i mój chłopak skryci w wysokich trawach, na wielkim kocu, przez cały dzień zupełnie nago kochamy się i odpoczywamy na zmianę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irminax
Już marzy mi się spacer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wuj_stefan
No to cieszę się że poddałem fajny pomysł :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A potem pelno kleszczy w dupsku i bolerioza pewna :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wuj_stefan
Bez przesady z kleszczami, nie trzeba zaraz włazić w jakieś gęste zarośla i paprocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oranyjakietofajne
Jak dziewczyna nie chce po lasach łazić nago, to przecież zawsze może przyjść taka zupełnie naga w samym płaszczu w odwiedziny do chłopaka. Wyobrażacie to sobie? Facet prosi o płaszcz, aby go powiesić, a tutaj dziewczyna okazuje się nie ma nic pod spodem! Przecież każdy facet oszaleje jak to zobaczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na wiosnę to meszki i komary gryzą okropnie także czy las czy park czy łąka to żadna przyjemność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ależ Wy marudzicie z tymi kleszczami, komarami, etc. :P Moje pierwsze przeżycie seksualne miało miejsce wczesnym latem na łące i wspominam to jako coś pięknego ;) Komary pogryzły nas niemiłosiernie ale nie one były nam wtedy w głowach i jakoś nie popsuły wrażeń :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tego lata zdarzyło nam się z żonką bzykanie na polance. robactwa nie było, ale podłoże drapało, więc się nie kładliśmy, tylkonnposuwałem ją na pieska. A mim marzeniem jest powtórzyć coś takiego,male żeby ktoś nas podglądał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To właściwie nie fantazja a plan do którego zrealizowania dążę od lata. Mamy domek nad morzem, ze 2 km od plaży, poza ścisłym sezonem na plaży jest dość pusto. Po długich zabiegach udało mi się stopniowo nakłonić żonę do zdejmowania fatałaszków na plaży. W zależności od otoczenia stanika a czasem majteczek lub przebrania na stringi. Wszystko było dobrze do czasu przyjazdu znajomych – para w naszym wieku. Od razu pochwaliłem swoją żonę że swobodnie plażuje, tamta też wydawała się wyluzowana, ale na plaży jakoś to nie zadziałało. No i teraz po namawianiach i oswajaniu z taką myślą, jest wstępna zgoda że w przyszłym sezonie nie będziemy marnować czasu i od razu, na pierwsze wspólne wyjście na plażę panie w ogóle nie wezmą staników. Mam wrażenie że zgoda przyszła za łatwo, że mogą być jeszcze problemy ale z kumplem robimy takie ustalenia, że powinno wypalić. Nasze kobiety doszły nawet do wniosku że razem może być im raźniej, czyli ok., tylko ta obecność nie swojego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×