Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość gość

dlaczego nic mi sie w zyciu nie uklada

Polecane posty

i tak w ogole nie rozumiem ataku z twojej strony do mnie no jedyny powod to taki ze mnie nie czytasz w ogole... albo tak samo jak poprzednik chcesz sie wyzyc... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

mozesz narzekac czlowieku tak samo jak i twoja zona mogla.... ale zrozum wtedy ze jaki to ma sens taki zwiazek ???? skoro masz narzekac na kobiete po kiego sie z nia wiazesz z desperacji wygody ? to podle jest tak samo i kobieta po co jej facet skoro on sie jej nie podoba i tu mogles swojej zony zapytac...  nie no naprawde ostatni raz pisze na ten temat CHEMII MILOSNEJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

co do szukania idealow ja ich nie szukam ale czy tak trudno ci zrozumiec ze ludzie musza do siebie pasowac ? i to z idealem typu lalka ken nie ma nic wspolnego ale z dobrym dopasowaniem podobne myslenie podobna uroda albo uroda w guscie danej osoby.... 

Piękno i uroda jest wartością mierzalną, prawie matematyczną, bo są to odpowiednie proporcje ciała, symetria, odpowiednia harmonia, odpowiednia tonacja głosu, a to np. są konkretne częstotliwości przypisane do tonów i odległości pomiędzy kolejnymi tonami. Mało jest osób idealnych więc wiadomym jest, że idziemy na kompromisy.  To wcale nie jest tak, że osoba brzydka nie potrafi dostrzegać i ocenić piękna. My po prostu oceniamy nasze szanse u tej drugiej osoby... 
Co nie zmienia faktu, że dobieramy się poprzez dopasowanie charakterów. Owszem, osoby z podobnymi kompleksami będą lepiej pasowały do siebie i dlatego brzydal wybiera brzydszą kobietę, a Ci ładniejsi ładniejszych, bo tak pasują charaktery, bo podobnie się wtedy patrzy na świat.

To, że ludzie poprzez swoją pracę mogą podnieść swoją wartość na "rynku" małżeńskim nie jest niczym złym.
Facet który nie koniecznie jest ładny, jeśli będzie zaradny i pracowity, ma szansę na lepszą kobietę, niż to wynika wyłącznie z urody.
Kobieta, która nie ma super urody, również jeśli jest zaradna i pokazuje, że potrafi, czy to pracować w domu i będzie dobrą matką, czy robić karierę i być do tego super partnerką, też ma szansę na lepszego faceta, niż to wynika z samej urody.
To akurat nie jest bycie z kimś z litości, ale z rozsądku. Do tego, każde stwierdzenie, że moja żona wolała wysokiego, a wybrała mnie, bo byłem pracowity i miałem dobry charakter, było też podkreśleniem tych moich zalet. Można widzieć szklankę do połowy pustą, albo do połowy pełną. To zależy od tego czy wolimy narzekać, czy mamy pozytwne nastawienie do świata.

ps.
Nie pamiętam wszystkich Twoich wpisów i nie znam Twoich myśli, pozwól ludziom mieć własne zdanie i pozwól czasem przekazać sobie i innym czytelnikom tych tematów, jakąś wiedzę, która może Ci się kiedyś przydać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Piękno i uroda jest wartością mierzalną, prawie matematyczną, bo są to odpowiednie proporcje ciała, symetria, odpowiednia harmonia, odpowiednia tonacja głosu, a to np. są konkretne częstotliwości przypisane do tonów i odległości pomiędzy kolejnymi tonami. Mało jest osób idealnych więc wiadomym jest, że idziemy na kompromisy.  To wcale nie jest tak, że osoba brzydka nie potrafi dostrzegać i ocenić piękna. My po prostu oceniamy nasze szanse u tej drugiej osoby... 
Co nie zmienia faktu, że dobieramy się poprzez dopasowanie charakterów. Owszem, osoby z podobnymi kompleksami będą lepiej pasowały do siebie i dlatego brzydal wybiera brzydszą kobietę, a Ci ładniejsi ładniejszych, bo tak pasują charaktery, bo podobnie się wtedy patrzy na świat.

To, że ludzie poprzez swoją pracę mogą podnieść swoją wartość na "rynku" małżeńskim nie jest niczym złym.
Facet który nie koniecznie jest ładny, jeśli będzie zaradny i pracowity, ma szansę na lepszą kobietę, niż to wynika wyłącznie z urody.
Kobieta, która nie ma super urody, również jeśli jest zaradna i pokazuje, że potrafi, czy to pracować w domu i będzie dobrą matką, czy robić karierę i być do tego super partnerką, też ma szansę na lepszego faceta, niż to wynika z samej urody.
To akurat nie jest bycie z kimś z litości, ale z rozsądku. Do tego, każde stwierdzenie, że moja żona wolała wysokiego, a wybrała mnie, bo byłem pracowity i miałem dobry charakter, było też podkreśleniem tych moich zalet. Można widzieć szklankę do połowy pustą, albo do połowy pełną. To zależy od tego czy wolimy narzekać, czy mamy pozytwne nastawienie do świata.

ps.
Nie pamiętam wszystkich Twoich wpisów i nie znam Twoich myśli, pozwól ludziom mieć własne zdanie i pozwól czasem przekazać sobie i innym czytelnikom tych tematów, jakąś wiedzę, która może Ci się kiedyś przydać.

nie przeczytalam do konca tak jak i ty mnie .... pozwalam ci miec swoje zdanie.... gdzie ja napisalam ze zabraniam ? mi tez pozwol miec swoje zdanie bo co chwile sie go czepiasz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

zona cie zostawila wytykala ci na kazdym kroku ze nie jestes w jej typie az wkoncu cie olala taka jest prawda a ty pocieszaj sie jak tam chcesz nie pomoglo twoje bycie zaradnym i inne zalety wiesz ona moze miec faceta w jej typie i zaradnego zarazem.... z rozsadku z litosci jak tam chcesz ale nigdy z milosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

moja sasiadka jest z facetem trzyma go bo kase jej przynosi i pomoga sprzatac jej w domu... ona tez pracuje jak by co i to ciezka ma prace zeby nie bylo ze go wykorzustuje... ale na kazdym kroku wytyka mu ze nie jest w jej  typie.... poznalam go osobiscie i nawet polubilam ale fakt faktem moja sasiadke stac na kogos lepszego ona czesto mi mowi ze predzej czy pozniej go zostawi bo probowala ale nie da rady sie do niego PRZYZWYCZAIC... ja jej mowie ze zrobi jak uwaza nie mieszam sie ale ja rozumiem.... poznalam kiedys faceta nie dosc ze byl paskudny to jestes glupi na poczatku byl nawet mily UDAWAL W MIARE MADREGO ale kolejne spotkania pokazaly mi ze marnuje moj czas zakonczylam to.... i wtedy sasiadka sie dziwila z kim ja sie spotykam ja sie sama sobie dziwie ale desperacja przemawiala teraz nie bede z kims z litosci nigdy bo to zalosne dla obu stron...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

zona cie zostawila wytykala ci na kazdym kroku ze nie jestes w jej typie az wkoncu cie olala taka jest prawda a ty pocieszaj sie jak tam chcesz nie pomoglo twoje bycie zaradnym i inne zalety wiesz ona moze miec faceta w jej typie i zaradnego zarazem.... z rozsadku z litosci jak tam chcesz ale nigdy z milosci...

Po 24 latach małżeństwa, w tym 20 bardzo udanych.
No i to ja odchodziłem, nie ona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

pisales ze to ona cie zostawila zdecyduj sie... 

Gdzie ? kiedy ? w którym miejscu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

hmm jak znajde czas to poszukam i ci pokaze gdzie i kiedy pisales jesli chcesz ale teraz poczytam sobie dalej : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
 

Piękno i uroda jest wartością mierzalną, prawie matematyczną, bo są to odpowiednie proporcje ciała, symetria, odpowiednia harmonia, odpowiednia tonacja głosu, a to np. są konkretne częstotliwości przypisane do tonów i odległości pomiędzy kolejnymi tonami. Mało jest osób idealnych więc wiadomym jest, że idziemy na kompromisy.  To wcale nie jest tak, że osoba brzydka nie potrafi dostrzegać i ocenić piękna. My po prostu oceniamy nasze szanse u tej drugiej osoby... 
Co nie zmienia faktu, że dobieramy się poprzez dopasowanie charakterów. Owszem, osoby z podobnymi kompleksami będą lepiej pasowały do siebie i dlatego brzydal wybiera brzydszą kobietę, a Ci ładniejsi ładniejszych, bo tak pasują charaktery, bo podobnie się wtedy patrzy na świat.

To, że ludzie poprzez swoją pracę mogą podnieść swoją wartość na "rynku" małżeńskim nie jest niczym złym.
Facet który nie koniecznie jest ładny, jeśli będzie zaradny i pracowity, ma szansę na lepszą kobietę, niż to wynika wyłącznie z urody.
Kobieta, która nie ma super urody, również jeśli jest zaradna i pokazuje, że potrafi, czy to pracować w domu i będzie dobrą matką, czy robić karierę i być do tego super partnerką, też ma szansę na lepszego faceta, niż to wynika z samej urody.
To akurat nie jest bycie z kimś z litości, ale z rozsądku. Do tego, każde stwierdzenie, że moja żona wolała wysokiego, a wybrała mnie, bo byłem pracowity i miałem dobry charakter, było też podkreśleniem tych moich zalet. Można widzieć szklankę do połowy pustą, albo do połowy pełną. To zależy od tego czy wolimy narzekać, czy mamy pozytwne nastawienie do świata.

ps.
Nie pamiętam wszystkich Twoich wpisów i nie znam Twoich myśli, pozwól ludziom mieć własne zdanie i pozwól czasem przekazać sobie i innym czytelnikom tych tematów, jakąś wiedzę, która może Ci się kiedyś przydać.

Dobrze myślę? Twoja żona wyszła za ciebie z rozsądku?🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nom prawie tydzien tam siedzialam w tej dyskotece dopiero sie skapnelam : )))... idz trolowac gdzie indziej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

jak zawsze o zyciu i tym co bedzie po nim...

Ja cie kocham a ty śpisz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy mimo pandemii wychodzicie na spacery zakupy do pracy spotykacie sie ze znajomymi czy wiekszosc czasu spedzacie w domu unikajac wychodzenia ? Jak u Was wyglada zycie codzienne ? 

Edytowano przez Zapomnianaaa
pomylilam slowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Czy mimo pandemii wychodzicie na spacery zakupy do pracy spotykacie sie ze znajomymi czy wiekszosc czasu spedzacie w domu unikajac wychodzenia ? Jak u Was wyglada zycie codzienne ? 

Mam teraz przestój w pracy więc większość czasu spędzam w domu co nie działa zbawiennie na mój tyłek 😉choć nie jestem fanką gotowania i beztalenciem w tej kwestii(naszczescie jest net i przepisy) jakoś niechcacy ciągle ląduje w kuchni. Wczoraj upieklam nawet chleb. Ogólnie staram się nie spotykać z kimkolwiek oprócz najbliższych. Zakupy robię raz w tyg. Oglądam jakieś tam filmy. I robię rzeczy na które zwyczajnie czasu nie było. Takie wiosenne porządki.🙂 Staram się nie oglądać newsów w tv bo to jest mega dołujące. Choć wiem ilu już jest zarażonych i mnie to przeraża. Ale nie boję się o siebie, bo to ostatnie co bym teraz odczuwała ale o swoich bliskich...Jak słyszałam o ludziach którym odmówiono respiratora, bo są już za starzy to serce pęka... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie że to wszystko, ten wirus jest jakieś kosmiczne, odrealnione ze aż trudno to ogarnąc rozumem co ten świat spotkało i co może nas dotknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Mam teraz przestój w pracy więc większość czasu spędzam w domu co nie działa zbawiennie na mój tyłek 😉choć nie jestem fanką gotowania i beztalenciem w tej kwestii(naszczescie jest net i przepisy) jakoś niechcacy ciągle ląduje w kuchni. Wczoraj upieklam nawet chleb. Ogólnie staram się nie spotykać z kimkolwiek oprócz najbliższych. Zakupy robię raz w tyg. Oglądam jakieś tam filmy. I robię rzeczy na które zwyczajnie czasu nie było. Takie wiosenne porządki.🙂 Staram się nie oglądać newsów w tv bo to jest mega dołujące. Choć wiem ilu już jest zarażonych i mnie to przeraża. Ale nie boję się o siebie, bo to ostatnie co bym teraz odczuwała ale o swoich bliskich...Jak słyszałam o ludziach którym odmówiono respiratora, bo są już za starzy to serce pęka... 

Witaj ja zyje dniem dzisiejszym przez te izolacje cos ekspermentuje z naturalnymi kosmetykami fajna sprawa tylko szybko traca waznosc ale niektore sa swietne takie proste rzeczy a mozna duzo zmienic w swojej urodzie itp... porzadki nowe ekspermenty kulinarne tez ....  Uwazam podobnie ze to bardzo smutne i przykre jak niechetnie albo i wcale nie chca udzielac pomocy ludziom starszym 😞 tez mi serce sciska jakos tak bezdusznie.... jakos tak okrutnie.... 😞 kazdy czlowiek czy mlodszy czy starszy powinien byc ratowany i leczony to takie moje nic nieznaczace zdanie... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Witaj ja zyje dniem dzisiejszym przez te izolacje cos ekspermentuje z naturalnymi kosmetykami fajna sprawa tylko szybko traca waznosc ale niektore sa swietne takie proste rzeczy a mozna duzo zmienic w swojej urodzie itp.. 

Tu mnie zaciekawiłaś.🙂 A co takiego odkryłaś? Masz przepis na jakiś magiczny specyfik chętnie skorzystam😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Tu mnie zaciekawiłaś.🙂 A co takiego odkryłaś? Masz przepis na jakiś magiczny specyfik chętnie skorzystam😁

np olejek rycynowy akurat wiem ze to kazda kobieta wie albo o tym slyszala ale naprawde regularne stosowanie sprawia ze rzesy i brwi staja sie geste i lekko ciemniejsze jest to tania i o wiele lepsza opcja niz te pseudo specyfiki na porost rzes i brwi.... widze efekty i jestem zadowolona dzieki temu moje oczy zrobily sie jeszcze bardziej niebieskie i jak by wyraziste mimo ze i tak byly nawet posadzano mnie o noszenie szkiel kontaktowych co jest nieprawda 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×