chciał mnie PRZETESTOWAĆ

Poznałam jakiś czas temu faceta, totalnie w moim typie, trochę starszy, ustatkowany, z kasą ale bez byłych żon i dzieci, no ideał. Zaczęliśmy się spotykać, ja w 7 niebie, że wreszcie poznałam Pana Idealnego. Po jakichś 2 miesiącach wyznał, że chciałby mieć dziecko. Nie ślub, nie zaręczyny, tylko dziecko. Byłam w szoku i powiedziałam mu, że nie dość, że to totalnie za wcześnie (co to jest 2 miesiące znajomości? całe nic), poza tym dopiero kończę studia, chcę znaleźć pracę i być samodzielna, a przede wszystkim dziecko po ślubie (ewentualnie, bo za krótka znajomość żeby to rozważać). On zareagował jakoś dziwnie, uśmiechnął się tak jakoś i rzucił, że chciał zobaczyć jak zareaguję. Czy on myślał, że rzucę mu się w ramiona i zgodzę na dziecko? Że będę chciała go złapać na te dziecko? On ma pieniądze, nie musiałabym pracować do końca życia. Chyba chciał mnie przetestować, czy lecę na jego kasę :/ Co robić? Olać? Na razie nie dzwonię ani nie piszę do niego. :/

Jest juz starszy, nie ma dxieci, wiec instynkt tacietzyndki mu mowi, zeby to zmienic. I dlatego cie zapytal. Logicxne.Gimbus

nikt się nie wypowie?

nie jestem gimbusem, kończę studia, ale nie rozumiem dlaczego po tak krótkim czasie mi to zaproponował? jestem tradycjonalistką i on o tym wiedział

Ja jestem gimbem. Powaznie. A podstawowe cele spoleczne mezczyzny tomiec bahora, posadzic drzewo i zbudowac dom. W pewnym wieku tak jest, ze czlowiek zastanawia sie nad tym, co osiagnal w zyciu, a czego nie.

A nie wydaje wam się, że to był test dla mnie? Czy lecę na kasę?

Tak, to był test. Ja bym się wkurzyła. Przyjdź do niego z jakąś atrakcyjną koleżanką, ostentacyjnie go obserwuj i potem powiedz, że to był test czy nie leci tylko na Twoje ciało.

Ja też się wkurzyłam. Naprawdę już myślałam, że facet jest totalnie w moim typie nie tylko z wyglądu ale i charakteru, a tu taki zonk :/ Załamka.

Osz k****, wy to kobity juz totalnie macie nasrane we lbach. We wszystkim sie doszukujecie drugiego dna, paranoja totalna! Zalecam mniej internetu, mniej telewizji, glupich telenowel, gazetek 'dla kobiet' itp bo mózgi juz macie totalnie zryte

Nie oceniaj wszystkich jedną miarą. Ja telewizji praktycznie nie oglądam, jak już to jakieś wiadomości i pogodę, więcej siedzę w internecie, a ,gazetek dla kobiet' też nie czytam, jak już to politykę i newsweek, więc nie generalizuj :/

Gimbus ma racje, moj facet ma 36 lat no i wlasnie teraz go dopiero wzielo zeby miec dzieci ,ale ja nie chce.

Politykę i Newsweek czytają wykształciuchy/lemingi, czyli najgorszy motłoch :o głupie to to a jednocześnie uważa się za mądre :o cos jak miejscowa Ewa33333 :o

Ale masz problemy... A nawet jeśli to był test, to co z tego? Nie bądź wielką damulką, robiącą problemy z z głupot...

newsweek i politykę czytają lemingi? to co powiesz, o tych którzy czytają np. pani domu albo przyjaciółkę? też ich tak oceniasz? nie uważam się za geniusza, ale znam swoją wartość

nie uważam się za damulkę, ale ja mam 23 lata a facet pod 40 i jest bogaty, więc podejrzewam, że chciał mnie przetestować czy gówniara nie leci na kasę