Miałam dziś urodziny

miałam dziś urodziny, dostałam masę życzeń na naszym kochanym portalu społecznościowym (na osi czasu) kilka prywatnych wiadomości, 2 smsy, ani jednego telefonu, ani jednych życzeń składanych na żywo, ani od mamy ani od taty, ani od rodzeństwa. Nie czuję, że mam jakiekolwiek urodziny. O prezencie to już w ogóle nie wspomnę. A piszę o tym bo chu*jowo się czuję.

na kafe zawsze mozesz liczyc na bukiecik najlepszego :)

Wszystkiego najlepszego. Buziaczki. Sciskam cię cieplutko.

I co? Liczysz, że tu wyżebrzesz jakieś życzenia? :o

dziękuję :) to bardzo miłe :) przepraszam, że smęcę, to nudny wątek ale kurde rodzice... jadłam z nimi obiad i nic? ja oczywiście nic się nie odzywałam "ej mam dziś urodziny heloł" nic nie mówiłam, zachowywałam się tak jak zawsze, wstałam o tej co zawsze, posprzątałam w domu i nic, nawet czekolady z biedry

Moj brat mial wczoraj 25 lat skonczyl zadzwonilam do niego :) daj nr tez moge do Ciebie zadz i zlozyc zycznia

nie chodzi mi o życzenia, wirtualnych życzeń dostałam dużo... chodzi o zanikanie tradycyjnych form składania życzeń, pamięci... a co gorsza o zapominaniu, że owe urodziny się ma

Ale co rodzice nie pamietali ?

Ania dziękuję hehe :) i gościu z 00:29 jesteście kochani :) obce osoby są bardziej czułe niż najbliższa rodzina, zakładając ten wątek chciałam zwrócić na to uwagę, też tak macie, może to dziś normalne, że rodzice zapominają o urodzinach dziecka, w końcu pomagają mu często, myślą może to jest prezent na każde urodziny to, że są

Czyli jednak przyszłaś żebrać o życzenia. Wypyerdalaj :o

nie kretynie, dziękuję za każde otrzymane życzenia, ktoś nie musiał tego robić a zrobił - napisał więc dziekuję ale nie założyłam tego wątku po to.