Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość gość

dlaczego nic mi sie w zyciu nie uklada

Polecane posty

Tak wracajac do samego poczatku tematu tego watku kto uwaza ze nic mu sie nie ulozylo w zyciu ? ma pecha zle mu sie wiedzie mimo staran wszystko na nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

np olejek rycynowy akurat wiem ze to kazda kobieta wie albo o tym slyszala ale naprawde regularne stosowanie sprawia ze rzesy i brwi staja sie geste i lekko ciemniejsze jest to tania i o wiele lepsza opcja niz te pseudo specyfiki na porost rzes i brwi.... widze efekty i jestem zadowolona dzieki temu moje oczy zrobily sie jeszcze bardziej niebieskie i jak by wyraziste mimo ze i tak byly nawet posadzano mnie o noszenie szkiel kontaktowych co jest nieprawda 🙂

Używam,potwierdzam dziala!!fajnie mi brwi przyciemnilo :) z rzesami nie próbowałam ale widzę warto. :) Jak odkryjesz fajny specyfik pod oczy daj znac bo nic nie mogę znaleźć ciekawego i skutecznego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Tak wracajac do samego poczatku tematu tego watku kto uwaza ze nic mu sie nie ulozylo w zyciu ? ma pecha zle mu sie wiedzie mimo staran wszystko na nie ?

Nie powiem że mam pecha , nie powiem ze wszystko na nie, ale..jakos tak wszystko pod górkę, zawsze jakiś problem się pojawia  i nie jest to poukładane życie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

Czasem jest to wina organizacji swojego życia ,czasem za dużo spraw chcemy zrobić . A czasem mamy pecha ,bo ktoś inny go nie ma . Też mam od czasu do czasu "film" ,że nie idzie mi nic , nie jest tak jak chcę i ..zatrzymuję się ,odstawiam tv, komórkę itd -zwalniam i po chwili zauważam,że dążę do czegoś do czego nie mam szans dojść ,ale namawiał mnie na to system życia -sukces,sukces ,sukces ,dom ,płot,pies ,auto ,wczasy itd itd i za chwilę nasze dążenia nie są tożsame z faktycznymi możliwościami . W dobie korony 😞 ,chyba sporo ludzi inaczej spojrzy na swoje życie ,zrekalkuluje je . Oby to był -niestety brutalny - budzik do obudzenia ze snu "chcę ,chce ,chcę "

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Używam,potwierdzam dziala!!fajnie mi brwi przyciemnilo 🙂 z rzesami nie próbowałam ale widzę warto. 🙂 Jak odkryjesz fajny specyfik pod oczy daj znac bo nic nie mogę znaleźć ciekawego i skutecznego:)

Pod oczy ? tzn ? : ) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Nie powiem że mam pecha , nie powiem ze wszystko na nie, ale..jakos tak wszystko pod górkę, zawsze jakiś problem się pojawia  i nie jest to poukładane życie. 

no wlasnie chodzi o to ciagniecie sie wymuszanie proszenie sie ze nie idzie gladko tylko tak mozolnie opornie.... dla mnie to pech... bo cos co idzie opieszale i co chwile jakies przeszkody problemy to przecierz wiadomo ze nie jest dobrze jak tak ciagle albo czesto sie dzieje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Czasem jest to wina organizacji swojego życia ,czasem za dużo spraw chcemy zrobić . A czasem mamy pecha ,bo ktoś inny go nie ma . Też mam od czasu do czasu "film" ,że nie idzie mi nic , nie jest tak jak chcę i ..zatrzymuję się ,odstawiam tv, komórkę itd -zwalniam i po chwili zauważam,że dążę do czegoś do czego nie mam szans dojść ,ale namawiał mnie na to system życia -sukces,sukces ,sukces ,dom ,płot,pies ,auto ,wczasy itd itd i za chwilę nasze dążenia nie są tożsame z faktycznymi możliwościami . W dobie korony 😞 ,chyba sporo ludzi inaczej spojrzy na swoje życie ,zrekalkuluje je . Oby to był -niestety brutalny - budzik do obudzenia ze snu "chcę ,chce ,chcę "

 

Ja mysle ze ta pandemia ma na celu by ludzie wreszcie zauwazyli cos wiecej w swoim zyciu niz to co jest juz oklepane i uwazane za norme to co wmawia sie spoleczenstwu ze to jest dobre .... ja nie uwazam ze jest ... duzo sie zepsulo kontakty miedzy ludzkie i wartosci ktore naprawde sa cenne poszly w zapomnienie zastapiono to jakims tworem sztuczne szczescie sztuczne usmiechy sztuczne dobro.... a cos w glebi mowi a nawet krzyczy ze nie o to chodzi.... malo kto to dostrzega ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

hmmm ogolnie w milosci w zyciu ? wiadomo ze kazdy ma inna definicje szczescia dlatego niech kazdy sam opisze wlasne szczescie albo swojego pecha... tylko malo ludzi sie tu wypowiada albo rzadko kto odpisuje : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

hmmm ogolnie w milosci w zyciu ? wiadomo ze kazdy ma inna definicje szczescia dlatego niech kazdy sam opisze wlasne szczescie albo swojego pecha... tylko malo ludzi sie tu wypowiada albo rzadko kto odpisuje : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

hmmm ogolnie w milosci w zyciu ? wiadomo ze kazdy ma inna definicje szczescia dlatego niech kazdy sam opisze wlasne szczescie albo swojego pecha... tylko malo ludzi sie tu wypowiada albo rzadko kto odpisuje : )

Wiele trudnych sytuacji spotkało mnie w życiu, wiele też  miłych. Ale niczego nie mogę zdefiniować jako ''pech, czy ''szczęście''. Po prostu samo życie. Nie ma sensu złych wywlekać a dobre trzeba pielęgnować, by jak najdłużej w pamięci zostały. Bo to one pozwalają iść dalej z pozytywnym nastawieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Wiele trudnych sytuacji spotkało mnie w życiu, wiele też  miłych. Ale niczego nie mogę zdefiniować jako ''pech, czy ''szczęście''. Po prostu samo życie. Nie ma sensu złych wywlekać a dobre trzeba pielęgnować, by jak najdłużej w pamięci zostały. Bo to one pozwalają iść dalej z pozytywnym nastawieniem.

ladnie i konkretnie napisane : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

ladnie i konkretnie napisane : )

Dziękuję, tak uważam, chociaż muszę przyznać że tak naprawdę to ciągła praca nad sobą.

miłego wieczoru:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Dziękuję, tak uważam, chociaż muszę przyznać że tak naprawdę to ciągła praca nad sobą.

miłego wieczoru:)

Bardzo meczaca praca nad soba wymaga cierpliwosci i nie mozna sie poddawac... tylko czasem sil juz brak... 

 rowniez milego wieczoru : )

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Bardzo meczaca praca nad soba wymaga cierpliwosci i nie mozna sie poddawac... tylko czasem sil juz brak... 

 

To prawda że to męcząca praca, ale nie można się poddawac. Ile razy życie dało mi po dupie nie zliczę. Ale tak jak wcześniej pisałam ją tego nie traktuje jak pecha. Może kiedyś, kiedyś byłam też mega pesymistką. Ale to się zmieniło, to właśnie ta praca nad soba wiele mi dała. Mam doły, czasem załamki ale walczę z tym. bo to nieuniknione ale się podnoszę i robię coś dalej. Co do szczęścia hmm.... To jeszcze daleka droga. Narazie staram się cieszyć małymi rzeczami, chyba to mi dużo daje. Staram się nie widzieć wszystkiego w ciemnych barwach i nie być odrazu na nie. To taka walka sama że sobą.  Taaa to wszystko nie jest łatwe. 

Edytowano przez KKeira

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

hmmm ogolnie w milosci w zyciu ? wiadomo ze kazdy ma inna definicje szczescia dlatego niech kazdy sam opisze wlasne szczescie albo swojego pecha... tylko malo ludzi sie tu wypowiada albo rzadko kto odpisuje : )

No to jak to jest obecnie z Tobą? Jak się ma twój pech i twoje szczęście? 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szczęście to jak plus i minus, przyciągają się. Występują naprzemiennie. Wolę zachować równowagę

i mieć ''święty spokój'' 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nie o to mi chodzilo.... podam przyklad z zycia wziety.... pewna kobieta jest zona lekarza do ktorego chodze po zwolnienie lub recepte poznalam ja jest bardzo pewna siebie, ale w stosunku do mnie jest pomocna i mila ... opowiadala mi ze jej obecny maz zostawil dla niej swoja byla zone .... ta kobieta czyli obecna jego zona ma 4 dzieci zadne z tych dzieci nie jest jego ogolnie kobieta jest po przejsciach jest po 40stce uwazam ze miala i ma szczescie ze poznala tak wyrozumialego meza w dodatku zyje dzieki niemu na wysokim poziomie co jakis czas jezdzi nowym autem ubiera sie w bardzo ladne ubrania widze jak nim kreci owinela sobie go w okol palca malo tego pracuje w recepcji w jego przychodni i poprostu mam wrazenie ze to jej a nie jego przychodnia hihihi nie zazdroszcze jej chodzi mi o sam fakt ze kobieta z 4 dzieci miala szczescie trafic tak dobrze... a znam kobiete (nie nie pisze o sobie) wyglada dobrze, jest  mloda, nie ma dzieci bagazy jest po dobrej szkole ma prace zyje na dosc normalnym poziomie a meza ani widu ani slychu i wciaz jakies dupki sie kreca ( w sumie ja mam podobnie).... chodzi mi o sam fakt jak inni latwo i dosc szybko ukladaja sobie zycie... ile razy ja to slyszalam ze kobieta z dzieckiem albo kobieta po lub przed 40stka jest jej ciezej znalezc sobie faceta a tu prosze babka z 4 dzieci sobie meza znalazla i to dobrego meza nie jakiegos ...ca na miesiac czy dwa bo dluzej sie nie wytrzyma.... jak gladko niektorym cos wychodzi a inni mimo ze nie sa wcale w niczym gorsi sa ladni mlodzi a cos im ciagle nie wychodzi nie idzie gladko tylko  mozolnie... nie wiem czy wiecie co mam na mysli....  to jest wlasnie to szczescie w zyciu ze mozna miec 40 lat mozna byc po przejsciach a nie przeszkadza to w niczym by dobrze taka osoba trafila a ktos moze miec czysta karte byc  mlodym fajnym ,madrym ale nie ma tego szczescia ktore ma tamta kobieta ....  sorki za ten belkot pisalam na szybkiego.... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

czemu samotny? trzeba troche wyjść z inicjatywą i ludzi zagadywać, nawet na przystanku autobusowym czy w sklepie, tylko teraz te maski i wirus to jest postój

Tak tak juz widze jak ty 'zagadujesz'  przypadkowe obce osoby na ulicy i w sklepie chyba ze do rozmowy i zapoznania ludzi zaliczasz pytanie ekspedientki o to gdzie lezy makaron i papier toaletowy..... nikt w miare normalny nie bedzie obcych ludzi pytal wporst czy znaznajomisz sie ze mna ? ... nie mow mi o inicjatywie bo zazwyczaj ja ja mam  i ja ja oferuje ale nie moja wina ze nikt nie chcial jej przyjac i sam od siebie nikt z nia do mnie nie wyszedl... wiekszosc mysli ze ja nic nie robie i czekam na cos lub kogos a to nie prawda ale jak za kazdym razem slyszy sie NIE albo wymowki to sory ale trzeba odpuscic a nie robic z siebie desperata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

wirus nie jest zadnym postojem ci co maja stalych znajomych moze ograniczyli spotkania i nie spotykaja sie tak czesto jak kiedys  ale sa rozmowy video mozna prowadzic jakas przyjazna konferencje ale tak jak mowie trzeba kogos znac i miec kontakt by zadzwonic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czesc " Gosc zapomniana". Szkoda, ze juz tu nie zagladasz. Chetnie poznalabym kogos kto ma identyczny problem. Jestem sam i jestem otwarty na poznanie niesmiałej, skromnej, samotnej kobiety. Jesli jest jakas samotna, niesmiala kobieta i chciała by poznac fajnego normalnego chlopaka niech odezwie sie na priv. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Czesc " Gosc zapomniana". Szkoda, ze juz tu nie zagladasz. Chetnie poznalabym kogos kto ma identyczny problem. Jestem sam i jestem otwarty na poznanie niesmiałej, skromnej, samotnej kobiety. Jesli jest jakas samotna, niesmiala kobieta i chciała by poznac fajnego normalnego chlopaka niech odezwie sie na priv. Pozdrawiam.

Witaj zagladam czasem jesli chcesz popisac to sie odezwij jak masz chec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Dla jednych problemem jest to, że nie poznali kogoś, kto by do nich pasował. Jednak w o wiele gorszej sytuacji jest ktoś, kto nawet jak pozna potencjalnie odpowiednią osobę, to i tak już nie umie budować relacji. Nie nabył takiej umiejętności, a z każdym rokiem przepaść już tylko rośnie.Niby człowiek uczy się przez całe życie, ale w pewnym wieku elastyczność do adaptacji maleje.

Nowe pokolenie ma prawie kompletny brak umiejętności budowania relacji w świecie rzeczywistym. Tekstują do siebie nawet siedząc przy stole razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×