Czy jądra męskie są według was seksowne czy odpychające wręcz obrzydliwe

Dla mnie są neutralne, ani ładne ani brzydkie, zupełnie nie zwracam na nie uwagi bo skupiam się na dłuższej części sąsiadującej ;D ale spotkałam się wiele razy z opinią dziewczyn (moje znajome) że jądra są obrzydliwe, wiszące i pomarszczone. Jedna ze znajomych powiedziała że jak mąż się rozbiera to stara się nie patrzeć na same jądra bo odbiera jej to apetyt na seks. Czy wy spotkałyście się z takimi opiniami ?

no golnie genitalia, czy to meskie czy kobiece to jakos szczegolnie urodziwe raczej nie sa.

Nie, ja sie z takimi opiniami nie spotkalam, ale sa jadra i jadra. Niektore sa duze, workowate i obwisle, a inne ladne, jedrne i rozmiarowo proporcjonalne do penisa. To pewno troche jak z kobiecymi wargami sromowymi...

Jak dla mnie jądra nie prezentują się najlepiej, szczerze mówiąc u mojego partnera to Taki chude, obwisłe worki pomimo że to młody człowiek, widziałam też na filmie jądra starszych panów , praktycznie sine. Miłe to dla oka nie jest, w każdym razie kawy bym przy takich cudach nie wypiła ale mój narzeczony jest dla mnie pod tym kątem znośny :)

Według mnie małe jądra , takie zwięzłe, jędrne i osadzone wysoko są najfajniesze (typowe kulki) natomiast faceci szczycący się dużymi jądrami mają już w młodości albo w późniejszym wieku obwisłe worki i wygląda to jak wypompowany balonik na zmarniałym kawale skóry, wtedy to faktycznie nic do pokazywania.

Jak facet wygląda w kroku jakby sobie nasrał a g***o wylewa się do nogawek to znaczy że ma obwisłe jądra i nic tam ciekawego nie ma do patrzenia.

Podobno faceci lubią jak się je ssie... Choć ssanie penisa jest o wiele przyjemniejsze :)

Mój nie lubi jak mu pieszczę jądra, on uważa że to strefa delikatna :D. Nie wyobrażam sobie ssać skóry wypełnionej tak miękką tkanką. Blee.

Mój uważa że jego jądra to dwa rajdowce albo turbiny (zawsze jakoś tak je nazywa ) ale jak dla mnie to takie stare ślimaki :D.

hehe, za duzo jader to nie widzialam:D ale nie kazde sa takie same, jeden na wory inny takie fajne jedrne, mnie nie obrzydzaja jadra meza, wrecz przeciwnie moj uwilebia jak mu lize i ssie jajeczka:) a i ja to lubie;)

Potwierdzam z tym ssaniem jąder! Mój mąż odlatuje, gdy robię. Niestety są spore, penisa też ma sporego i przyznam, że czasem to problem, bo nie możemy się kochać w każdej pozycji, często mnie boli .

Ja tez lubie ssac, ale tylko te ogolone :)

fajne sa :) milutkie

No cóż, jak jajka urodą nie grzeszą to przynajmniej ta zaleta że są zasłonięte parówką, no chyba że parówka wisi tylko do połowy jąder, wtedy to już Klops :D.

Genitalia są wspaniałe, te męskie i damskie. Zachwycam się nimi :)